Witam
Kilka lat temu zastanawiałam się nad podkładem Bourjois Healthy Mix. Było o nim dość głośno wtedy, blogosfera opisywała go przeważnie w superlatywach. Nie do końca jednak byłam do niego przekonana, dlatego odpuściłam jego zakup.
Niedawno ten sam podkład ukazał się w nowej wersji – ulepszonej. Skusiłam się tym razem i nie żałuję. Co prawda nie znam poprzednika, ale to wydanie do mnie przemawia. Nadaje się na co dzień, sprawdza się przy skórze bez doskonałości. Przy mojej, gdzie sporadycznie pokazują się wykwity jest idealny? Być może:)
Skład:
- witaminy C, E i B5 – pomagają uzyskać zdrowy i promienny wygląd
- wyciągi z moreli – rozświetlają cerę
- wyciągi z imbiru – ujednolicają koloryt
- wyciągi z melona – długotrwale nawilżają
- wyciągi z jabłka – zapewniają młodszy wygląd cery
Bourjois Healthy Mix rozświetlający podkład nawilżający znajduje się w przyjemnej szklanej buteleczce z czerwoną skuwką i dobrze działającą pompką. Na pokrycie całej twarzy oraz części szyi schodzą u mnie około 4 dozy. Pod grzywkę nakładam go minimalnie bo nie chcę jej zwyczajnie przetłuszczać.
Musiałam pogodzić się z innym niż zwykle sposobem aplikacji. Zazwyczaj robię to palcami i rozcieram podkład partiami. Tym razem zmuszona byłam do użycia gąbeczki bo podkład przy opuszkach palców robił smugi i ciężko mi było go rozprowadzać i zapanować nad nim.
Konsystencja w nim jest bardzo dobra, nie zastyga w oka mgnieniu, nie jest lejąca.
Po czasie uznałam, że tak dawno nie operowałam gąbeczką, że powrót do niej wyszedł mi na dobre bo sprawnie mi idzie współpraca z podkładem.
W gamie kolorystycznej do wyboru jest przeszło 10 odcieni. Idealnie do mojej cery wpasował się odcień 51 Light vanilla.
Należy on do jaśniejszych tonów i teraz kiedy opalenizna częściowo już u mnie zeszła to ten wariant ładnie ujedolica skórę nadając jej rozświetlenia i świeżego wyglądu. Nie podkreśla skórek i nie przesusza u mnie żadnej partii cery.
Jednocześnie podkład jest bogaty w witaminy C, E i B5 i składniki, które zapewniają długotrwałe nawilżenie i odżywienie.
Moje odniesienia do obietnic producenta:
👉średnio kryjący, ujednolica koloryt i nie zatyka porów
- zgadza się, jest to podkład dla cer, które nie borykają się z trądzikiem, przebarwieniami. W moim przypadku daje on wystarczające krycie bez zapychania cery. 👉gwarantuje doskonały wygląd nawet przez 16 godzin
- 16 godzin to przesada, ale do 8 u mnie wytrzymuje 👉kryształowe pigmenty odbijają światło, nadając skórze zdrowy blask
- blask jaki daje nie jest przesadzony, według mnie umiarkowany i do przyjęcia 👉dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza i nie obciąża cery
- z rozprowadzeniem nie mam problemów jeżeli zrobię do gąbeczką, cera po zakończeniu makijażu nie jest obciążona raczej lekka i świeża 👉wolne rodniki chronią skórę przed czynnikami zewnętrznymi
- tu trudno jest mi odnieść się do tego
pozdrawiam - Magda
U mnie ten podkład niestety się nie sprawdza, wolę te z serii Always Fabulous - są genialne :)
OdpowiedzUsuńZnałam poprzednika i faktycznie był fajny, ale do cery raczej suchej, nie wiem jak ten? KasiaK
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedys i swojego czasu sprawdzał sie fajnie, teraz mam innego ulubienca
OdpowiedzUsuńMuszę mieć na uwadze ten podkład i spróbować go. Ciekawa jestem czy dla mnie też były hitem
OdpowiedzUsuńMiałam go :) Jednak nie był on moim ulubieńcem. Fajny, lekki na co dzień :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka go sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład, ładnie wpasował sie do mojej cery i kolorystycznie ich najjaśniejszy w końcu pasuje w mój koloryt <3
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńMiałam i miło wspominam, mam zamiar do niego wrócić. :)
OdpowiedzUsuńNie używam podkładów, ale inne kosmetyki Bourjois bardzo sobie chwalę. Za to skład ma dość fajny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi się kończy mój podkład, więc post na czasie. Markę znam i bardzo lubię jej róż w kamieniu.
OdpowiedzUsuńNie znam akurat tego konkretnego podkładu, ale inne kosmetyki tej marki świetnie się u mnie sprawdzają i zawsze są w czołówce moich kosmetycznych wyborów :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco, może spróbuję
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie używam tego typu produktów, jeśli już, to wolałabym minerały :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten podkład bardzo dobrze się sprawdzał, a teraz testuję nowszy "model" od Bourjois czyli "Always Fabulous" :)
OdpowiedzUsuńMorele mają coraz szersze zastosowanie w kosmetologii 👍
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuń