Obecna pora roku wiosenka już ciepła oraz zaraz po niej lato sprzyjają upałom i czy chcemy czy nie powodują, że nasze ciało się poci więcej niż zwykle ze względu na wyższą temperaturę. Oczywiste jest wtedy, aby dbać o higienę i częściej się myć. Co polecam w trakcie ciepłych dni? Mydła pod prysznic i do kąpieli od 💚💛Lirene.
O poranku najszybciej jest wziąć chłodny prysznic i to nie tylko dlatego, że zmyjemy z siebie nocne poty, ale dobudzimy się, a nasze krążenie znacznie się poprawi.
Poranny prysznic sprawia, że nasz organizm wskoczy na większe obroty, a mózg zacznie pracować intensywniej. Ja ostatnio przy takim porannym rytuale używam mydeł pod prysznic i do kąpieli Lirene Green Tea oraz Orange Ginger. Są to mydła o letnich zapachach. Ich kolorowe buteleczki idealnie pasują na tą porę roku. Na etykietach widnieją owocowo-roślinne akcenty z jakich łatwo jest się domyślić o jakim zapachu jest dany żel.
Mydła mają po 500 ml. Fascynują zapachami i lekką pianą jaką wytwarzają w kontakcie z wodą. Ja solidarnie od wielu lat korzystam podczas prysznica z myjki jaka pomaga stworzyć dość obfitą pianę.
Tutaj była niezastąpiona.
Mydło pod prysznic i do kąpieli 💚GREEN TEA zawiera bogaty w witaminy i minerały ekstrakt z liści zielonej herbaty, który delikatnie nawilża i przynosi ukojenie. Podstawą formuły są łagodne składniki pochodzenia roślinnego gwarantujące skuteczne i delikatne zarazem oczyszczenie. Skóra po kąpieli pozostaje aksamitna w dotyku i odpowiednio nawilżona. Idealne do codziennej pielęgnacji.
MYDŁO POD PRYSZNIC i DO KĄPIELI 💛POMARAŃCZA i IMBIR oparte na składnikach pochodzenia roślinnego skutecznie i delikatnie oczyszcza i pielęgnuje skórę. Urzeka wyrazistą nutą aromatycznej pomarańczy i imbiru. Skóra po kąpieli pozostaje aksamitna w dotyku i odpowiednio nawilżona. Idealne do codziennej pielęgnacji.
Mydła Lirene nie wywołały przynajmniej u mnie żadnych przesuszeń co przy skórze suchej i wrażliwej mogło się zdarzyć. Skóra umyta nimi była miła w dotyku, gładka i miękka, a efekt utrzymywał się przez kilka godzin. Są to produkty wegańskie. Posiadają 90 % składników pochodzenia naturalnego. Znakomicie mogą służyć jako środek myjący do dłoni.
Prysznic czy kąpiel działają nie tylko na nasze ciało, ale też i na psychikę – m.in. przez to, że pozwalają się nam odprężyć i odpocząć. Gruntownie także dbają o naszą higienę ciała.
#współpraca barterowa
Znacie te mydła?
Lubicie formuły naturalne?
pozdrawiam - Magda
Nie znam tych produktów, ale jak wszystkie produkty naturalne, wiedze że i te słabo sie pienią.
OdpowiedzUsuńIm mniej sztucznego, tym więcej naturalnego takie kosmetyki najlepiej dbają na naszą skórę ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi dobrze! Wybieram Orange Ginger - wydaje mi się, że dodaje najwięcej energii, a tego mi rano trzeba - jestem niskociśnieniowcem :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach pomarańczy. We wszystkim...w kosmetykach, czekoladzie, w samych pomarańczach oczywiście tez
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale. Bardzo lubię kosmetyki Lirene i często pojawiają się w moim domu.
OdpowiedzUsuńNie znałam tego mydła, ale zaciekawił mnie ten z zielonej herbaty.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydła w płynie także to coś dla mnie jeszcze jak pięknie pachną to już w ogóle wow
OdpowiedzUsuńDyedblond3
Nie zwróciłam wcześniej uwagi na te mydła. Dobrze, że nie wywołały u Ciebie podrażnień.
OdpowiedzUsuń