Witam
Mydło, mydłu nierówne. Takie mam podejście kiedy opisuję ten rodzaj kosmetyku czy to w kostce, płynie lub piance. Każde jest inne i służy różnym potrzebom.
Mydło kojarzy się przede wszystkim z myciem dłoni czasami całego ciała. Każdy z Nas (bez wyjątku, mam nadzieję) sięga po mydło parę razy dziennie w celu ich oczyszczenia i zlikwidowania bakterii.
Od małego matula uczy myć dziecko rączki także i moja wpoiła mi tą czynność.
Mydło Apo, które dziś przedstawię jest nieco inne. Zalecane jest dla matek, nauczycieli, pielęgniarek, fryzjerów, kosmetyczek, ogrodników, malarzy, pracowników budowlanych itp. Reasumując mydło polecane jest osobom które narażają często dłonie i mają styczność z różnymi szkodliwymi substancjami.
Sama wykonuję różnego rodzaju badania laboratoryjne w zawodzie geologa i często zmagam się z przesuszoną i czasami podniszczoną skórą.
Forma aplikacji jest prosta, odbywa się za pomocą pompki, która płyn zamienia w piankę. Opakowanie, które posiadam ma 240 ml. Taka ilość starcza na bardzo długo z tego co widzę.
Pompka nie wiem, czy jest inaczej skonstruowana, ale podaje małe porcje chmurkowe. Z początku mnie to denerwowało bo naciskałam ją ze trzy razy, ale nie koniecznie tak musiało być.
Jedna pompka też jest w stanie umyć dłonie. Czuję to po zabezpieczeniu w postaci filmu na dłoniach. Nie jest on inwazyjny. Przeciwnie, wiem wtedy, że nie tak szybko mogę wyrządzić skórze na dłoniach jakąś krzywdę.
Mydło posiada specyficzny aromat, mało wyczuwalny, dziwny, słaby. Do przejścia.
Apo nie zawiera SLES (sodium laureth sulfaat). Ph ma neutralne dla skóry. Jest hipoalergiczne. Bardzo ostrożnie obchodzi się ze skórą. Ma działanie bakteriobójcze. Jest odpowiednie dla skóry wrażliwej ponieważ nie zawiera SLES, PEG, parabenów, perfum i barwników.
Punkty sprzedaży znajdziecie pod tym linkiem /sprzedaż/
Jakiego typu mydła towarzyszą Wam na co dzień? Piankowe? W kostkach? Płynie?
pozdrawiam - Magda
o takim cudaku to jeszcze nie słyszałam :D ja obecnie znów mam "fazę" na naturalne mydełka w kostce
OdpowiedzUsuńPrzechodziłam podobnie jak Ty fazę naturalnych mydełek:)
Usuńpianki uwielbiam, dobrze, że nie ma wysuszającego składu. nie miałam wcześniej nic tej marki
OdpowiedzUsuńPianki są teraz na topie:)
UsuńPierwszy raz się z nim spotykam, a jeśli chodzi o mydła w piance to ostatnio udało mi się upolować z Isany :D
OdpowiedzUsuńMuszę zerknąć na asortyment Isany bo nie wiedziałam, że ma wersję mydełek w piance. Jednak muszę pierwsze skończyć to mydełko bo jest warte uwagi.
UsuńPianki lubię te nie znam niestety.
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się jeszcze z takim :)
OdpowiedzUsuńJeżeli wykonujesz zawód, który wymaga częstego mycia dłoni to polecam to mydełko.
UsuńTej pianki nie miałam i pierwszy raz ją widze, ale teraz sa popularne pianki do rąk.
OdpowiedzUsuń