Witam
Problemy skórne choć nie są u mnie odczuwalne każdego dnia to jednak czasami potrafią mi dokuczyć. Zauważyłam, że skóra ciała lub skalp lubią się buntować kiedy do wody wodociągowej trafia pewien dodatek, wyczuwam go nawet nosem.
Wtedy wiem, że mogę spodziewać się pewnych nieudogodnień jakie pustoszą moją wrażliwą skórę. Trudno jest się nie myć więc jestem zmuszona do korzystania z wody jaka leci z kranu. W takich chwilach sięgam natychmiast po specjalistyczne produkty mające załagodzić pojawiający się problem. Dobrym rozwiązaniem są produkty, które polecane są dla dzieci i niemowląt, a także ich użycie sprzyja i dorosłym.
Allerco znałam od pewnego czasu, ale jedynie z internetu zwłaszcza z blogów.
"allerco® – do skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii
Preparaty allerco® to nowoczesne, chronione prawem patentowym preparaty emolientowe, przeznaczone do pielęgnacji ciała i skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Polecane są do stosowania u dzieci i niemowląt oraz u osób dorosłych. Preparaty allerco® zapewniają skórze długotrwałe nawilżenie i natłuszczenie. Zmniejszają szorstkość i suchość skóry. Przywracają skórze równowagę, odbudowując jej płaszcz lipidowy.
Preparaty z linii allerco® to produkty hipoalergiczne, niezawierające substancji zapachowych i barwników."
W kryzysowych chwilach ostatnio stosowałam dwa produkty Allerco tj.
BALSAM DO CIAŁA oraz SZAMPON NAWILŻAJĄCY
W przeważającej bieli opakowania nasuwają od razu myśl, że są to produkty do otrzymania jedynie w aptekach.
Można je nabyć w wybranych aptekach <TUTAJ>
W korzystaniu są to opakowania wygodne. Nie wyróżniają ich specjalne dozowniki, prostota przede wszystkim. Cieszę się, że producent zamieścił je w kartonikach z ulotkami z których można przy okazji dowiedzieć się jakie produkty oferuje jeszcze marka.
BALSAM DO CIAŁA
Pojemność: 250 ml
Cena: około 32 zł
Jak przystało w większości przypadków na kosmetyk apteczny ten produkt jest bezzapachowy. Jest to zrozumiałe ponieważ wszelkie składniki zapachowe mogą podrażnić skórę.
W korzystaniu są to opakowania wygodne. Nie wyróżniają ich specjalne dozowniki, prostota przede wszystkim. Cieszę się, że producent zamieścił je w kartonikach z ulotkami z których można przy okazji dowiedzieć się jakie produkty oferuje jeszcze marka.
BALSAM DO CIAŁA
Pojemność: 250 ml
Cena: około 32 zł
Jak przystało w większości przypadków na kosmetyk apteczny ten produkt jest bezzapachowy. Jest to zrozumiałe ponieważ wszelkie składniki zapachowe mogą podrażnić skórę.
Balsam polecany jest do codziennej pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Nadaje się zarówno dla niemowląt jak i osób dorosłych.
Składniki aktywne: molekuła Regen7, emolienty (węglan dikaprylowy, wyciąg z liści kopernicji, glicerydy kwasów tłuszczowych oleju palmowego, pochodne kwasów tłuszczowych oleju kokosowego), witamina E,gliceryna.
Balsam według mnie ma prawidłową gęstość. Jest zwarty, ale nie na tyle by ciężko dać się rozprowadzić. Sprawnie daje się nałożyć na skórze, ale na samo wchłoniecie musimy mu dać czas. Na skórze zostawia film częściowo tłusty, ale na szczęście nie lepiący.
Działanie jego oceniam całkiem dobrze. W miejscach mniej skłonnych do przesuszania się pozbywa się problemu sprawnie. W bardziej uciążliwych jak łokcie czy kolana musimy mu dać więcej czasu, ale i tu nie przynosi rozczarowania.
Składniki aktywne: molekuła Regen7, emolienty (węglan dikaprylowy, wyciąg z liści kopernicji, glicerydy kwasów tłuszczowych oleju palmowego, pochodne kwasów tłuszczowych oleju kokosowego), witamina E,gliceryna.
Balsam według mnie ma prawidłową gęstość. Jest zwarty, ale nie na tyle by ciężko dać się rozprowadzić. Sprawnie daje się nałożyć na skórze, ale na samo wchłoniecie musimy mu dać czas. Na skórze zostawia film częściowo tłusty, ale na szczęście nie lepiący.
Działanie jego oceniam całkiem dobrze. W miejscach mniej skłonnych do przesuszania się pozbywa się problemu sprawnie. W bardziej uciążliwych jak łokcie czy kolana musimy mu dać więcej czasu, ale i tu nie przynosi rozczarowania.
Skórze udziela pierwszej pomocy, gwarantując doskonały poziom nawilżenia, zabezpiecza naturalną barierę ochronną skóry, która staje się bardziej odporna na zewnętrzne warunki.
Skóra po nim staje się gładsza ponieważ balsam reguluje proces złuszczania się naskórka. Znakomicie sprawdził się podczas podrażnienia jakie wystąpiło podczas depilacji tępawą maszynką.
SZAMPON NAWILŻAJĄCY
Pojemność: 200 ml
Cena: około 27 zł
Szampon przy bardzo długich włosach nie będzie szczególnie wydajny o czym się przekonałam. W dodatku dość luźna gęstość może też się do tego przyczyniać. Polecam skupić podczas aplikacji bo szampon za szybko znika. Jest pół krystaliczny oczywiście bezzapachowy dlatego alergicy spokojnie mogą po niego sięgać.
W kontakcie z wodą sporo się zapienia i łatwo można go spłukać. Używając za każdym razem odżywki lub maski nie wiem czy plącze włosy. Moje z natury łatwo tworzą kołtuny po umyciu dlatego u mnie dodatek w postaci przynajmniej odżywki jest wskazany po każdy myciu.
Składniki aktywne: molekuła Regen7, naturalne emolienty (wyciąg z palmy murumuru,lecytyna pochodzenia roślinnego, wyciąg z czarnego owsa), wyciąg z lnu. baza myjąca: delikatne i naturalne środki powierzchniowo czynne (sarkozyniany, pochodne betainy, wyciąg z jabłek)
Szampon jest faktycznie delikatny dla skóry i włosów. Przy początkowym zmyciu oleju z włosów wypadł średnio, dlatego w późniejszym okresie mając olej nie zdecydowałam się na zmycie go tym szamponem.
Skalp przy nim jest bezpieczny ponieważ otrzymuje nawilżenie, lekkie swędzenia ustają oraz skórze przywracane jest pH 5,5.
Podczas mycia nie szczypie w oczy co jest dla mnie ważne ponieważ łatwo mogę je podrażnić.
Podczas mycia nie szczypie w oczy co jest dla mnie ważne ponieważ łatwo mogę je podrażnić.
U mnie sprawdził się bardziej przy skalpie niż na samej długości włosów.
Jest to:
- substancja pochodzenia witaminowego – jeden z dwóch podstawowych metabolitów witaminy PP (B3)
- substancja fizjologiczna – wytwarzana w organizmie człowieka
- substancja naturalna – obecna w wyciągu z algi brunatnej Undaria Pinnatifida– Wakame
Właściwości Molekuła Regen7 to unikalna substancja czynna o potwierdzonym w badaniach aplikacyjnych działaniu chroniącym przed powstawaniem podrażnień i korzystnie wpływająca na naskórek (Pol. J. Pharmacol., 2003, 55, 109). Działa regenerująco i utrzymuje skórę w dobrej kondycji. Nie powoduje podrażnień i jest dobrze tolerowana przez skórę.
Czym pielęgnujecie skórę suchą, wrażliwą, atopową skłonną do podrażnień i alergii?
pozdrawiam - Magda
Oo :) Super się składa, bo akurat nasza skóra należy do wrażliwej. Znamy markę, jednak nigdy nie miałyśmy okazji stanąć z nią twarzą w twarz. Rewelacyjna recenzja! Pozdrawiamy gorąco <3
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała, nie znam marki a balsam przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki 😉
OdpowiedzUsuńNie mam aż tak wrażliwej skóry. Zazwyczaj używam produktów nawilżających i pachnących kwiatami.
OdpowiedzUsuńMiałam te produkty, zużyłam i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zaciekawił ten balsam do ciała, chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńJa mam niestety bardzo wrażliwą skórę, ale muszę przyznać, że do tej pory nie słyszałam jeszcze o produktach tej marki. Może to rozwiąże wszystkie moje problemy. :)
OdpowiedzUsuńten delikatny szampon mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, bardzo lubimy takie delikatne kosmetyki 😀
OdpowiedzUsuńTo akurat kosmetyki nie dla mojej ceey, bo nie jestem zbyt wrażliwa i lubię intensywne, zmasowane działanie.
OdpowiedzUsuńNie znam marki. Nie mam też skóry wrażliwej więc raczej kosmetyki nie dla mnie. 😉
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale z chęcią bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńNa bardzo wrażliwą skórę super kosmetykiem jest naturalne mydło glicerynowe. Używam go od kilku tygodni i widzę zauważalną poprawę kondycji mojej skóry.
OdpowiedzUsuńNie mam takiej skóry, więc na szczęście nie muszę jej pielęgnować :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuń"ŚWIETNY KOMENTARZ"
Usuńna szczęście nie mam wrażliwej czy alergicznej skóry :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio pokochałam l'bioticę i szczególnie polecam ich szampony. Ale ten również wypróbuję!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja skóra nie jest aż tak wrażliwa. Ale produkty i tak znalazłaby zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńSuper, również mam wrażliwa skórę. Post bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńZnam oba te produkty i u nas ( a bardziej u mojej córki ) doskonale się sprawdziły. Mimo iż na opakowaniu nie maja kolorowej postaci z bajki i najczęściej mamy nie zwracają uwagi na takie produkty jako te dla dzieci - to jednak warto po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńJa wybieram tylko produkty do wrażliwej skóry.
OdpowiedzUsuńFIrma wpadła mi w oko na blogosferze juz, ale jakąś bez szału
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej serii są świetne. Też ich używaliśmy.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że są godne uwagi.
OdpowiedzUsuń