7 listopada 2021

DECYDUJĄCE STARCIE - MEGHAN MARCH

Witam

Twórczość Meghan March poznałam tego lata. Od pierwszej jej przeczytanej książki coś mnie już tknęło, że będzie to jedna z nielicznych autorek książek jaka uwiedzie mnie lekkim piórem i ciekawymi fabułami.

Pisarka pochodzi z Michigan. Od najmłodszych lat uwielbia czytać i nigdy nie wyrosła z tej pasji. Kiedyś pracowała jako poważna prawniczką korporacyjna, obecnie jej światem są wciąż pasjonujące opowieści, kręte fabuły i pełne zwrotów akcji romanse. Pisarka w wolnych chwilach czyta, strzela do celu, wzdycha do szybkich samochodów albo bawi się ze swoimi szalonymi psiakami.





Trzeci tom historii Scarlett Priest i Gabriela Legenda. Drugi tom kończy się nagłym powrotem Mosesa Buforda Gasparda, który ma niewyrównane rachunki z Gabrielem, który ukradł jedną z jego ciężarówek i jest mu winien dużo pieniędzy.

Gabriell zastaje go w swoim biurze. Bump (jego przyjaciel, niepełnosprawny po postrzale w głowę brat jego zabitej dziewczyny), klęczy na podłodze a Moses Buford Gaspard siedzi przy biurku Gabriela z lufą pistoletu przytkniętą do skroni Bumpa.

Moses skądś wie o mającej się odbyć walce. Każe Gabrielowi ją przegrać, bo on postawi na jego przeciwnika dużą kwotę.

Gabriel mówi, że nie ma jeszcze pewności, że walka się odbędzie, ale Moses jest pewny że tak i żąda od Gabriela zwrotu długu wraz z odsetkami, wycenia to na półtorej miliona. Gabriel ma przegrać bo inaczej on wróci i odbierze mu wszystko.

Scarlett dalej ma stalkera, który nęka ją i zaczyna nękać też jej siostrę Flynn.

Cała część jest o przygotowaniach do walki.

Okazuje się że dawny trener Gabriela, Ron Johnson trenuje teraz jego przeciwnika Bodhiego Blacka.

Na szczęście dzięki znajomemu (Bohannon) Gabriel zdobywa nowego trenera, a właściwie całą ekipę.

Na zwycięstwo Gabriela stawiają wszyscy chociaż bukmacherzy nie stawiają go w roli wygranego.

Trwają przygotowania do walki.

Na trzeci tom cyklu Gabriel Legend i niestety ostatni czekałam niecierpliwie, ponieważ drugi tom totalnie mnie nie potrafił w pewien sposób zaspokoić, a jego końcówka okazała się inna niż się spodziewałam. I chociaż obie poprzednie części były dla mnie nieco może nie nudne bo tego nie można im zarzucić, ale takie dość spokojne to nie mogłam się doczekać, kiedy zanurzę się w finałowym tomie. 

Tutaj przez kolejne stronice/rozdziały przewija się pewna groza jaka dla mnie jest wystarczająca przy namiętności i miłości jaka musi się przeplatać bo inaczej musiałbym odstawić tą książkę. Towarzyszące jej wątki z przenikliwą adrenaliną u czytelnika i momenty niebezpieczne jakie dopadają nie tylko głównych bohaterów, ale i najbliższą rodzinę są idealnie wyważone.

Oczywiście nie możemy zapomnieć w tym tomie o namiętnym związku Gabriela i Scarlett jaki spotyka się z różnymi przeciwnościami. Główny bohater musi zmagać się z demonami przeszłości, a wydarzenia jakie go dotknęły wciąż nie dają mu o sobie zapomnieć. Bo czy jego klub przetrwa? Czy Gabriel nie da za wygraną i czy znów pojawi się ktoś kto będzie stał do ich szczęścia?

Autorka to mistrzyni w swym fachu i nie daje nam czytelnikom się nudzić nawet przez chwilę. Poruszonych jest sporo wątków w tym miłosny jak i tych przykrych związanych z rodziną i bohaterami drugiego planu na których można liczyć w potrzebie. Zwroty akcji są tak nieoczekiwane, że nad niektórymi mocno się zastanawiałam jak można je zamknąć w sposób oczywisty.

Ten tom z rozdziału na rozdział przyspieszał, poganiał wątki i je wyjaśniał. Autorka zarówno fabułę jak i poszczególne postacie potrafiła przeprowadzić przez wszystkie tomy tak, że czuło się niedosyt jaki został zaspokojony na samym końcu. Z głównymi bohaterami można się zżyć, kibicować im i śledzić te wszystkie sytuacje w których raz są szczęśliwi, a innym razem ponoszą pewną klęskę...A sama końcówka? No cóż, nie będę jej wam zdradzać, poczujcie się zaproszeni do tej trylogii – bo warto.

Morał jest taki, że w życiu każdego z nas jest osoba/osoby od których potrzebujemy wsparcia, gestów, zrozumienia i możemy na nie liczyć. To oni dają nam powera do przeciwności losu jakie nas spotykają.

pozdrawiam - Magda

11 komentarzy:

  1. Ciekawa pozycja, ale na razie się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. No ta ksiazke mocno mnie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
  3. Książek Meghan March jeszcze nie znam, ale teraz jesienią czytam więcej więc może i tę przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie dla mnie, mimo tego że lubię historie o miłości :) ale nie wszystko jest dla każdego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo dobrego słyszałam na temat twórczości tej autorki, jej książki polecę siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie jest to książka dla mnie, ale wiem, kto miło spędził by z nią czas

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że dobrze bym się bawiła przy tej książce ponieważ lubię takie historie. Zapisuję więc na listę czytelniczą

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się naprawdę interesująco, myślę, że dam jej szansę w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń