Witam
Rodzaj stosowanego mydła zależy od naszych upodobań. Wybór mamy zawsze pomiędzy mydłem w kostce lub w płynie. U mnie bywa różnie. W sumie nie ma znaczenia jakie mydło jest dostępne w łazience, a zawsze jakieś jest ponieważ dłonie myję kilka razy dziennie.
Natura Siberica to pierwsza firma kosmetyków naturalnych w Rosji, której kosmetyki organiczne wykonywane są z dzikich ziół i roślin pochodzących z Syberii. Posiada ona certyfikaty ECOCERT i ICEA. Natura Siberica jest jedyną rosyjską firmą zatwierdzoną przez COSMOS standard AISBL.Asortyment ma dość obszerny bo znaleźć można w nim kosmetyki do pielęgnacji ciała, włosów oraz zębów. Testowane niejednokrotnie produkty do włosów pamiętam, że służyły mi dobrze na skalp bo go nie podrażniały.
Stworzone na bazie dziko rosnących syberyjskich ziół mydła w płynie: zmiękczające i nawilżające służyć nie muszą koniecznie do mycia jedynie dłoni. Sprawdziłam i doszłam do wniosku, że można ich używać swobodnie do mycia całego ciała. Czyli mogą to być takie zamienniki żeli.
Mydła nie zawierają parabenów, SLS, PEG, SLES, olei mineralnych, roślin modyfikowanych genetycznie.
Opakowania nie od parady są nieprzeźroczyste. Tym sposobem naturalne składniki są ochraniane przed światłem, które im szkodzi. Aplikacja odbywa się za pomocą wygodnych pompek, nie ma co się rozpisywać na ich temat, po prostu działają, podając dobre dozy.
Do każdej 500 ml butelki dopasowana jest etykieta ilustrująca roślinność. Oceniając walory zewnętrzne, uważam, że produkty wyglądają schludnie. Nie są szczególnie wyróżniające się na tle innych, ale jeżeli znamy markę to wiemy na co możemy liczyć.
Nawilżające mydło wyróżnia zapach. Mogę go porównać do zielnika, z kolei wersja zmiękczająca to kremowa, pozytywna woń. Będzie odpowiedniejsza dla tych, którzy za ziołami nie przepadają.
Mydła są gęste, satynowe. Zapienają się średnio. Na skórze zostawiają film ochronny. Myjąc nimi dłonie nie muszę ich kremować przez cały dzień.
Mydło nawilżające to naturalne ekstrakty: różeńca górskiego - łagodzi podrażnienia i chroni skórę przed odwodnieniem, wykazuje potężne działanie antyoksydacyjne, kostrzewy ałtajskiej- odżywia, przyspiesza regenerację komórek skóry, bławatka niebieskiego - tonizuje, ma działanie przeciwzapalne i regenerujące.
Po mydła sięgam częściej niż po żele podczas wieczornej toalety. Tak wiele ekstraktów z różnych roślin sprawia, że mycie się nimi to nie tylko przyjemność, ale świadomość, że nasza skóra jest łagodnie traktowana, a przy okazji myta.
Na wakacyjne wojaże taka butelka spokojnie posłużyć może za mydło do mycia dłoni jak i ciała. Każde z mydeł jest wydajne. To takie wersje moim zdaniem, rodzinne.
Bazami mydeł są pochodne oleju rokitnika ałtajskiego i oleju cedrowego.
Mydełka za nie wysoką kwotę możecie nabyć w sklepie Efavit.pl
pozdrawiam - Magda
Znam tę markę jedynie z produktów do włosów, ale chętnie sięgnę po kolejne :)
OdpowiedzUsuńMają bardzo ładne opakowania 😉
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiadają. Duży plus za piękne buteleczki no i za to, że są naturalne
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się to, że opakowania są nieprzeźroczyste dla ochrony przed słońcem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą markę. Ich produkty cudownie pachną.
OdpowiedzUsuńSkład jest naprawdę ciekawy
OdpowiedzUsuńSłyszałam od wielu osób, że są to bardzo fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńZnam tą markę, jednak tych kosmetyków nie.
OdpowiedzUsuńwiesz, że ja nigdy nie miałam rosyjskich kosmetyków tej marki, a jeszcze kilka lat temu był na nie taki szał
OdpowiedzUsuńDobre kosmetyki, chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMarka ta u mnie gościła pod postacią kosmetyków do włosów i kremu do twarzy. Byłam zadowolona z testowanych produktów
OdpowiedzUsuńO marce słyszałam, bardzo lubię kosmetyki naturalne. Chętnie sprawdzę, jak skończę swoje aktualne!
OdpowiedzUsuńMydel w płynie z tej firmy jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńNaturalne czyli pewnie drogie?
OdpowiedzUsuńOd zawsze wolę mydło w płynie 😉
OdpowiedzUsuńDobrze że masz taki produkt i możesz zadbać o swoje wysuszone dłonie. A może powinna się udać do dermatologa jeśli przesuszenie jest tak duże.
OdpowiedzUsuńSuper, że nie trzeba potem smarować dłoni kremem - ja powinnam, a często o tym zapominam. Zapisuję sobie nazwę i jak znajdę w drogerii to chyba się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńChętnie zajrzę do tego sklepu :) Zawsze zapominam o kremie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, a chętnie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że ta firma ma w asortymencie mydła w płynie!
OdpowiedzUsuńKocham naturalne kosmetyki! Koniecznie muszę wypróbować tę firmę :)
OdpowiedzUsuń