Witam
W ostatnim czasie pozwalam sobie na lektury do poduchy. Zimowa aura jakoś pozytywnie mnie nastraja wieczorami i sięgam chętniej po książki. Ostatnio w moje ręce wpadła piękna opowieść o miłości, która uskrzydla...Anioł łez podcięte skrzydła.
Layla Wheldon — to pseudonim Sandry Sotomskiej na wattpad.com, portalu dla młodych twórców, na którym publikuje od 2015 roku. Debiutancki Miłosny układ przez długi czas utrzymywał na nim pozycję numer 1 w kategorii romansów i w dalszym ciągu osiąga rekordową liczbę odsłon — obecnie to ponad 3 miliony. Jej pasją jest pisanie. Interesuje się muzyką, językiem angielskim oraz kulturą Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Australii. Lubi podróżować i poznawać nowe miejsca.
Diana Beckett i jej starszy brat zostali sierotami po zamachu terrorystycznym WTC. Ich życie od tego momentu zmienia się bo trafiają do rodziny zastępczej jaka według mnie zupełnie nie nadaje się do pełnienia funkcji rodziny zastępczej. Ludzie ci zaczynają dwójkę wychowywać? Raczej terroryzować bo mają fisia na punkcie religijnym. Zamiast podarować dzieciom prawdziwy dom jaki straciły i ludzi którzy dadzą im ciepło i poczucie bezpieczeństwa to ich życie ma zupełnie inny wymiar.
W tym momencie książki wrażliwców na cudze nieszczęście może złapać pewien smutek i bezradność. W oku zakręci się nie jedna łezka. Jednak nie tracąc nadziei warto jest brnąć w dalsze losy dorastającej dziewczyny jaka nie poddaje się. W wyniku przykrych przeżyć nie ma ona łatwego życia to trzeba przyznać bo pojawiają się problemy z mową co wśród rówieśników wywołuje falę drwin.
Kiedy napotyka na swojej ścieżce życia Daniela ma nadzieję, że nadeszły lepsze dni i będzie mogła w końcu wyjść ze skorupy w jakiej utknęła przez rodzinę zastępczą. I wszystko zaczyna się układać w dobrym kierunku. Daniel, ich wspólni znajomi to dla Diany nowe środowisko w jakim zaczyna się otwierać.
Chłopak staje się dla niej kimś więcej niż tylko kolegą. Jest dla niej miły, opiekuje się nią, ale w pewnej chwili w książce pojawia się pewien zwrot akcji. Burzy on moje pozytywną iskierkę jakiej doszukałam się w losach głównej bohaterki. Okazuje się, że Daniel wcale nie jest tym za kogo się podaje w rzeczywistości – ma drugą twarz. Jego życie obraca się w świecie gangsterów… Czujecie już to? Zakończenia nie zdradzam. Mogę jedynie podsumować, że zakończenie trochę mnie zaskoczyło negatywnie bo zanosiło się na happy end, a tu pewna taka nas czytelników czeka porażka...
pozdrawiam- Magda
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale myślę że mogłaby mi się spodobać. Zapisuję tytuł. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy ta książka by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę książkę w zapowiedziach wydawnictwa i już wtedy zwróciła moją uwagę. Podoba mi się fabuła i chętnie bym ją przeczytała
OdpowiedzUsuńNo mogłabym się, czystej ciekawości skusić :D
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco ❤
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńW sumie to dość dawno nie miałam w ręku książki o tkiej fabule :)
OdpowiedzUsuńŁadna okładka i kusząca recenzja.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, przyznam, że tematyka nie jest moją ulubioną, ale jeśli będę miała okazję, być może po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńSiostra dawno temu czytała coś tej autorki, muszę jej powiedzieć o tej pozycji.
OdpowiedzUsuńMnie jesień i zima natychmiast kojarzy się ze zwiększoną ilością spotkań z ksiązkami, chłodna aura sprzyja pragnieniom rozgrzewania wyobraźni i czytelniczych emocji. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń