Witam
Jednym z poprawiaczy złego nastroju są u mnie świece zapachowe. Kiedy nastaje pochmurny dzień, za oknem robi się szaro i deszczowo od godzin przedpołudniowych w moim domostwie widać płomyk palącej się świecy.
Miłośniczką różnego rodzaju świec jestem od bardzo dawna. Nie ważne czy jest to wosk do odpalenia w kominku czy świeca zapachowa lub bez woni, ale dająca dyskretne światełko. Zdziwicie się, ale latem można u mnie spotkać wieczorami palącą się świecę i nie robię tego na przekór, po prostu tak uwielbiam otaczać się pięknymi świecami.
Jesienią jest to już u mnie standard, dlatego praktycznie codziennie zapalam u siebie coś pachnącego.
Świeca sojowa MIÓD Z TYTONIEM to mój ostatni hiciorek od @ladnekwiatkinet
Uwielbiam wszelkie świece zapachowe jak wspominałam wyżej, zwłaszcza te wykonane z wosku sojowego jak moja ostatnia perełka, dlatego zachęcam do poznania tego oryginalnego zapachu jaki uwalnia się z tej świecy.
Ja jestem nim oczarowana i cieszę się, że są takie niezwykłe miejsca, gdzie osoby tworzące takie świece podchodzą do tego z zamiłowania. Dziękuję Kasi i Mariuszowi za taką świecę jaka wprowadza do mojego mieszkania atmosferę i to coś szczególnego. To połączenie słodkich nut z dymem.
Znalazłam w niej nuty słodkiego miodu, męskiego tytoniu i ciepłych drzewnych akordów jaka została przełamana niewielką nutą świeżych cytrusów.
#współpraca barterowa dla @ladnekwiatkinet
pozdrawiam - Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz