12 lipca 2016

#DR BETA ZMYSŁOWA OLIWKA Z OLEJKIEM YLANGOWYM

Witam

Spotkałam się z kilkoma różnymi opiniami na temat Oliwki z olejkiem ylangowym Dr Beta. Jedni mówią, że to nie potrzebny bajer innym uważają, że oliwka jest skuteczna w pewnych dolegliwościach i warto ją nabyć. Na początku sama miałam wątpliwości co do niej po daniu jej szansy już wiem, że decyzja była z mojej strony trafna i teraz latem nasze drogi się nie rozejdą.


Z olejkiem ylangowym (otrzymuje się go z kwiatów Cananga odorata. Pozyskiwany jest metodą destylacji parą wodną. Słodki aromat, charakteryzuje się egzotyczną, kwiatową nutą. Wykazuje działanie wyciszające na system nerwowy, znacznie ogranicza problem bezsenności. U dzieci, zwalcza nocne lęki i uczucie przygnębienia spowodowane stresem. Dodawany do kąpieli i olejów bazowych do masażu, działa jak afrodyzjak u obu płci) spotkałam się pierwszy raz w tej oliwce. Jest on uzupełnieniem, dodany do oliwki powinien bawić zapachem, tak apropo dla mnie w woni dominuje drzewo herbaciane o wyrazistym zapachu. Oliwka ma charakterystyczną tłustą gęstość. Jest barwy mocno słomkowej. W tym przypadku ma chronić intymne części ciała. Można ją wykorzystać również w masażu. Główną bazą jest w niej olej z nasion winogron, który ma właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne i pielęgnacyjne.

Z początku powątpiewałam co do niej. Nie darzyłam jej zaufaniem, podejście miałam luźne. Krokiem pierwszym i nieuniknionym było jej kilkukrotne zastosowanie. Tak naprawdę zdecydowałam się kiedy kolejny raz wróciłam z przejażdżki po krakowskich ścieżkach rowerowych i ponownie czułam otarcia w miejscach intymnych. Uwierzcie, że po paru aplikacjach skóra w podrażnionych miejscach została zregenerowana, a do tego starczyło dosłownie kilka kropel, które wcierałam co wieczór po kąpieli. Oliwka w żaden sposób nie brudziła piżamy czy bielizny, miała jedynie za mocny bukiet ziołowy. Mimo tego, że darzę go sympatią to po aplikacji myłam dobrze dłonie. Oprócz regeneracji przywraca optymalne nawilżenie.



Najzwyklejsza ze sztucznego tworzywa buteleczka mieści 150 ml rzadkiej oliwki. Cena zapytacie? około 19 zł. Czasami dodaję kilka kropel do kąpieli, dobrze na nią działa. Oczywiście przy nie uwadze, krople które dostaną się na zewnętrzne ściany opakowania są tłuste i warto od razu je umyć w ciepłej wodzie. Etykiety są mocno doklejone, nie schodzą.
Może to gadżet kosmetyczny, nie zwracałam wcześniej na niego uwagi i borykałam się w sezonie letnim z podrażnieniami może nie sporymi, ale dyskomfort był. Teraz kiedy regularnie wmasowuje kilka kropel ten problem mnie już nie dotyczy.
Zainteresowanych zapraszam do poznania tej oliwki. Można ją kupić w sklepach medycznych, zielarskich i wybranych aptekach.


pozdrawiam - Magda

17 komentarzy:

  1. też bym ją chętnie zakupiła. letnia aktywność sprzyja podrażnieniom

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt, jeszcze tego typu produktu nie miałam.
    Bardzo chętnie wyprobuje, zwłaszcza jak widzę że się sprawdza...
    Buziaki Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt, jeszcze tego typu produktu nie miałam.
    Bardzo chętnie wyprobuje, zwłaszcza jak widzę że się sprawdza...
    Buziaki Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też czasami mam takie odczucia,po co mi kolejny produkt ,kupuję jednak i okazuje się,że to strzał w dziesiątkę,oliwki w pielęgnacji intymnej jeszcze nigdy nie miałam,ciekawi mnie jej ziołowy aromat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam oliwki :) często wykonuje masaże, więc wypróbuje i tą

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie spotkałam się z tą oliwką w żadnym sklepie, a czasami zerkam, co tam nowego jest w sklepie zielarskim koło mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę, a szkoda, czasami by mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż liczyć, że będzie cudo, a tu klapa

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ich tonik i niestety nie polubiliśmy się ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Godny uwagi produkt. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z oliwką do higieny intymnej :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. hm jakoś nie ciągnie mnie do oliwek;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię oliwki :D ALe wolę je stosować w bardziej chłodniejsze dni

    OdpowiedzUsuń
  13. myślę że i ja ją polubię w lecie często mi wychodzi podrażnienie od zwykłych podpasek więc to produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa :) ALe nie wiem czy się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o ciekawe to!
    dyed-blonde.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz widzę oliwkę do higieny intymnej!
    Ja od jakiegoś czasu jestem wierna Tołpie.

    OdpowiedzUsuń