Witam
Mam nadzieję, że zaskoczę nie których moich czytelników dzisiejszą recenzją w której głównym bohaterem jest Kostka zapachowa Musk z Maroka - piżmo.
Dla ciekawych kilka informacji wstępnych o kostce.
Kostka zapachowa musk to przede wszystkim egzotyczny, subtelny i niezwykle trwały zapach piżma. Uznawana jest za silny afrodyzjak dzięki swoim właściwościom pobudzającym wyobraźnię i zmysły. W krajach arabskich staje się istotnym elementem hamman. Kostka musk, ze względy na swój piękny i trwały zapach używana jest przez najbardziej renomowanych producentów perfum. Nacierając nią nadgarstki i szyję pozostawimy na skórze piękny, orientalny zapach.
Kostka zapachowa musk to przede wszystkim egzotyczny, subtelny i niezwykle trwały zapach piżma. Uznawana jest za silny afrodyzjak dzięki swoim właściwościom pobudzającym wyobraźnię i zmysły. W krajach arabskich staje się istotnym elementem hamman. Kostka musk, ze względy na swój piękny i trwały zapach używana jest przez najbardziej renomowanych producentów perfum. Nacierając nią nadgarstki i szyję pozostawimy na skórze piękny, orientalny zapach.
Waga: ok 25 gram
Cena: ok 30 zł
- podzielić ją na mniejsze fragmenty i włożyć do szafy czy szuflady z bielizną, a nada ubraniom cudowny zapach
- pokruszyć i dodać do balsamu do ciała (mój ulubiony sposób)
- pokruszyć i dodać do wody różanej by otrzymać matujący tonik
- dodać do olejków do ciała
Kostka dzięki kompozycjom zapachowym naprawdę robi wrażenie. Wielbicielom takich orientalnych zapachów polecam ją w szczególności. Jej intensywność pobudza nasze zmysły. Używana drugi miesiąc nie traci swojej "mocy". Jest naprawdę bardzo trwała pod względem zapachu. Nacierając nadgarstki towarzyszy nam przez wiele godzin. Zapach jest wyraźny jednak nie dominuje na tyle i nie zakłóca innych zapachów wokół nas. Kosteczkę na co dzień umieściłam w szafie, gdzie otoczyła przestrzeń swą obecnością zapachową, każde otworzenie szafy daje znać o niej. Nie wielki jej fragment umieściłam w zakamarku samochodu, którym często jeżdżę. Auto nabrało orientalnego zapachu i okala go swym ciepłem.
Kostka zapachowa musk to dla mnie odmiana wśród perfum jakich używałam do tej pory. Łatwa aplikacja, oraz jej wykorzystanie na kilka sposobów zmieniło rutynę by ładnie pachnieć na co dzień.
pozdrawiam - Magda
Ciekawa rzecz, jeszcze nigdy o czymś takim nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie słyszałam :)
UsuńChciałabym jej powąchać :)
OdpowiedzUsuńLubię perfumy z nutami piżmowymi (każde moje perfumy ją mają, ale w sumie nigdy nie wąchałam samego piżma i ciekawi mnie jak pachnie.
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty :p
OdpowiedzUsuńNie widziałam nawet jej wcześniej :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie tym zainteresowałaś, przyznam,, że o tym nie słyszałam ;))
OdpowiedzUsuńO kurcze, ależ ciekawy wynalazek - pierwszy raz o nim, słyszę! Super, że napisałaś o tej kostce :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie wiem nawet jak pachnie piżmo :P Słyszałam, że koty bardzo lubią ten zapach, więc nawet dla takiego eksperymentu bym się mogła skusić na taką kostkę, żeby wypróbować na mojej kocicy i przyzwyczaić ją do niektórych przedmiotów :)
OdpowiedzUsuńO ja! :D Ale kusisz! Muszę ją mieć, bo ciekawość mnie zżera :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, CapelliSani.
Kocham zapach piżma. Toż to jakieś cudo ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z taką zapachową kostką, ale zapach przyznam, że mnie intryguje i ciekawi.
OdpowiedzUsuńja sobie dzis kupiłam olekjek zapachowy musk i bede do kul do kąpieli dodawać;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taką kostkę, fajny produkt:)
OdpowiedzUsuńFajna taka wielofunkcyjna kostka :)
OdpowiedzUsuńO czymś takim jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o czymś takim :)
OdpowiedzUsuńoo... pierwszy raz słyszę o takiej kostce ;)
OdpowiedzUsuńa to cudak :D
OdpowiedzUsuńHeh zabawnie by mi się jej używało :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawe, nigdy wcześniej nie słyszałam o tej kostce
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta kostka, mimo że zapach nie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńChętnie zamknęłabym ją w swojej szafie.
OdpowiedzUsuń