Witam
W nowościach Dermedic pojawiła się niedawno nowa linia Capilarte. Zainteresuje ona osoby zmagające się z wypadaniem włosów. W pierwszej kolejności mnie, ponieważ to pierwszy zimowy okres od wielu lat kiedy nie mogę zahamować wypadania włosów.
Stres? Hormony? Zła dieta? Przyczyn może być wiele.
Rozumiem przejściowe problemy, ale ten u mnie trwa za długo.
Z przykrością spoglądam na grzebień, który wyczesuje włosy sięgające mi za pas. Nikomu tego nie życzę.
Nie spoczęłam na laurach i nie czekałam, aż problem rozwiąże się sam. Bezczynne siedzenie doprowadziłoby mnie do szału...
Wdrożyłam w życie plan, którego się trzymam.
W pierwszej kolejności rozpoczęłam suplementację słynnymi żelkami Jelly Bear Hair.
Żelek, zawiera aż 500% rekomendowanej dawki biotyny w dziennej porcji, a także 12 innych składników.
W skład zestawu wchodzi szampon i serum.
Szampon kuracja stymulująca wzrost włosów
Zalecany dla: kobiet i mężczyzn z problemem nadmiernego wypadania włosów o różnej etiologii, w tym uwarunkowane genetycznie i hormonalnie łysienie androgenowe. Jest przeznaczony także dla osób, u których w wyniku przyjmowania leków, stresu czy osłabienia organizmu występuje czasowa, bądź permanentna utrata i widoczne osłabienie włosów.
- Łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy
- Wpływa na wydłużenie fazy anagenowej (faza wzrostu) włosa
- Pobudza wzrost nowych, silnych włosów
- Wpływa na zahamowanie nadmiernego efektu łysienia
- Zapewnia zwiększenie objętości i grubości włosów
- Nie narusza fizjologicznej równowagi mikrobiomu skóry głowy
Serum kuracja stymulująca wzrost i odrost włosów
Zalecane dla: osób cierpiących na okresowe lub przewlekłe objawy wypadania włosów o różnej etiologii. Znacząco hamuje nadmierne wypadanie włosów oraz stymuluje proces ich odrastania i zagęszczania. Dla kobiet i mężczyzn.
- Hamuje produkcję dihydrotestosteronu (DHT) – hormonu odpowiedzialnego za skracanie się fazy wzrostu włosów, miniaturyzację mieszków włosowych i w konsekwencji wypadanie włosów
- Poprawia mikrokrążenie w skórze głowy, dzięki któremu komórki mieszka są zaopatrywane we właściwe ilości tlenu oraz niezbędnych witamin i składników odżywczych
- Pobudza wzrost nowych, prawidłowo zbudowanych włosów
- Widocznie ogranicza wypadanie włosów
- Chroni i regeneruje komórki mieszka włosowego
- Zwiększa objętość oraz polepsza ogólna kondycję włosów
- Łagodzi podrażnienia
- Nie narusza fizjologicznej równowagi mikrobiomu skóry głowy
Nie liczę na poprawę z dnia na dzień. Wiem, że wymaga to czasu.
Na pewno podzielę się w osobnych opiniach jak dane produkty wpłynęły na włosy.
pozdrawiam - Magda
Mam nadzieję, że stan włosów się poprawi! Czekam na relację i trzymam kciuki. Mnie włosy wypadają ale masakry na razie, na szczęście, nie ma :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za poprawę stanu włosów, sama muszę o swoje dodatkowo zadbać bo jest masakra :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na bloga - właśnie pojawił się nowy wpis! :D
https://pani-blondynka.blogspot.com/
lubiłam te miśki, dopiero po skończonej kuracji były efekty,
OdpowiedzUsuńŚwietna linia, nie wiedziałam, że Dermedic ma w ofercie takie produkty. O miśkach czytałam wiele dobrego - trzymam kciuki za powodzenie w kuracji i czekam na jej podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńmiałam żelki i niestety nie przyniosły żadnego efektu :-/
OdpowiedzUsuńNiedawno skończyłam kurację tymi żelkami i włosy wypadają mniej :) nie jestem pewna czy to ich zasługa, ale ważny jest efekt :D
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o tych żelkach. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
Mam je :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie będziesz wiedziała efektów to polecam bioxsine :)
OdpowiedzUsuńRównież testuję te żelki, najchętniej zjadłabym wszystkie naraz :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby kondycja włosów się poprawiła.
OdpowiedzUsuńMam szampon z tej firmy, ale taki na łupież.. jest ok, ale bez szału :(
OdpowiedzUsuństosowałam te żelki, rzeczywiście włosy zaczęły mi mniej wypadać, są mocniejsze, ale najważniejsze dla mnie to nowe baby hair, które wyrosły mi nad czołem i skroniami, czuję się jakbym znów miała 16 lat, moje włosy tak wyglądają:)
OdpowiedzUsuńMam zelki, ktore niestety u mnie czasami powoduja nudnosci i nie sa jakoś super smaczne :). Ale czekam na rezultaty :)
OdpowiedzUsuńŻelki zaczynają mnie kusić, choć początkowo podchodziłam do nich sceptycznie ;)
OdpowiedzUsuń