Witam
Delia Cosmetics lubi zaskakiwać swoimi niezapowiedzianymi boxami. W czasie karnawału miałam przyjemność poznać zróżnicowaną od niej kolorówkę. Na samym początku uwiodła mnie pomadka płynna oraz lakier do paznokci dostarczając mi pierwszych wrażeń dotyczących metalicznych wykończeń.
Nie sądziłam, że obecne na czasie metaliczne wykończenia pozwolą mi przygotować się na ostatki. Karnawałowy look wyglądał dzięki temu błyskotliwie i szybko wpadał w oko.
O lakierze pisałam <TUTAJ>, a o pomadce <TUTAJ>
Dziś na tapetę wzięłam cztery Cienie do powiek Soft Eyeshadow.
Cena 7,90 zł/ sztuka
Kolory jakich używam to:
08 - granatowa perła
10 - błękitna perła
17 - grafitowa perła
18 - czarna perła
Cienie umieszczono w krystalicznych kompaktach, przez które można dostrzec dany kolor bez otwierania wieczka. Przy upadku jednego z nich nie nabawiłam się kraksy. Cień nie rozpadł się pudełeczko na szczęście pozostało nienaruszone. Mogę uznać, że opakowania się stabilne.
Cała kolekcja składa się z 18 kolorów. Zaczynając od matowych, perłowych, a kończywszy na satynowych możemy swobodnie dokonać trafnego wyboru wykończenia pasującego na daną okazję.
Ostatnio moja kolekcja różnych cieni uszczupliła się ponieważ część rozdałam. Tych czterech nowinek z Deli nie pozwoliłam ruszyć chociaż miały powodzenie i niejedna rączka chętnie by je przygarnęła.
Malując nimi oczy mogę stworzyć nie tylko mocny i charakterny makijaż, ale i łagodniejszy.
Z czterema odcieniami radzę sobie nieźle. Z początku bałam się użyć 18 - czarnej perły. Rzadko używam do malowania ciemnych odcieni. W tym przypadku przekonały mnie pięknie połyskujące drobinki.
Cienie długo utrzymują się na powiekach. Są trwałe i myślę, że to ich główna zaleta. Po kilku godzinach nie gromadzą się w jednym miejscu. Łatwo się je aplikuje. Są miękkie. Mało się osypują.
Pigmentacja mają na wyższym poziomie.
Do tej pory poznałam jedynie namiastkę cieni patrząc na bogatą paletę kolorystyczną. Mam ochotę na kolejne. Cienie są tanie i godne polecenia.
Znacie cienie z Deli Cosmetics? A może macie swoje inne perełki - piszcie, chętnie o nich poczytam.
pozdrawiam - Magda
Uwielbiam takie ciemniejsze kolory! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
https://zzyciaawzietee.blogspot.com/
Mi w oko wpadł czarny i szarak.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
ładne cienie choć nie dla mnie bo ja gustuję w ciepłych brązach, beżach i odcieniach złota
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki cieni :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych cieni, choć wyglądają zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jeden cień Delii i był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPięknie je zaprezentowałaś, strasznie mi się zdjęcia podobają.
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają :) ja grafit i czarny mam, ale niebieskie to zupełnie nie moje kolory więc oddałam siostrze.
OdpowiedzUsuńkolory zdecydowanie nie moje, ale nie będę przeczyć są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki cieni. :)
OdpowiedzUsuńCienie bardzo ładne ale w niebieskościach mi jest okropnie.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory cieni, wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMnie właśnie ta czarna perła najbardziej ciekawi :D
OdpowiedzUsuńMam ten sam zestaw :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolory <3
OdpowiedzUsuńFajnie te cienie wyglądają, nie miałam ich i przygarnęłabym 3 oprócz niebieskiego, bo to nie mój kolor na powiece, bo ogólnie kolor kocham :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle z nimi kombinuje 😁 może nie jest to idealna kolorystyka dla mojej tęczówki ale podobają mi się pod względem użytkowania 😃
OdpowiedzUsuń