Witam
Odżywkę L'BIOTICA BIOVAX bez spłukiwania kupiłam ponieważ zwabiła mnie swoim opisem. W sklepie przeczytałam całą wiedzę zawartą na pudełeczku, producent zachęca i to bardzo do jej poznania. Jak wskazują fotki w poście nabyłam ją na wiosnę kiedy kwitły drzewa. Odżywka składa się z dwóch faz: odżywczej i pielęgnacyjnej, które należy przed użyciem wymieszać - wstrząsając buteleczką.
Zaczynając od opakowania, wspomniałam już na początku posta, że dzięki zawartym informacjom zdecydowałam się na kupno tej odżywki. Producent zalewa nas komunikatami o wyrobie, czyta się je w sposób jasny i czytelny. Sama buteleczka w której mamy 200 ml odżywki dla moich dłoni była bardzo nie wygodna podczas aplikacji. Nie mogłam w jednej ręce jej utrzymać i jednocześnie dozować, wyślizgiwała się za każdym razem co doprowadzało mnie to szaleństwa. Jednak blogerka zawsze zabezpieczona - przelałam ją do innego pojemniczka z atomizerem i odetchnęłam z ulgą.
Fazy występowały w dwóch barwach: mlecznej i niebieskiej. Zapach jednocześnie, podobał mi się bukiet kwiatowy był przepełniony z drugiej strony momentami wydawał się za bardzo mocny. Na włosach woń pozostawała do kolejnego dnia, ale zapach ustępował stawał się umiarkowany. Odżywka jest bardzo wydajna. W tej chwili zostało jej jeszcze na klika użyć. Nie była jedynie stosowana ciągiem - w między czasie używałam innych odżywek, ale ze spłukiwaniem.
Odżywkę nakłada się rozpylając ją na wilgotne włosy po umyciu. Od pierwszego użycia dobrze szło rozczesywanie. Po kilku zastosowaniach włosy nabierały coraz to wyraźniejszego blasku, pięknie lśniły zwłaszcza w słońcu. Z czasem przyszło równomierne wygładzenie. Włosy ogólnie znacznie lepiej się prezentowały. Kiedy np: przez kilka razy zastosowałam inny środek pielęgnacyjny do włosów, efekty po używaniu odżywki pozostawały. Przyjemna miękkość i zarówno zdyscyplinowanie to zaleta jaką uzyskuje się na włosach po krótkim czasie. Teraz, nie dawno zaobserwowałam, że włosy stały się bardziej silniejsze mniej się łamią. Z pewnością jest to zasługa tej odżywki ponieważ używam jej przez dłuższy czas.
W fazie odżywczej znajdziemy:
Lipidy (zawartość 511µg/200 ml odżywki) – w postaci kwasów omega 6 i 9 zawartych w drogocennym oleju z pestek moreli – pełnią funkcję ochronną, uzupełniając niedobory w cemencie międzykomórkowym. Skutecznie go uszczelniają, dzięki czemu włos staje się bardziej odporny na niszczące działanie zabiegów fryzjerskich i wysokiej temperatury. Wygładzają włosy, zmniejszają ich porowatość, nadają im przyjemnej miękkości.
Proteiny (zawartość 148µg/200 ml odżywki) – naturalny kolagen oraz białka i aminokwasy z mleczka pszczelego właściwe dla budowy chemicznej włosa – wypełniają ubytki we włóknach włosowych, reperując i wzmacniając ich strukturę. Zmniejszają łamliwość i skłonność do rozdwajania. Nadają piękny, zdrowy połysk.
Cukry (zawartość 43µg/200 ml odżywki) –w postaci glukozy i fruktozy pochodzące z mleczka pszczelego – dostarczają komórkom włosów substancji energetycznych, wiążą wodę w keratynie, ograniczając jej migrację i odparowywanie, utrzymując optymalny poziom nawilżenia.
W fazie pielęgnacyjnej znajdziemy:
Keratyna i jedwab, aminokwasy i proteiny zespołu białkowego Pro2Kéra Silk, wykazują silne powinowactwo do powierzchni włosa, reperując uszkodzenia strukturalne zarówno zewnętrzne, jak i powstałe w głębszych warstwach włókna, na poziomie rdzenia. Zawarte w Fazie Pielęgnacji, pozwolą w pełni wydobyć piękno, powab i zmysłowość Twoich włosów oraz odzyskać ich całkowitą równowagę.
Odżywka jest łatwo dostępna, dostaniemy ją w wielu miejscach. Jej koszt około 16 zł.
pozdrawiam - Magda
Nie widziałam jej wcześniej :) Dość ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę tylko inny rodzaj i doprowadzało mnie do szału to wyślizgiwanie się z ręki :/
OdpowiedzUsuńJest to bardzo nie wygodne i może wiele osób zniechęcić do korzystania z danego produktu.
UsuńDawno nie miałam nic z Biowaxu, a dwufazowej chyba nawet nigdy
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie widziałam tego produktu;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za odżywkami w sprayu .
OdpowiedzUsuńJa sięgam sporadycznie.
Usuńbędę musiała ją wypróbować, jak po zużywam to co obecnie mam :)
OdpowiedzUsuńOo tak , takie opakowania tylko ciekawie wyglądają a przy spryskiwaniu włosów nie do końca są wygodne. super, że włosy nabrały blasku
OdpowiedzUsuńMam odżywkę z tej serii ale z olejkami i jakoś nie mogę się do niej przekonać...Może ta sprawdziła by się lepiej :)
OdpowiedzUsuńchętnie sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam w swoich rękach :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej marki:) moje włoski nade wszystko!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie,których właśnie nie musze spłukiwać :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jakby się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie wpadła mi w oko :). Lubię tego typu odżywki, chciałabym poznać ją :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją, moje włosy nie byly z niej zadowolone. Też mnie buteleczka denerwowała.
OdpowiedzUsuńLubię maskę z tej linii :)
OdpowiedzUsuńLubię odzwki w sprayu, wiec ta u mnie jest mile widzina ;)
OdpowiedzUsuńmoje kudły nie lubią owej firmy
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :) Chętnie się na nią skuszę jak spotkam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej odżywce, jakoś Biovax mi się kojarzył do tej pory jedynie z maskami do włosów.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, Twój opis wrażeń po stosowaniu tej odżywki narobił mi na nią ochoty :)
Fajnie, że ma taki atomizer, myślę, że aplikacja jest przez to znacznie ułatwiona. Biowaxy ogólnie lubię, może kiedyś sobie wypróbuję ten produkt. :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię maski z biowaxa ale tego produktu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńKocham maskę z tej serii i strasznie mnie zainteresowałaś tą odżywką mimo, że nie lubię takich produktów, ale widzę że warto wypróbować :))
OdpowiedzUsuńOdżywek w sprayu nie lubię i nie używam, nie kupuję ale miałam maskę i odżywki do spłukiwania z tej firmy. Niestety bez szału były.
OdpowiedzUsuńChyba moja siostra ją miała :) Ja jakoś nie mam przekonania do tej marki :P
OdpowiedzUsuńAle śmieszna buteleczka!
OdpowiedzUsuń