Witam
Weekendowe spa nie obędzie się jednak bez kąpieli. Zanurzam się wtedy w pachnącej wodzie i pozwalam sobie na odpoczynek. Lubię do wody dodawać sole lub płyny, które częściowo pielęgnują skórę.
Ostatnio w serii Herbal Care od Farmony pojawiło się kilka kosmetycznych nowinek w tym płyny do kąpieli i masła. Od paru tygodniu jest ze mną podczas weekendowych wieczorów Kąpiel odświeżająca SOSNA HIMALAJSKA Z MIODEM MANUKA oraz Masło do ciała - LAWENDA Z MLECZKIEM WANILIOWYM.
HERBAL CARE Kąpiel odświeżająca SOSNA HIMALAJSKA Z MIODEM MANUKA
Pojemność - 500 ml Cena - 12 zł
Kąpiel ta ma leśny zapach. Uważam, że każdy kto lubi leśne wojaże będzie kupiony tym aromatem. Miód manuka dodaje swoim aromatem namiastkę słodyczy. Kompozycja bardzo udana wg., mnie. Wlewając płyn pod strumieniem ciepłej wody zapach się nasila dlatego zawsze to ja zajmuję się przygotowaniem tej kąpieli.
Z reguły robi to mój mąż:) Tym razem od tej czynności został zwolniony. Ale przyznał, że jemu ten leśny iglakowy aromat też bardzo pasuje i sam podkrada mi płyn do mycia ciała - bo to jego drugie przeznaczenie.
Kąpiel nie jest szczególnie gęsta, ale potrafi wytworzyć dobrze średnią pianę. Jest krystaliczna. 25 ml starcza na jedną kąpiel.
Używałam jej jako dodatku do kąpieli. Nigdy skóry nie przesuszyła zarówno u mnie jak i u męża, który używał jej zamiast żelu do mycia. Zawarty w niej olejek sosnowy powodował odświeżenie, a przy okazji potrafił poprawić samopoczucie. Miód manuka odpowiada za regenerację naskórka, a mleczko owsiane zajmuje się ogólną pielęgnacją. W składzie pojawia się także d-pantenol, który nawilża, koi i łagodzi podrażnienia.
HERBAL CARE Masło do ciała Lawenda z mleczkiem waniliowym
Pojemność - 200 ml Cena - 12,50 zł
Masło, balsam lub mleczko nie ma znaczenia. Wpadłam jak śliwka w kompot i balsamuję się prawie codziennie. Taki mój rytuał, a kiedy w moje łapki trafi mazidło o zapachu lawendy to jestem w siódmym niebie.
Na plastikowy i dosyć płaski słoiczek natknęłam się przy tym maśle. Myślę, że rozwiązanie jest trafione, ponieważ masło ma konkretną gęstość i trzeba zdecydowanie zanurzyć palce przy wydobyciu.
Ładna etykieta jest ozdobą wieczka pod którym natknęłam się na sreberko otulające brzegi słoiczka.
Ta wersja masła o zapachu lawendy z dodatkiem waniliowym to uczta dla moich zmysłów. Olejek lawendowy zawsze na mnie pływa korzystnie, przy nim mogę poczuć luz i odprężyć się.
Masło trochę opornie daje się rozsmarować, ale za to nie pokrywa skóry lepiącym filmem. Po wchłonięciu jest wyczuwalna warstwa, ale nie szkodliwa. Kompleks Omega 3 i 6 odbudowuje barierę lipidową naskórka przywracając naturalne funkcje ochronne skóry, olejek kokosowy poprawia elastyczność skóry, nawilża ją i natłuszcza, mleczko waniliowe kondycjonuje skórę, poprawia jej sprężystość i redukuje przesuszenie.
Nie potrzebuję tego masła nakładać co wieczór. Ma ono właściwości pielęgnacyjne, które są coraz mocniejsze przy kolejnej aplikacji. Skóra przyswaja go i daje poczucie dobrego nawilżenia. Masło koi po depilacji.
pozdrawiam - Magda
lubię masełka do ciała, szczególnie zimą :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńMam ziołowy tej firmy, ale nie jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty, jestem ciekawa ich zapachu:)
OdpowiedzUsuńmiałam oba kosmetyki, uwielbiam relaksujące zapachy zarówno płynu jak i masła
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam to masełko :)
OdpowiedzUsuńDo kąpieli i do ciała nie miałam nic ale ich szampony lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw, zapachowo na pewno trafiłby w mój gust. super, że to masło jest tak bogate
OdpowiedzUsuńKochana, będę Ci bardzo wdzięczna jeśli znajdziesz chwilę i odwiedzisz mój blog oraz klikniesz w linki w najnowszym poście z NewChic. z góry Dziękuje.
Nie znam ;(
OdpowiedzUsuńBardzo lubie produkty z tej firmy, ale obawiam sie, ze zapachowo nie przypadły by mi do gustu :/
OdpowiedzUsuńWersje zapachowe nie do końca w moim stylu.
OdpowiedzUsuńKąpiel brzmi ciekawie, ale masło bardziej mnie zaciekawiło - musi świetnie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńMasła do ciała uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOj to masełko mnie skusiło :)
OdpowiedzUsuńZa zapachem lawendy nie przepadam, ale skusiłabym się na kąpiel, ale masło w tym zapachu by mnie nie skusiło.
OdpowiedzUsuń