Witam
Nivea to marka kosmetyków wielopokoleniowa i myślę, że u mnie w domu będzie ciągle się przewijać. Tą markę się lubi u nas i już. Nie wszystkie ich nowości w pełni mi zawsze odpowiadają, ale nie odsuwam się kiedy napotkam na jakiś niewypał.
Późna jesienna aura daje już znać, że niedługo sypnie pierwszym śniegiem. Przymrozki, wiatr, kurzące się ulice miasta w pewnym stopniu negatywnie wpływają na moje włosy. Dlatego z pomocą przyszła mi nowa linia regeneracyjna Nivea - pianka i lakier Care&Hold.
Co drugi dzień, a czasami codziennie muszę się posiłkować pianką i lakierem. Czy niszczę tym swoje włosy? To zależy od produktów. Myślę, że stosując je odpowiednio i z umiarem nie wpływam na włosy negatywnie.
Kosmetyki Care&Hold urzekły mnie tradycyjnym ciemnym granatem, który często dominuje w tej marce (w szacie graficznej). Mogę uznać, że ten kolor to wizytówka Nivea.
Pojemniki są bardzo ergonomiczne, dłoń dopasowuje się do nich w trakcie aplikacji.
Zarówno pianka jak i lakier mają stopień trwałości 4 exstra strong. Mimo nie najwyższego stopnia utrwalenia wystarczająco działają na włosy - cienkie i długie za pas.
Piankę stosuję na długość włosów, staram się omijać wrażliwy skalp. Idealnie jednak nigdy nie udaje się mi jej wmasować i sądzę, że niekiedy na skalpie też coś ląduje. Ale spokojnie, uczulenia nie dostałam od tego. Pianka nie narzuca się zapachem. Poniekąd przypomina tradycyjny zapach Nivea.
Przed użyciem wstrząsam pojemnikiem przez co z dozownika wydostaje się miękka, ogromna chmurka piany. Po wmasowaniu we włosy z łatwością mogę modelować włosy. Pianka podnosi włosy od nasady, ten fakt jest dla mnie istotny bo cienkie włosy często potrafią osiadać i wygląda to fatalnie. Nie skleja włosów. Grzebykiem można swobodnie je rozczesać.
Pianka ma podobno właściwości regeneracyjne, trudno mi to określić, ale plus jest taki, że nie widzę by działała na nie negatywnie czyli nie ma przesuszenia, łamania włosów...
Pianka pomaga w stylizacji chroni moje włosy przed działaniem suszarki lub prostownicy. Utrwala włosy na wiele godzin.
150 ml/13,99 zł
Lakier posiada innowacyjną formułę, która łączy regenerację i jednocześnie zapewnia długotrwałe utrwalenie, bez sklejania fryzury.
Lakier zaraz po rozpyleniu otacza włosy alkoholowym aromatem, który po chwili wyparowuje i zastępuje go subtelny zapach Nivea tak znany z wielu produktów. Lakier nie obciąża włosów, nie tworzy pajęczynek na włosach. Chroni włosy przed promieniami UV. Utrzymuje włosy przez cały dzień (chyba, że ubieram czapkę i po ściągnięciu muszę fryzurę poprawić, lekko ją zaczesując).
250 ml/13,99 zł
Stopień extra strong jest mocny wg. mnie w przypadku włosów cienkich. Produkty nie powodują łupieżu.
pozdrawiam - Magda
Bardzo ciekawe produkty
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na niego skuszę
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
lubię ten duet
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw :) Pianka jest całkiem fajna, a lakier testuje bardziej moja mama niż ja :)
OdpowiedzUsuńFajna nawet ta pianka, choć ja mało kiedy sięgam po tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw, ale bardzo rzadko sięgam po produkty do stylizacji.
OdpowiedzUsuńMam cienkie włosy więc może zdałyby egzamin tez u mnie :)
OdpowiedzUsuńNie używam pianek i lakierów :)
OdpowiedzUsuńU mnie pianka poszla w ruch.
OdpowiedzUsuńja mam włosy raczej grube, w czasach licealnych namiętnie używałam pianek.
OdpowiedzUsuńPo takie produkty sięgam tylko na specjalne okazje.
OdpowiedzUsuńMam ten duecik, ale ja nie używam produktów do stylizacji włosów więc poleca do mojej mamy.
OdpowiedzUsuńlubię ten duet
OdpowiedzUsuń