Witam
Scruby czy peelingi ostatnio często używam. Wciąż poznaję nowe propozycje tych produktów, których jest coraz więcej na naszym rynku. Ten scrub od samego początku pozytywnie na mnie wpłyną. Samo jego opakowanie sprawia, że człowiek staje się pogodniejszy:)
Organiczna zielona kawa zmiękczy i wygładzi skórę, olej macadami extra virgin odżywi ją, tropikalny miód poprawia krążenie krwi, a mandarynka pozostawi wspaniały zapach na skórze.
Składniki :
Morska Sól (Maris Sal)
Kawa Mielona (Theobroma Cacao Seed Powder)
Organiczne Masło Shea (Organic Butyrospermum Parkii)
Olej z Zielonej Kawy (Organic Coffea Arabica Seed Oil)
Olej Makadamia (Macadamia Ternifolia Seed Oil)
Miód (Mel)
Mandarynka (Citrus Limonia Fruit Juice)
Marakuja (Passiflora Ligularis Fruit Extract)
Zalety produktu:
- zawiera certyfikowane składniki organiczne
- gęsta konsystencja i grube ziarenka ścierające o cukrowym aromacie odżywiają skórę,
- poprawia krążenie krwi
- na bazie morskiej soli z dodatkiem tropikalnego miodu i organiczną zieloną kawą wzmacnia cyrkulację krwi
- poprawia krążenie krwi
- na bazie morskiej soli z dodatkiem tropikalnego miodu i organiczną zieloną kawą wzmacnia cyrkulację krwi
Scrub nie zawiera :
Parabenów, SLS, SLES, wazeliny, olei mineralnych, parafiny, PEG, glikoli, chemicznych filtrów promieniowania UV, ftalanów, ethanolaminy, formaldehydów, silikonów, lanoliny, produktów pochodzenia zwierzęcego.
-------------------------------------------------------------------
Parabenów, SLS, SLES, wazeliny, olei mineralnych, parafiny, PEG, glikoli, chemicznych filtrów promieniowania UV, ftalanów, ethanolaminy, formaldehydów, silikonów, lanoliny, produktów pochodzenia zwierzęcego.
-------------------------------------------------------------------
Skład (INCI): Maris Sal (morska sól), Coffea Arabica Seed Powder, Organic Вutyrospermum Parkii (organiczne masło shea), Organic Coffea Arabica Seed Oil (organiczny olej z zielonej kawy), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej macadamia), Mel (tropikalny miód), Citrus Limonia Fruit Juice (mandarynka), Passiflora Ligularis Fruit Extract (passiflora), Cocamidopropyl Betainе, Cetearyl Alcohol, Parfum.
Sposób użycia:
Na wilgotną skórę nanosimy scrub delikatnymi masującymi ruchami, a następnie zmywamy wodą.
Na wilgotną skórę nanosimy scrub delikatnymi masującymi ruchami, a następnie zmywamy wodą.
Samo moje spojrzenie na ten scrub wywołuje uśmiech na twarzy.
Graficznie jest to opakowanie bardzo wesołe i sympatyczne.
W kartoniku zapakowany mamy plastikowy pojemnik. Mieści on 300 ml scrubu.
Wiadomo scrub schodzi znacznie szybciej więc wcale ta pojemność mnie na początku nie zaskoczyła.
Wydajność.
Używałam go dwa razy na tydzień, ale nie na całe ciało.
Używałam go dwa razy na tydzień, ale nie na całe ciało.
W tej chwili mam już go końcówkę, w tym tygodniu minie miesiąc i jeden tydzień odkąd go zaczęłam używać. Uważam, że jest wydajny.
Przed dostaniem się do centralnego miejsca pojemnika musimy dodatkowo pokonać wieko plastikowe, które go zabezpiecza.
Pomysł producenta - trafiony.
Zapach jest obłędny - przypomina mi taki słodki (ale nie przesłodzony) deser w głównej roli z kawą.
Zapach jest obłędny - przypomina mi taki słodki (ale nie przesłodzony) deser w głównej roli z kawą.
Chemii brak - czysty naturalny bije zapach z pojemnika jak i w trakcie użytkowania.
Ku mojemu zaskoczeniu, gdy zobaczyłam po raz pierwszy scrub...... sądziłam, że to maseczka Shreka:),
kolor przyjemny nie zaprzeczę w dużej mierze zielony z drobinkami zmielonej kawy, kryształki soli wyczuwalne w dotyku i też zabarwione na zielono.
Konsystencję mamy w nim zbitą, ale w dotyku wilgotną, a to zasługa składników w nich zawartych: olei, masła shea.
Podczas stosowania (przy zmoczonej skórze) scrub po pierwsze już na samym początku uwalnia swój naturalny i bardzo przyjemny zapach.
Polecam go stosować w porannych prysznicach jeżeli oczywiście ktoś ma czas:) zapach kawy pobudza. Dla mnie jest to zdzierak średni.
Jednak doskonale radzi sobie z usunięciem martwego naskórka. Kryształki soli, a jest ich sporo, na pierwszy rzut oka są nie widoczne, ale gdy rozmażemy scrub na ciele to kryształki się pojawiają. Dodatkowo ziarenka zmielonej kawy pomagają nam uzyskać gładką skórę.
Nie zapominajmy, że inne składniki tego scrubu nawilżają skórę i ją pielęgnują. Lekki zapach tego przyjemniaczka towarzyszy kilka godzin po umyciu.
Rano nie mam po nim śladu, w dotyku po kilku dobrych użyciach skóra moja stała się lekko napięta i przede wszystkim wygładzona.
Nie musiałam codziennie nawilżać skóry scrub jej zapewnił odpowiednie nawilżenie. W trakcie jego stosowania nie odnotowałam efektów ubocznych.
Zachwycił mnie zapachem, efektami jakie uzyskałam po jego zastosowaniu, składem.
Polecam go fanom średnio - ostrych scrubów.
Polecam go fanom średnio - ostrych scrubów.
Otrzymałam go w prezencie ze sklepu Skarby Syberii na spotkaniu blogerek. Koszt jego to około 25 zł.
o ja, ale fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńZapach kawy sprawia że mimo tego że recenzja zachęcająca to raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńsuper wygląda i ten kolorek;)
OdpowiedzUsuńwygląda jak kiwi! :D ciekawy produkt, kurcze marzą mi sie te kosmetyki
OdpowiedzUsuńfajny ma kolorek:))
OdpowiedzUsuńMa super żywy kolor, chciałabym go powąchać
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała taki kawowy, lubie peelingi
OdpowiedzUsuńWygląda jak mój shake z kiwi i bananów ;D mimo że mocnym zdzierakiem nie jest to chętnie bym go wypróbowąała !! :P)
OdpowiedzUsuńJaki świetny kolor! :) Jak wybierałam rzeczy do testów ze Skarbów Syberii, to chciałam bodajże ten scrub, ale go nie było ;p Wybrałam solny, ale ten podoba mi się wyglądem bardziej :D
OdpowiedzUsuńO kurde, co za kolorek :D Jak kiwi :) Ja polecam bardzo czarne mydło + kessę.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie go znaleźć :) Już chcę go mieć :)
OdpowiedzUsuńWygląda mega kusząco! Uwielbiam takie peelingi <3
OdpowiedzUsuńŚmiesznie wygląda, ale rzeczywiście może być fajny.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z EcoHysterii, a jestem jej ciekawa.
Dosłownie wszystko mi się w nim podoba- opis zapachu, jego wygląd, skład :) Muszę go kupić! :))
OdpowiedzUsuńwygląd kusi ;)
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do zakupów w tym sklepie ;)
omg! wygląda obłędnie! wrzucę sobie do koszyka przy następnym zamówieniu :)
OdpowiedzUsuńWygląda super,nie miałam tego produktu.
OdpowiedzUsuńTak mi się podoba,że go kupię :)
Pozdrawiam
myśle to samo co dziewczyny:D kiwi pierwsza klasa;D
OdpowiedzUsuńW środku wygląda szałowo, już nie mówiąc o designie opakowania, które bardzo przykuwa, zdecydowanie jest na mojej liście do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco! I dodatku świetny skład!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się konsystencja. Ma niesamowicie fajny kolor ;D Przypomina mi moje ulubione kiwi hehe ;D
OdpowiedzUsuńO taki scrub by mi się przydał ;) aktualnie zachwycam się peelingami z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńPrzygarnełabym taki scrub :D
OdpowiedzUsuńInteresujące opakowanie i zawartość. Nie testuję ostatnio nowych peelingów, bo robię sama kawowy. Musze jednak od czasu do czasu czegoś spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda super:) chętnie sama bym go wypróbowała...
OdpowiedzUsuńja z reguły używam domowych peelingów, które robię sama...cukrowy, kawowy czy solny - uwielbiam je <3
Wygląda świetnie :-) Czuję się skuszona i wpisuję na listę zakupów :-)
OdpowiedzUsuńkolor mnie kompletnie zaskoczył, pozytywnie oczywiści, aż mam ochotę go nabyć, bo uwielbiam takie kolory w kosmetykach :-)
OdpowiedzUsuńMnie kolorek trochę przeraził :P
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda, nie miałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńnaszła mnie ochota by go nabyć :>
Oj świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie pomyślała, że pachnie kawą, raczej stawiałabym na kiwi - zielony i z ciemnymi pesteczkami :D tak mi się kojarzy.
Konsystencja widzę super - lubię gęste peelingi :)
Zachęciłaś mnie.