Witam
BAKERY CUPCAKE
Słodka uczta – wilgotne, żółte ciasto ozdobione maślanym kremem.
"Sojowe woski zapachowe marki WoodWick to świetny pomysł na wypełnienie wnętrza cudownym aromatem. W pudełku znajduje się łatwo łamiący i nie kruszący się wosk sojowy w kształcie klepsydry. Z powodzeniem można go używać w standardowych kominkach zapachowych i podgrzewaczach. Wydajność wosku sojowego WoodWick wynosi aż do 10 godzin!"
Dla niewtajemniczonych przypomnę czym są woski sojowe.
Woski WoodWick są przede wszystkim zdrowsze. Jest to utwardzony olej wyciskany z nasion soi. Brak w nich toksyn. Nie wydzielają one kancerogennych substancji, jak toluen i benzen.W procesie produkcji, ani podczas palenia nie zanieczyszczają środowiska naturalnego, a przede wszystkim nie szkodzą człowiekowi i jego zdrowiu.
Bakery Cupcake nie polecam roztapiać w kominku tym, którzy dbają o linię i chcą pozbyć się kilku zbędnych kilogramów. Podczas bliższej znajomości z nim można się zapomnieć i odruchowo sięgnąć po pyszne półkruche ciasteczko leżakujące w kuchennej spiżarni.
Zapach tego wosku jest wyważony, nie zasładza, nie są w nim przekroczone granice przesycenia słodkiej nuty. Bardzo oryginalne, a zarazem pięknie uchwycone tony waniliowe jedynie się w nim częściowo ukazują po czym rozchodzą się bez powrotu.
Na sucho zaraz po otwarciu plastikowego pojemniczka unosi się przepiękny maślany zapach, dostrzegany również w trakcie palenia ze szczyptą soli, która sprawia, że cały zapach staje się w drugiej fazie palenia wytrawny.
Żadne nozdrza podczas poznania Bakery Cupcake nie powinny skrytykować jego ciasteczkowego zapachu unoszącego się nawet do kolejnego dnia w mieszkaniu.
To ciepły, sympatyczny zapach przy którym nabierzemy ochoty na domowe ciastka z kremową masą. Nie jest to ognisty i dowodzący zapach, potrafi sprytnie przesiąknąć każdy zakamarek i stworzyć miłą atmosferę.
To ciepły, sympatyczny zapach przy którym nabierzemy ochoty na domowe ciastka z kremową masą. Nie jest to ognisty i dowodzący zapach, potrafi sprytnie przesiąknąć każdy zakamarek i stworzyć miłą atmosferę.
pozdrawiam - Magda
Ja po jedzeniowe woski rzadko sięgam, ale ten mnie trochę kusi :)
OdpowiedzUsuńJedzeniówkę zapachy kiedyś uwielbiałam, teraz stawiam na perfumowce i otulacze :)
OdpowiedzUsuńI just knew abut bakery wax, I am thinking I need one :)
OdpowiedzUsuńThank you and enjoy your day.
Jakbym go paliła, to by się rodzina za ciastem rozglądała :D
OdpowiedzUsuńAhh już sobie wyobrażam ten aromat! :)
OdpowiedzUsuńO jacie :D Już czuję ten zapach :) A raczej już mam ochotę zjeść coś dobrego ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam jedzeniowe zapachy, a jak już są takie jak babeczki czy inne wypieki to wymiękam. Cóż łąsuch ze mnie nieziemski, więc słodycze w każdej postaci są mile widziane, także te do powąchania! Zapach zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńja uwielbiam słodkie zapachy ale to prawda, ze pobudzają apetyt, szczególnie takie babeczkowe woski
OdpowiedzUsuńOd dawna nie stosuję wosków, mam problem ze zbyt intensywnymi zapachami, po prostu zaczyna mnie mdlić. Zdecydowanie wolę olejki w bardzo małej ilości. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o takich woskach :) zaintrygowały mnie muszę przyznac bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńrozpalałabym go jakby teściowa miała przyjechać !
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że spodobałby mi się ten zapach. A że słodyczy nie jem to by mnie przy okazji nic nie kusiło :D
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką tych wosków. Z tego właśnie powodu nie mogę się doczekać jesieni i palenia wosków. Przez lato tak mi tego brakowało. Oczywiście wypróbuję sobie ten zapach, bo słodyczkę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio każdy zapach słodyczy powoduje, że robi mi się niedobrze, więc nie ma możliwości, żebym zjadła jakieś ciasteczko. Z resztą też nie mam ich w domu ;) Wosków nie używam niestety. Nie mam zwyczajnie gdzie ;)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to są prawdziwe babeczki. Wyglądają tak podobnie.
OdpowiedzUsuńTen zapach wybiorę blizej jesieni lub w zimie, obecnie palę cos lekkiego :)
OdpowiedzUsuńIdealny zapach na jesień, teraz w te upały raczej nie dla mnie. Może zachęcał by mnie do wypieków
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się jesienią na ten zapach!
OdpowiedzUsuńNa nadchodzącą jesień w sam raz. Ale koniecznie z zestawem jakiegoś ciasta i kawy, bo już mi smaku narobiłaś :)
OdpowiedzUsuń