Witam
Jako woskomaniaczka muszę się pochwalić najnowszymi tartaletkami YC jakie będę nie długo poznawać. Zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie zetknęli się z taką formą zapachową na przynajmniej podjęcie próby i odpalenie kilku krążków, może przepadniecie jak ja?!
Czytając komentarze pod postami z woskami napotykam do tej pory, że nie wszyscy znają, palą i poznają woski. Dla Was kilka informacji o nich zaczerpniętych ze strony goodies
Woski Yankee Candle są tak intensywnie aromatyczne, że same z siebie – nawet schowane w szafie czy szufladzie – emanują pięknymi, naturalnymi nutami. Najlepiej jednak urocze tarteletki sprawdzają się w parze z dekoracyjnymi podgrzewaczami. Po umieszczeniu wosku w miseczce kominka i podgrzaniu go bezzapachowym tealightem, tarteletka topi się przez osiem godzin, wydzielając mocny, długo wyczuwalny aromat. Każdy wosk Yankee Candle wykonany jest z naturalnych składników, a własnoręczne mieszanie i rozgrzewanie w tym samym czasie kilku tarteletek staje się wyśmienitą okazją do stworzenia autorskich, wnętrzarskich perfum.
Woski jakie już wkrótce poznam podzieliłam na 3 kategorie.
ŚWIĄTECZNE:
Candy Cane Lane
Red Apple Wreath
Bundle Up
Christmas Garland
Sparkling Snow
Christmas Eve
ZIMOWE:
Tarte Tatin
Cranberry Ice
Cosy By The Fire
Berry Trifle
Vanilla Bourbon
RÓŻNE:
Amber Moon
Wild Sea Grass
Cappuccino Truffle
Mango Peach Salsa
Lilac Petals
Znacie któryś wosk? muszę dodać, że takie kolorowe tartaletki niesamowicie pachną w grupie:)))
pozdrawiam - Magda
miałam inne akurat ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja :D
OdpowiedzUsuńpiękna kolekcja, wiele z tych wosków już poznałam, uwielbiam Bundle Up
OdpowiedzUsuńjest co wąchać :D
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości zapachowych u Ciebie :) wiele z nich mam, ale jeszcze nie paliłam. Miłego zapachowego sezonu ;)
OdpowiedzUsuńNo masz w czym wybierać :) Ja ostatnio zakupiłam sobie 2 nowe woski: Berry Trifle i Angel Wings :)
OdpowiedzUsuńale cudowności :) dla mnie CANDY CANE LANE to najpiękniejszy z zapachów :)
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńtyle wosków ciezko sie zdecydowac ktory wybrac...musze sobie jakis kupic wreszcie;)
OdpowiedzUsuńno no cuda
OdpowiedzUsuńWidzę kilka wosków, które znam a nawet kilka, które bardzo lubię z ulubieńców na pewno Cranbbery Ice, to jeden z moich ukochanych wosków. Fajny jest też Vanilla Bourbon, może trochę ciężki, ale czasem mam fazę na taki zapach to jest wtedy idealny. Widzę też kilka takich, które mam ale też jeszcze nie paliłam :) No a da równowagi dodam, że znam też Amber Moon i go dosłownie nie cierpię hah, jestem więc ciekawa jak inny nos go odbierze. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Berry Trifle ;)
OdpowiedzUsuńJa muszę się w kilka wosków zaopatrzyć niebawem
OdpowiedzUsuńuwielbiam mrożoną żurawinę i sparkling cinnamon, o którym dzisiaj pisałam ;)
OdpowiedzUsuńSporo tego :-) miłego odkrywania swojego ulubionego zapachu :-)
OdpowiedzUsuńIle wosków <3
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje zapachów :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje zapachów :)
OdpowiedzUsuńZnam cappuccino truffle i tarte tatin ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kolekcji :P
A weź przez ciebie jestem skuszona na zakupy:) A tak po prawdzie to mam kilka wosków z twojej kolekcji
OdpowiedzUsuńwow, co za kolekcja :D
OdpowiedzUsuńSpory zapas :)
OdpowiedzUsuńbędzie palenia a palenia:D
OdpowiedzUsuńznam tylko Mango Peach Salsa i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego zapasu wosków. Ja się nigdy nie potrafię powstrzymać i jak je widzę to biorę chociaż jeden do koszyka. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sparkling snow to chyba mój tegoroczny zimowy hit :)
OdpowiedzUsuńAle aromatyczne nowości! Mało zimowa pogoda za oknem póki co zachęcała mnie do odpalania wosków, ale muszę koniecznie się zmobilizować. Mam nadzieję, że odrobina świątecznego zapachu sprawi, że wreszcie poczuję świąteczny nastrój.
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na kilka tych samych zapachów co Ty :D Ciekawe czy przypadną mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńduza kolekcja, ja tez ostatnio się skusiłam na kilka
OdpowiedzUsuńMam Berry Trifle i uwielbiam, najlepszy z zimowej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPokaźna gromadka :)
OdpowiedzUsuńJa na razie szaleję ze świecami zapachowymi :)
OdpowiedzUsuńZ tych wosków mam Mango Peach Salsa, którego zapach uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń