Witam
Poprzednio, kilka postów wstecz podzieliłam się swoimi spostrzeżeniami na temat kremu i maski Perfecty z nowej linii Hydro Magnetic. Dzisiejszy post poświęcam kosmetykowi, który zasłużył na osobną opinię. Jest nim skoncentrowana esencja.
Przyznam, że jest to mój pierwszy kosmetyk dodatkowo nawilżający do cery, szyi i dekoltu oprócz kremu. Przypomina mi w konsystencji mleczko do demakijażu. Producent fachowo gęstość nazwał „essence to water".
"Esencja nałożona na cerę od razu daje uczucie świeżości i potęguje nawilżeniem."
Bardzo dobrze sprawdza się z kremem i maską z tej serii.
Przez lata obserwują swoją cerę i wiem, że od jesieni muszę koniecznie zmieniać kosmetyki na tłuściejsze i bardziej skoncentrowane. Cera w tym czasie musi mieć dostarczaną dogodną dawkę produktu, który zapewni jej optymalne nawilżenie.
Esencja wraz z kremem dają rady w przypadku kiedy stosuję na noc maskę. O poranku wystarczy, że ponownie na oczyszczoną cerę zaaplikuję krem i nałożę na niego esencję.
Mam wtedy zagwarantowane dogłębne nawilżenie na cały dzień. W innym przypadku np: bez maski, krem mimo grubszej warstwie i esencji nie przynosi mi komfortu i podczas dnia mam braki w nawilżeniu.
Esencja dedykowana została każdej cerze.
Posiada: AQUA TAURINE - nowatorski kompleks łączący wodę magnetyczną zamkniętą w nośnikach – polarosomach z energizującą fito-tauryną. Wykazuje silne działanie nawilżające – działa jak magnes wyłapując w skórze cząsteczki wody. ALGI - bogate w aminokwasy i sole mineralne. Utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia i chronią przed wysuszeniem skóry.
AQUA LOCK TECHNOLOGY – synergia działania czterech mechanizmów nawilżenia skóry: • Zmniejszenie przeznaskórkowej utraty wody ( TEWL) • Wiązanie i zatrzymywanie cząsteczek wody w naskórku • Ochrona przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych powodujących utratę wody • Utrzymanie równowagi wodno-elektrolitowej w komórkach.
Perfecta, Hydro Magnetic, skoncentrowana esencja, ultra nawilżenie, energia, dotlenienie kosztuje 24,99 zł/110 ml.
Zestaw składający się z kremu, maski i esencji o dziwo jak na tą porę roku sprawdza się u mnie bez zarzutów, ale tylko wtedy kiedy stosuję go naraz. Wykluczenie któregoś z produktów skutkuje niedoborem wilgoci w naskórku. Odczuć to mogę bardzo szybko, siedząc np: w pomieszczeniu z centralnym ogrzewaniem.
pozdrawiam - Magda
Mam podobnie. Im bliżej zimy, tym muszę mocniejszych kremów używać :)
OdpowiedzUsuńNie używam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńMoja cera zwłaszcza w okresie grzewczym jest w tragicznym stanie :/
OdpowiedzUsuńMoja może nie w tragicznym, ale potrzebuje konkretnego nawilżenia.
UsuńNie słyszałam o niej wcześniej :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że wykluczenie czegokolwiek powoduje że nie daje rady :( Ale poza tym produkt ciekawy
OdpowiedzUsuńSzkoda, że produkty nie dają rady w pojedynkę. Mimo to esencja wydaje się całkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze aby osiągnąć pożądany efekt trzeba używać wszystkich kroków w pakiecie.
OdpowiedzUsuńJa w okresie jesieni też zmieniam pielęgnację na bardziej bogatą ;) w sumie mogłabym używać cały zestaw aby być zadowolona z efektów lub uzyskać najlepsze. Choć ja wolę mieszać produkty różnych Marek :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie wiem, czy chciałoby mi się to wszystko regularnie nakładać :P A że mam suchą skórę, to mogłoby się to moje lenistwo źle skończyć :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym produkcie.
OdpowiedzUsuń