Witam
Owocowe zapachy w balsamach do ciała to najprzyjemniejsze mazidełka latem. Chętnie w takie się zaopatruję lubię pachnieć owocowo, świeżo. Balsam Lirene z mango przyniósł mi wiele radości i miłych chwil wieczorami.
Ciekawostka: Zakładając blog przeszło dwa lata temu byłam wielką pasjonatką tego egzotycznego owocu jakim jest mango. Stąd powstał mój nick z awatarem MangoMania.
Skóra latem na ciele nie jest tak wymagająca jak jesienią czy zimą. Balsam z mango obszedł się z moją skórą delikatnie i wyjątkowo. Swoim zapachem potrafił działać na zmysły, uwalniając bardzo prawdziwy, naturalny zapach mango.
Kiedy go kupowałam robiłam w sklepie pierwsze przymiarki odnośnie sporego opakowania. Mimo większego gabarytu producent tak wyprofilował buteleczkę, że można ją wygodnie trzymać w dłoni, a pospolity zatrzask z wyżłobieniem bez przeszkód daje się otwierać. Szata graficzna to kolejny dobry aspekt tego produktu, kojarzy się z latem, ciepłem, wyróżniająca się mocna żółta barwa z czerwonym zatrzaskiem przyciąga wzrokowo. Z tyłu widnieje czytelna etykieta. Balsam wygodnie stoi na głowie przez co wykorzystujemy go do końca i nie tracimy czasu kiedy chcemy z niego skorzystać.
Balsam jest wydajny w końcu mamy go aż 400 ml. Dzięki tak sielankowemu zapachowi nie nudzi się, a nanoszony na większość ciała i tak znika z pojemniczka. Ma zwartą gęstość. Doskonale sunie po skórze i łatwo daje się rozsmarować, a czasu na wchłoniecie nie potrzebuje dużo.
Czas spędzony z balsamem wspominać będę bardzo dobrze. Zapachem potrafił sprawić, że zawsze z niecierpliwością czekałam wieczoru by znów otulić ciało i nacieszyć się wonią mango, która nie znikała i była wyczuwalna rano. Zmiękczał skórę i dawał jej nawilżenie w stopniu dobrym. Balsam z mango Lirene nie spowodował powrotu do stanu suchości, który udaje się mi utrzymać od dłuższego czasu. W balsami zakochała się moja sis, i musiałam jej oddać pół opakowania, ale czego nie robi się dla rodzeństwa, zresztą pojemność 400 ml spora więc obie mogłyśmy się nim nacieszyć. Koszt balsamu 15 zł. więc nie dużo w stosunku do opieki jaką nam daje. Widziałam go w wielu miejscach więc osoby zainteresowane nim nie powinny mieć problemów z kupnem.
Lubicie owocowe zapachy w mazidełkach latem?
Lubicie owocowe zapachy w mazidełkach latem?
pozdrawiam - Magda
jak na taką pojemność to tani!
OdpowiedzUsuńNawet ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNo z pewnością zakupie bo balsamy u mnie bardzo szybko schodzą :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam masło mango:)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się to opakowanie, jest krzykliwe i nieestetyczne jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z tej serii, ale musi ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńDroga Magdo, ja do tej pory mam wielką uciechę z każdego drobiazgu pachnącego mango :) Uwielbiam je ;) Ten balsam też kiedyś używałam- całkiem nieźle się spisywał, natomiast butelka kojarzy mi się z autobusami MPK Wrocław- identyczne barwy mają :P
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, e polubiłaś ten kosmetyk, Mango :)
OdpowiedzUsuńOooo :) Chętnie go wypróbuję :D Widzę, że mango u Ciebie króluje ;)
OdpowiedzUsuńpewnie by mi się spodobał ten zapach :)
OdpowiedzUsuńmi też;D
UsuńNiedrogi, duży i pięknie pachnie. Znaczy - coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPS Zapraszałam Cię już na candy? Jeśli nie, zapraszam do zabawy! :)
UsuńKupiłabym ale mam za dużo balsamów/maseł :(
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję !
OdpowiedzUsuńMam dużo balsamów i jakoś ciężko mi zuzyć :(
OdpowiedzUsuńOwocowe zapachy to zdecydowanie najlepszy wybór na lato, a konsystencja balsamu wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię owocowe zapachy nie tylko latem ale również zimą. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego balsamu, ale zapach na pewno by mi się podobał :D
OdpowiedzUsuńPewnie, że lubię. A mango dziś jadłam na kolację :)))
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy miałam jakikolwiek kosmetyk marki Lirene, lubię owocowe zapachy w balsamach, ale za samym zapachem mango nie przepadam, jeśli jest mieszany to wtedy jak najbardziej tak :)
OdpowiedzUsuńMusi super pachnieć :) Uwielbiam owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt.
OdpowiedzUsuńUwielbiałam zapach tego balsamu :D
OdpowiedzUsuńJa ogólnie jestem pasjonatką owocowych zapachów i nawet zimą chętnie po takie sięgam :))
OdpowiedzUsuń