Witam
Używanie kremów pod oczy jest konieczne, skóra w tych miejscach jest dużo cieńsza i podatna na wysychanie co doprowadza do szybszych pojawiających się zmarszczek, cieni itd. O skórę w tych miejscach należy dbać szczególnie. Oprócz kremów moja opieka nad tą części twarzy opiera się również na stosowaniu maseczek. Nie dawno pod namową pani sprzedającej w Hebe zdecydowałam się na poznanie Kolagenowej Maseczki pod oczy marki Purederm. Koszt nie wysoki za 30 sztuk - 7 zł. Spróbować można było, co konkretniej o nich sądzę? przekonacie się w dalszej części posta.
Woreczek strunowy mieści 30 sztuk płatków profilowanych pod oczy. Do tej pory działa bez zarzutu na szczęście nie pękł, nie zerwał się i płatki wygodnie w nim przechowuję. Na opakowaniu znajdziemy informacje o płatkach, skład, sposób użycia.
Same płatki są sporych rozmiarów dlatego dokładnie zajmują swoje miejsce pod dolną powieką oraz na części policzka. Wyciąganie ich z opakowania trochę jest nie wygodne, trzeba uważać by dokładnie odseparować dwie sztuki. Płatki są dobrze nasączone płynem kosmetycznym, nie ciekną i przez czas 20 minut wyczuwalne jest ich nawilżenie oczywiście przy końcu mniej. Po ściągnięciu pozostającą mokrą warstwę wklepuję opuszkami w skórę.
Podczas zabiegu bogaty kolagen, witaminy e oraz wyciąg z zielonej herbaty pomagają przywrócić wilgotność i elastyczność skórze. Nie sądziłam, że płatki pod tym względem wypadną tak dobrze. Cieni takowych nie mam więc nie wiem jak tu sobie poradzą, ale lekka opuchlizna staje się mniej widoczna.
Odnośnie zmarszczek: w moim przypadku wypadły kiepsko, nie mam bardzo widocznych, ale te co są nie zostały niestety wygładzone lub mniej widoczne. Szczerze - nie liczyłam na to. Jednorazowy zabieg płatkami utrzymuje się u mnie dwa dni. Średnio stosuję je dwa razy na tydzień. Za taka cenę płatki spisały się na dobrym poziomie. Osobiście je polecam. Z pewnością nie zrobią krzywdy, a może spełnią swoją rolę lepiej niż u mnie.
Ja ogólnie bardzo chętnie sięgam po tego typu płatki :) U mnie dobrze się spisują :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu się zapłatkować tak :D
OdpowiedzUsuńMiałam dwie szt i zabieg nawet przyjemny był ;) miło go wspominam
OdpowiedzUsuńW sumie cena niewielka, to bym wypróbowała z ciekawości, tylko, że niestety nie mam Hebe w pobliżu
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Hebe i się zastanawiałam, może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie pozostaje nic innego jak tylko wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy takich płatków, muszę kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńChyba kiedyś wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńKupiłam takie płatki ze Skinlite (mają podobną ofertę do Purederm) i bardzo się z nimi polubiłam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie robi nic ze zmarszczkami.
OdpowiedzUsuńNie używam płatków pod oczy, ale jak coś mnie najdzie to wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy takich nie stosowałam :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam płatki pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko uzywam takich cudaków.
OdpowiedzUsuńpłatki pod oczy są generalnie świetne :)
OdpowiedzUsuńmoże obs ? zacznij i daj znac :)) http://paperlifex33.blogspot.com/
ja mam jakies płatki z avonu pod oczy:)
OdpowiedzUsuńmoja mama mówiła mi że bardzo je lubi :P
OdpowiedzUsuńchyba kiedyś je miałam i całkiem fajnie się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiej maski, ale czasami po ciężkim dniu niezmiernie by się przydała.
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie widziałam nigdy efektu z takich płatków i nie sięgam ;]
OdpowiedzUsuńLubimy tego typu produkty:)
OdpowiedzUsuńLubię,używam od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńNigdy takich nie używałam. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńza taką cenę to warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam zaufania do takich płatków, kiedyś jedne kupiłam i się nie chciały trzymać skóry, ale może się przełamię :D
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że powinny być w moim Hebę, wybiorę się tam w przyszłym tygodniu i jeśli będą to kupię, bo od bardzo dawna mnie ciekawią :))
OdpowiedzUsuń