Witam
"Świeże nuty cytrusowe i piżmo połączone z aromatem ambry."
Bardzo długo przyjaźniłam się z tartaletkami od Yankee Candle. Od jesieni do wczesnej wiosny przez kilka lat nic innego nie dodawałam do kominka jak odłamki pachnących YC. Zużyłam ich mnóstwo od kwiatowych, przez owocowe. Przeplatały się również bliżej nie określone, ale miłe dla nosa zapachy.
Od niedawna zaszczytne ich miejsce zajęły zapachy jakie proponuje WoodWick. Są to woski sojowe, wytworzone z utwardzonego oleju wyciskanego z nasion soi. Brak w nich toksyn. Nie wydzielają kancerogennych substancji jak toluen i benzen.
Na przełomie zimy i wiosny do kominka trafił u mnie wosk Timber czyli nuty drzewne. Na sucho uwalniała się wspaniała kompozycja korzennych przypraw. Po rozgrzaniu do grona wg. autora tego zapachu powinny dołączyć nuty cytrynowe. Jak było w rzeczywistości?
Timber to piorunująca mieszanka piżma, ambry czyli drzewnych męskich nut. Byłam bardzo ciekawa pojawienia się cytrusów czy nadadzą temu zapachowi oryginalnego zapachu.
Nie - w moim odczuciu te obiecujące nuty się nie pojawiają. Czy szkoda? Nie wiem - jedynie moja ciekawość nie została zaspokojona, a zapach i tak zdołał mnie przekonać do siebie.
Mocny z porządnym kopem wosk ma swój charakter. Specyficzna ambra łącząc się z piżmem nadaje otoczeniu zapachu, który może przekonać do siebie lub też nie. U mnie znalazł on akceptację.
Jest to chyba najbardziej wydajny wosk WW jaki poznałam. Cząstka pozwala uwolnić silny aromat, który przesyci ściany do kolejnego dnia.
Na teraźniejszy słoneczny ciepły wiosenny czas wosk się nie nadaje. To kwestia gustu oczywiście u każdego z Nas. Ja np: dziś zamierzam ponownie wtulić się w jego mocne aromaty.
Wosk do dostania na goodies
Znacie zapachy wosków sojowych WoodWick?
pozdrawiam - Magda
Pierwszy raz spotykam się z tymi woskami
OdpowiedzUsuńWoodWick nie są jeszcze tak znane, uważam też, że mają za słabą reklamę.
UsuńOsobiście używam wosku sojowego do produkcji swoich świeczek. Zapach zależy od tego co tam wleje 😉
OdpowiedzUsuńBrawo, sojowe woski są zdrowsze od innych.
UsuńNie znam tych wosków, ciekawy propozycje zapachów...
OdpowiedzUsuńlubię woski tej marki, może i ten sie u mnie pojawi
OdpowiedzUsuńPolecam, jeżeli tylko ten zapach może być w Twoim guście:)
UsuńPizmo uwielbiam
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, zwłaszcza na długie zimowe wieczory z książką w ręku, umilacz zapachowy. :)
OdpowiedzUsuńProduktów tej firmy jeszcze nie znam, zatem będzie okazja je wypróbować. :)
UsuńZimowe wieczory w takim otoczeniu umilaczy są wskazane:)
UsuńJa już od dawna mam oko na wood week, ale na razie zużywam swoje zapasy, więc sięgnę po nie dopiero za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńFajnie, zatem jestem ciekawa jak Ci przypadną do gustu:)
UsuńNie znam, ale z opisu myślę, że mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie stosowałam, ale od pewnego czasu zastanawiam się, czym zastąpić tradycyjne świece. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńWięc polecam:)
Usuńspodobałby mi się, lubię woski sojowe bo nie dymią się.
OdpowiedzUsuńTo racja:) Nie zauważyłam w trakcie palenia dymienia.
UsuńPodoba mi się forma tych wosków, ale zapach by mnie pewnie zabił intensywnością.
OdpowiedzUsuńOj zapach nie dla mnie, ale coraz bardziej zastanawiam się nad odejściem od YC na rzecz np. WW :)
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie zamiany YC na WW:)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tymi woskami i z tą marką.;-O
OdpowiedzUsuńWszystko piżmowe zdecydowanie mnie przekonuje
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji 'spróbować' ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam żadnego wosku, ale kiedyś to nadrobię :-)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz się spotykam z takimi woskami?
OdpowiedzUsuńZ opisu wnioskuję, że to zupełnie nie zapach w moim guście.
OdpowiedzUsuń