5 grudnia 2015

#LOGONA PREZENTUJE: DEZODORANT W KULCE Z OWOCEM GRANATU I SEZAMEM

Witam

Poranne czynności przygotowują Nas na cały dzień. Między innymi wybieramy strój, robimy dobre pożywne śniadanie czy korzystamy z porannej toalety. By czuć się dobrze i komfortowo ważne jest jak się prezentujemy w pracy czy w szkole, a nawet jak nie wychodzimy w danym dniu z domu też nie chcemy straszyć samych siebie. W porannej toalecie ważna jest dla mnie higiena pach, unikam sytuacji, gdzie mogłabym kogoś "przerazić" np: nie odpowiednim zapachem.

Niemiecka marka kosmetyków naturalnych LOGONA jest firmą zajmującą się szerzeniem swojego asortymentu zarówno kosmetycznego jak i związanego z naturalna żywnością. Poznany nie dawno dezodorant pod pachy tej firmy o zapachu granatu i sezamu to dzisiejszy gość w mojej notce.



 Chwalę i będę to robić za każdym razem, mianowicie kosmetyk schowany w kartonik zawsze jest na początku przynajmniej u mnie lepiej odbierany. Są i tacy co uważają to za zbędne tłumacząc się, że kartonik łatwo zgubić, wyrzucić przez przypadek, może jest coś w tym prawdy, ale każdy ma swoje upodobania, w każdym bądź razie u mnie kosmetyk zdobywa dodatkowe punkty za taką formę prezentacji. Dezodorant jest w kulce i tego typu kosmetyki chyba najczęściej u mnie można spotkać, rzadziej inną postać. Szklana buteleczka nie do końca jest dobrym rozwiązaniem, po kąpieli np: często miewam mokre dłonie i łatwo o nieszczęście, dlatego kiedy mam szklany materiał bardziej zwracam uwagę i jestem ostrożniejsza. Nalepki na szkle mamy jedynie w języku niemieckim, bez obaw na kartoniku sklep ecobody z którego pochodzi kosmetyk zamieścił tłumaczenie w naszym języku.


Wiodące składniki to:

- Cenny olej sezamowy chroni przed utratą wilgotności i wygładza skórę,
- Ekstrakt z granatu regeneruje skórę i chroni barierę lipidową,
- Olejki eteryczne dbające o świeżość 
 
Nie dużych rozmiarów kulka bezproblemowo aplikuje ciecz pod pachy. W zapachu dostrzegam faktycznie nuty sezamu z przewijającymi się zapachami orientalnymi jednak owocu granatu nic nie czuć, a często jem ten owoc więc zapach jego jest mi dobrze znany. Dezodorant utrzymuje świeżość przez cały dzień, trudno mi napisać jak w lecie się sprawdzi. Pachy są naprawdę teraz na jesień pod dobrą opieką, czuć nawilżenie, po depilacji nie są podrażnione.

Przez cały dzień czuję się z nim dobrze. Po kilku tygodniach stosowania na żadnym z ubrań nie dostrzegłam plam po nim.

Ma dosyć wysoką cenę około 37 zł. Nie piszcie od razu - o jaka cena itd. po prostu kto ma chęć niech skorzysta z niego. Jest to produkt wegański, bezglutenowy. Nie zawiera środków konserwujących. Nie testowany na zwierzętach.  

pozdrawiam - Magda

23 komentarze:

  1. Dezodorant mnie zaciekawił, jednak z zapachem chybabym się nie polubiła :/

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie się zdaje, że cena nie jest taka wysoka :) Zapach raczej by mi nie przypasował..

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię gdy dezodoranty są bezzapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O..pierwszy raz go widzę. Ja od jakiegoś czasu preferuję dezodoranty wyłącznie w spray'u.

    OdpowiedzUsuń
  5. Granat i sezam? Co za połączenie :) Ja preferuję sztyfty, kuleczki są dla mnie za mokre :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię opakowań kosmetyków ze szkła. Ostatecznie jestem w stanie kupić podkłąd w szklanej buteleczce, ale w łazience, gdy często ma się mokre ręce a i miejsca jest niewiele jest to mało bezpieczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie lubię kulek, wolę dezodoranty w sprayu

    OdpowiedzUsuń
  8. Lepiej zapłacić więcej za tego typu produkt i czuć się komfortowo niż grosze i wkurzać się, że nie pomaga on nam i wciąż się pocimy. Z chęcią wypróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę ten produkt. Moim zdaniem jeśli produkt ma dobry skład i działa to warto za niego zapłacić więcej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się, że utrzymuje się cały dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wpis, czekam na więcej. Kom za kom? Obs na obs?
    Zerknij na mój blog http://urodaizdrowiekobiet.blogspot.com/ pokazałam tam jak zdobyć darmowe bony na kosmetyki, jeżeli jesteś aktywną blogerką. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po raz kolejny dostaję od tej osoby taki komentarz!!!!! drażnią mnie tego typu komentarze, po za tym czytałam gdzieś, że jest to pewien przekręt z tymi darmowymi kosmetykami!

      Usuń
    2. Kasowałam już, ale ten zostawiam w przestrodze dla innych.

      Usuń
  12. Jak kosmetyk jest dobry to i wart swojej ceny. Kiedyś uwielbiałam kulki, teraz jednak stawiam na spraye.

    OdpowiedzUsuń
  13. hmmm chętnie bym się z nim poznała, ale na razie mój portfel protestuje ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że taka wysoka cena. Ja mam cały rok problem ze zbyt wrażliwą skórą pod pachami;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie kartonik jest w większości przypadków zbędny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja myślę o kupie teraz czegoś naturalnego i zastanawiam się nad tym na który postawić :)

    OdpowiedzUsuń