Witam
Podczas wiosny zmieniam środki do pielęgnacji włosów. Wybieram często takie, które mają za zadanie powstrzymywać szybko przetłuszczające się włosy u nasady. Mam włosy cienkie i długie do pasa dlatego szampony czy odżywki o tym zadaniu są mi bardzo wtedy potrzebne. Nie mam swoich wybrańców co sezon poznaję nowości. Tym razem zdecydowałam się na szampon z odżywką w sprayu Farmony - zestaw z pokrzywą.
Pokrzywa jest bogata:
w witaminy i sole mineralne:
pierwiastki: wapń, żelazo, siarkę, fosfor, potas, sód, jod
witaminy: A, B2, C, K
kwasy: pantotenowy, mrówkowy, glicerolowy, glikolowy – kwasy organiczne
barwniki roślinne: chlorofil a i b, beta-karoten, ksantofil
aminy: serotoninę, histaminę
garbniki, flawonoidy, śluzy
Mycie włosów zaczynałam standardowo od szamponu. Czasami przed myciem miałam nałożony olej dlatego wspomnieć muszę, że ten szampon pokrzywowy zmywa olej bez przeszkód. Zasługa tutaj SLS w składzie, które mi nie szkodzą. Aromat ziołowy to jeden z nielicznych jakie lubię dlatego tak chętnie tym myłam włosy. Gęstość jest dobra, produkt sam w sobie jest delikatny. Składnik ekstraktu z pokrzywy znajduje się na 7 miejscu na liście składników.
Składniki aktywne:
Ekstrakt z pokrzywy reguluje aktywność gruczołów łojowych i zmniejsza wydzielanie sebum, zapobiegając przetłuszczaniu.
Białka pszeniczne regenerują i wzmacniają włosy, przywracając im piękny, zdrowy wygląd.
Vital Soft Formula nadaje włosom miękkość, puszystość i sprężystość.
Inutec nawilża włosy i ułatwia rozczesywanie.
Szampon na pewno nadaje się do codziennego użytku nie przynosząc szkód. Używając go stale czekałam, aż gruczoły łojowe zostaną uregulowane tym zmniejszą wydzielanie sebum, a ja zyskam do dwóch dni świeższe włosy niż zwykle. Szampon działał różnie. Przy wyższych temperaturach nie obyło się bez mycia włosów co drugi dzień czyli jak zwykle, natomiast w umiarkowaną pogodę wydłużał czas jedynie o jeden dzień.
Szampon zaraz po umyciu włosów gwarantował mi: świeżość, lekkość, miękkość, czyste włosy odstające od nasady. Niestety nie osiągnęłam większych rezultatów, moje włosy są widocznie oporne.
Dopełnieniem szamponu z tej serii jest odżywka pokrzywowa. Nie wspomniałam przy szamponie, ale oba produkty umieszczono w ciemnych butelkach ich zadaniem jest ochrona składników przed promieniami słonecznymi.
Odżywkę aplikuje się na suche lub wilgotne włosy za pomocą atomizera - spryskuje się je. Wybierałam pierwszą opcję/wilgotne włosy. Odżywek w sprayu używam rzadko ponieważ poprzednie jakie miałam posiadały nie wygodne buteleczki, które albo nie dopasowywały się do dłonie lub były za duże. Tutaj jest w sam raz ta buteleczka leży pierwszorzędnie.
Składniki aktywne:
Ekstrakt z pokrzywy reguluje aktywność gruczołów łojowych i zmniejsza wydzielanie sebum, zapobiega przetłuszczaniu.
Białka pszeniczne regenerują i wzmacniają włosy.
Vital Soft Formula nadaje włosom miękkość, puszystość i sprężystość.
Inutec nawilża włosy i ułatwia rozczesywanie.
Używanie odżywki nie szło zawsze w parze z szamponem. Sprawdzałam, jak włosy reagują z nią i bez. Różnicy większej jednak nie było. Po aplikacji włosy w miarę dobrze dawało się rozczesać. Po wyschnięciu włosy się puszyły, ale w moim przypadku to dobrze chodzi mi, że od nasady ładnie odstawały, a że mam włosy cienkie to taki efekt dobrze na nie działa i utrzymywał się z dobę.
Para kosmetyków do pielęgnacji włosów przetłuszczających się wypadła dobrze. W wyższe temperatury jedynie się nie sprawdzały jak chciałam. Cena każdej sztuki to 8 zł, możecie je znaleźć w drogeriach, sklepach ziołowych.
pozdrawiam - Magda
Moje na szczęście się nie przetłuszczają, wiec na metodach walki z tym zupełnie się nie znam.
OdpowiedzUsuńRównież muszę myć włosy co 2 dni :P Zeszłego lata pomagała mi płukanka octowa z malin Yves Rocher, ale przedłużenie świeżości również wyniosło max 1 dzień ;)
OdpowiedzUsuńMam problem z przetłuszczającymi się włosami, więc z chęcią bym po niego sięgnęła :-)
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy szampon z Żeń-Szeniem i jest całkiem ok ;)
OdpowiedzUsuńMi włosy strasznie się przetłuszczają, ale podobno nie jest dobrze używać stricte takich produktów bo po dłuższym stosowaniu włosy jeszcze bardziej się przetłuszczają. w sumie coś w tym jest, jak używam szamponu do włosów normalnych to lepiej działają. Oczywiście szampony bardzo często zmieniam aby skóra głowy się nie była przyzwyczajona :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję "len" i podrażnił mi skórę głowy;/
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do tego szamponu, nie wierzę w magiczne ograniczenie przetłuszczania, ale tak z ciekawości chciałabym go sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam ziołowe szampony, głównie pokrzywowe czy inne które miały ograniczać przetłuszczanie, niestety u mnie nie działają :/ W dodatku zwykle zawierały SLS który tylko podrażniał mi skórę, więc zrezygnowałam ;)
OdpowiedzUsuńja miałam inne wersje zarówno szamponu jak i odżywki w sprayu, ale moje włosy średnio się z nimi polubiły.
OdpowiedzUsuńKiedyś wypróbuję ten duet :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie lubię produktów do włosów od farmony
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś ziołowe produkty do włosów kompletnie się nie spisują :/ mam strasznie problematyczną skórę głowy.
OdpowiedzUsuńja mam tak suchy skalp że mogłabym włosów nie myć 2 tygodnie a i tak wyglądałyby ok i nie były przetłuszczone. moja skóra głowy chyba w ogóle nie wydziela sebum.
OdpowiedzUsuńMam problem właśnie z przetłuszczającymi się włosami, ale już się poddałam i kupuję różne kosmetyki do mycia :P
OdpowiedzUsuń