20 sierpnia 2019

LIRENE LACTIMA W TROSCE O INTYMNE MIEJSCA KAŻDEJ KOBIETY

Witam


Z marką Lirene mam styczność od dłuższego czasu. Chętnie używam od niej żeli pod prysznic, płynów micelarnych, maseczek. Słabo natomiast znam kosmetyki mające pielęgnować miejsca intymne. Do tej pory poznałam zaledwie jeden płyn i to bardzo dawno temu.

Dlatego z czystej ciekawości sięgnęłam po dwa produkty Lirene tj. Duo Forte prebiotyczny, terapeutyczny płyn i Nawilżający aloesowy łagodzący żel do higieny intymnej. Pierwsze spostrzeżenia (po kilku tygodniach stosowania) mogę już dziś wam przekazać.







Płyn oraz żel znajdują się w białych buteleczkach o pojemnościach rzadko spotykanych bo po 350 ml każda. Symboliczne, przejrzyste etykiety w pierwszym kontakcie wskazują na to, że mogą to być produkty apteczne. Niestety Lirene utożsamiana jest w produktami drogeryjnymi przez składy i tak również jest w tym przypadku. Na obronę mogę napisać, że kosmetyki te w składach posiadają i cenne komponenty.

Pompki w obu przypadkach działają sprawnie. Jest to jednak wygoda, kiedy można dozować odpowiednie porcje i zaraz po skończeniu mycia zamknąć opakowanie, przekręcając dzióbek w kierunku "stop". 

Cena każdej wersji w tej chwili wynosi około 10 zł (jest to kwota promocyjna).


LACTIMA EVERYDAY Nawilżający aloesowy, łagodzący żel do higieny intymnej







NATURALNE i PRZEBADANE SKŁADNIKI:

  • Aloes – skutecznie i długotrwale nawilża, chroniąc śluzówkę przed wysuszeniem i powstawaniem podrażnień.
  • Betaina – wzmacnia fizjologiczną, hydrolipidową barierę skórną oraz redukuje podrażnienia.
  • Kwas mlekowy – jako jeden ze składników NMF (Naturalnego Czynnika Nawilżającego) intensywnie i długotrwale nawilża, dodatkowo skutecznie łagodząc nadwrażliwość okolic intymnych, uczucie świądu i pieczenia.
Żelowa konsystencja w tym produkcie jest przeźroczysta w miarę gęsta, na tyle, że nie przecieka przez palce. Z wodą skąpo się zapienia, tworząc na tyle piany, że wygodnie można umyć odpowiednie miejsca. 
Żel jest bez zapachu, wskazany do codziennej pielęgnacji. W silne upały prawie dawał rady, na pewno przez wiele godzin utrzymywał uczucie czystości i świeżości. Podczas rozpoczynającego się podrażnienia sprawnie przynosił ulgę, niwelując dokuczliwe objawy.

Pomaga utrzymać pH okolic intymnych na naturalnym, fizjologicznym poziomie, zapewniając odpowiednią ochronę przeciwgrzybiczą oraz równowagę mikrobiologiczną.

LACTIMA FORTE Terapeutyczny płyn do higieny intymnej






NATURALNE i PRZEBADANE SKŁADNIKI:

  • Zawarty w formule naturalny prebiotyk stymuluje odbudowę fizjologicznej mikroflory bakteryjnej, łagodząc podrażnienia i przynosząc ulgę w objawach świądu i pieczenia.
  • Kwas mlekowy – pomaga przywrócić naturalne, kwaśne pH okolic intymnych, zapewniając odpowiednią ochronę przeciwgrzybiczą oraz równowagę mikrobiologiczną.

Płyn w tym przypadku jest kremowy, słabo wyczuwalny oraz podobnie jak aloesowy nie zapienia się do potęgi, jedynie znikomo.

Duo Forte sprawdzi się podczas częstych podrażnień i infekcji. Niestety sama mam parę koleżanek, które dość często borykają się z takim dyskomfortem dlatego muszą szczególnie dbać o higienę i dobierać odpowiednie myjące środki. Osobiście poleciłam im ten płyn, na razie jedna z nich zaczęła go stosować. Zobaczymy jak wypadnie.

U mnie ten płyn okazał się być delikatny, podczas całego dnia znakomicie odświeża, nawet teraz latem. Miejsca intymne są nawilżone do kolejnego mycia, nie wysychają i nie dają powodów do rozmnażania się bakteriom. 


Przedstawione produkty z serii 
Lactima od Lirene posiadają rekomendację ginekologów. Sprawdzą się podczas pojawiających się problemów w strefach intymnych. Skutecznie je złagodzą, przywrócą prawidłowe pH oraz pozwolą cieszyć się w trakcie dnia świeżością. 


pozdrawiam - Magda

32 komentarze:

  1. bardzo dbam o to jakich środków do higieny intymnej używam, o infekcje nie trudno jednak na szczęście już wiele lat niczego nie łapię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim ulubieńcem z tej kategorii są produkty Intima z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziajki też używałam długo, teraz trochę zmieniam płyny czy żele.

      Usuń
  3. Bardzo lubię i cenie kosmetyki z aloesem, mają tyle dobroci w sobie :) a marka Lirene jest mi bardzo bliska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam te produkty i używam. Jestem zadowolona.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znów znajoma strona... produkty lirene bardzo lubię, tych płynów jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  6. W tego typu produktach zazwyczaj sięgam po te sprawdzone, jakoś bardzo rzadko kupuję cokolwiek nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja testuję obecnie Nutkę i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o tej marce. Musze kiedyś przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie używałm produktów z tej firmy,
    trzeba coś kupić :-)
    krystynabozenna

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo zaciekawił mnie ten płyn do higieny intymnej. Zapisuję sobie i jak będe w PL we wrześniu to kupię

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam pojęcia, że Lirene ma takie produkty w swojej ofercie

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dłuższego czasu stosuję produkt Ziaji, który jest dla mnie dobry, nie będę ryzykowała ze zmianą na aloes który mnie podrażnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wyboru są dwa produkty, nie musisz od razu decydować się na wersję z aloesem. Jest jeszcze wersja prebiotyczna - duo forte.

      Usuń
  13. A ja ostatnio zaprzestałam używać takich produktów, ale z Twojego polecenia wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo, dobrze wiedziec, ze jest taka nowość na rynku, bo akurat szukałam jakiejs zmiany

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mogę żyć bez płynu do higieny intymnej. Mam niestety skłonności do infekcji, a umycie się zwyłym żelem przypłaciłabym napadem swędzenia i upławami. Z Twoich propozycji wybrałabym wersję z probiotykami.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz je widzę na oczy :) Może na tą wersję prebiotyczną kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeżeli już korzystam z tego typu produktów to sięgam po te apteczne nie drogeryjne

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie słyszałam o tej marce...będę musiała wypróbować...

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałem o marce, ale na pewno fajna. Akurat do wylizania żonki po aplikacji ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe odsłony, na pewno poszukujące takich kosmetyków osoby będą zainteresowane :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam okazji jeszcze poznać kosmetyków tej marki. Właśnie kończy mi się płyn więc jak gdzieś znajdę produkty tej marki to z chęcią przetestuje.

    OdpowiedzUsuń
  22. Aloes to jeden z naszych najbardziej ulubionych składników

    OdpowiedzUsuń
  23. Dozownik i pojemność są na plus szata graficzna też. Nic tylko przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem ich ciekawa, bo kosmetyki Lirene bardzo lubię. Muszę przy okazji sprawdzić składy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Znam lirene całkiem dobrze. Jednak z tej serii nie korzystałam (być może jeszcze).

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam jeszcze żelu do higieny intymnej od lirene, ale jestem ciekawa tego produktu. Obecnie moim nr 1 jest ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Płynów do higieny intymnej z Lirene jeszcze nie używałam. Preferuję do tego marki bardziej apteczne.

    OdpowiedzUsuń
  29. Takie środki często mnie uczulają, więc sięgam po sprawdzone produkty. Najlepiej spisuja się naturalne

    OdpowiedzUsuń