Witam
Prezentowany dziś miód pszczeli spadziowy pozyskiwany jest z drzew iglastych (np. sosna, świerk, modrzew). Ma konsystencję znacznie gęstszą niż miód nektarowy. W stanie płynnym jest koloru ciemnobrunatnego z odcieniem zielonkawym. Krystalizuje wolno. Charakteryzuje się łagodnym smakiem o lekko korzennym lub żywicznym aromatem. Należy podkreślić, że spadź nie występuje często (w niektórych rejonach Polski raz na kilka lat) i dlatego miód spadziowy jest jednym z droższych miodów.
Miód spadziowy jest bogatym źródłem żywic, olejków eterycznych i makroelementów. Ma dwukrotnie wyższą zawartość związków azotowych niż miody nektarowe. Działa antyseptycznie, przeciw zapalnie oraz wykrztuśnie. Warto po niego sięgać nie tylko przy przeziębieniach, ale również przy zapaleniu płuc. Ponadto ma korzystne działanie na serce i układ pokarmowy.
Słoiczek mieści 400 g. Ogólnie to używam miodu zamiast cukru już wiele lat w sensie słodzenia napoi. Miód jednak odgrywa u mnie jeszcze inne role. Miód ma wiele właściwości odżywczych dlatego jest stosowany do produkcji kosmetyków profesjonalnych jak i domowych. Raz na jakiś czas robię z jego udziałem maseczkę z dodatkiem płatków owsianych. Skórę mam po niej mega nawilżoną. Siostra moja z kolei lubi robić z niego maski do włosów.
Zazwyczaj w zimie stosuję go do pielęgnacji dłoni. Wracając w mroźne dni do domu można szybko przyrządzić okład na dłonie. Potrzebuję w tym celu pół łyżeczki miodu oraz w takiej samej ilości oliwę z oliwek. Taki okład nakładam na dłonie oraz zakładam na dobrą chwilę (około 30 minut) bawełniane rękawiczki. Po tym czasie spłukuję okład. Dłonie są w szybkim tempie zregenerowane.
Usta również chronię miodem w zimie. Wystarczy je posmarować miodem i starać się nie zlizywać z nich miodu.
W bardzo prosty sposób przygotowuję kąpiel z dodatkiem miodu. Wlewam go do wody i się w takiej mieszance kąpie. Niestety potem należy się dokładnie spłukać wodą bo inaczej będziemy się lepić do stroju nocnego.
Hmm dobry pomysł z tym slodzeniem miodem. Musze spróbować. Z urodowych sztuczek próbowałam tylko miodu ns usta
OdpowiedzUsuńuwielbiam miody spadziowe:) są bardzo smaczne, miłością do nich zaraziłam się pierwszy raz w Rabce
OdpowiedzUsuńtaki miód jest dobry na wszystko;pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie lubię miodu ;p Ale kąpiel z jego udziałem brzmi kusząco ;p
OdpowiedzUsuńmój tata jest pszczelarzem - najlepszy miód to jego, bo wiadomo, że nie dodaje cukru ;)
OdpowiedzUsuńma kilka uli - taka pasja, a miodek idzie do rodziny ;)
Ja też czasami używam miodu do pielęgnacji dłoni :)
OdpowiedzUsuńo miodzik! mój ulubieniec smakołykowy :)
OdpowiedzUsuńMam uczulenie na miód spadziowy, także trochę obawiałabym się go stosować nawet jako pielęgnację :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód :)
OdpowiedzUsuńja z miodu najczęściej robię peeling do ust ;)
OdpowiedzUsuńLubię nakładać miód na usta,a także słodzić nim zima kawę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam miód :) oczywiście trzeba uważać żeby nie był sztuczny
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłaś mi ochotę na miód ;D
OdpowiedzUsuńja kocham nakładać miód na usta. W zimie się z nim nie rozstaję;)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie tą maską na twarz, w zastosowaniu włosowym od dawna mam ochotę go spróbować:))
OdpowiedzUsuńna włosy jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuń