PEELING CUKROWY OD ZIAJA Z SERII MARSHMALLOW - 🍓TRUSKAWKOWY PUCH🍓

Witam

Dzisiejszy wpis sprawiał mi dużo radości podczas jego przygotowywania.

Zakochałam się po uszy w 🍓Peelingu cukrowym od Ziaja z serii Marshmallow🍓 jaki znalazłam w najnowszym boxie od Pure Beauty SO MELLOW.

Opakowanie bardzo wygodne, zabezpieczone sreberkiem - doceniam to u producentów. Szerokie plastikowe pudełeczko pozwala na wydobycie peelingu do końca. W dodatku spokojnie śledzimy jego ubywający poziom. Po jego pierwszym kontakcie zapachowym zostałam nie byle jak zaskoczona. Poczułam zapach owocowy, letni - dostałam po prostu taką namiastkę lata, kiedy wchodzi się do ogrodu pełnego owoców w tym 🍓truskawek🍓 z nutką pianek Marshmallow.
 

Zawiera on naturalne kryształki cukru, które wspierają wygładzanie skóry.

Składnikami aktywnymi w nim są:

👉Cukier - Sacharoza: Naturalny składnik, który pomaga w wygładzaniu skóry.
 

👉Masło Shea (Karite): Znane ze swoich właściwości nawilżających i odżywczych, które pomagają utrzymać skórę miękką i gładką.

Sposób użycia:

Aby skorzystać z dobrodziejstw tego peelingu, nanieś go na zwilżoną skórę, a następnie masuj okrężnymi ruchami.
Po zakończeniu masażu, spłucz produkt ciepłą wodą.


Peeling był przeze mnie stosowany, gdy moje części ciała tego potrzebowały- kiedy były szorstkie, najczęściej nakładałam go na nogi oraz, ręce. Pojemność produktu to 300 ml. Peeling w sposób bezstresowy i w odpowiedniej ilości nabierało się palcami z pojemnika. Ziarenka jego były zanurzone w zwartej konsystencji. Nie potrzebowałam go zbyt wiele, ponieważ ziarenka długo utrzymywały się całe i wolno się rozpuszczały, więc na wykonanie masażu okrężnymi ruchami miałam sporo czasu. 

Na efekty po jego zastosowanie nie czekałam długo. Po drugim masażu miejsca, które peelingowałam zostały prawie gładkie czego nie uzyskiwałam tego przy innych peelingach. Z tego efektu byłam bardzo zadowolona. Dodatkowo martwy naskórek był dokładnie ścierany. Z pewnością pobudzał mikrokrążenie i działał na skórkę pomarańczową, ale nie sądzę, że w dużej mierze.

Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
#reklama

pozdrawiam - Magda