CORINE DE FARME - ŻEL POD PRYSZNIC CRANBERRY

Witam

Po owocowe, rześkie zapachy z przyjemnością sięgam w upalne dni. Kojarzą się mi z sezonowymi owocami oraz z ciepłym latem. Od dłuższego czasu używamy żelu Corine de Farme o zapachu żurawiny. Śmiało można rzec, że jest to opakowanie rodzinne, gdyż mieści aż 750 ml produktu.

 "Podaruj sobie relaksujące oczyszczanie z Żelem pod prysznic Corine de Farme. Zawiera on unikalne połączenie wyciągu z żurawiny i granatu znanych z zawartości antyoksydantów zapewniających oczyszczanie skóry z wolnych rodników. Formuła żelu chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi oraz pozostawia ją cudownie pachnącą. pH neutralne dla skóry.

- Formuła żelu składa się z 95% składników naturalnych
- Bez parabenów, bez mydła, bez barwników
- Hipoalergiczny. Opracowany pod kontrolą farmaceutyczną"

Skład 

Żel umieszczono w ogromnej butelce z twardego plastiku. Dozowanie odbywa się dzięki wygodnej pompce działającej bez przeszkód. Tak sięgnęłam wstecz i stwierdziłam, że jest to chyba pierwszy żel do mycia, którego wydobycie odbywa się właśnie dzięki pompce (mogę się oczywiście mylić).

Zapach dla mnie jest owocowy i stonowany. Konsystencja, kremowa i odpowiednia przez co jest to produkt wydajny pomimo, że korzysta z niego kilka osób. Barwę mamy w nim kremową.

Działanie jest u niego na poziomie zadowalającym. Żel przyjemnie się stosuje - oczyszcza skórę, nie powoduje podrażnienia. Jedynie nie obficie się pieni. Łatwo go zmyć wodą. Skóra jest świeża i szkoda, że zapach szybko się ulatnia. 

Jako produkt do mycia, żel ten mi odpowiada i chętnie się nim myję jak najczęściej. 

750 ml zakupimy za około 17 zł np: w Rossmanie.