Witam
Tegoroczne lato na dobre odeszło i przywitaliśmy miesiąc temu kalendarzową jesień. Wracając na chwilkę do lata chciałabym dziś przybliżyć ochronę jaką stosowałam głównie w wakacje.
Podczas ciepłych miesięcy kiedy to sporo czasu przebywałam na świeżym powietrzu, jeżdżąc na rowerze, chodząc nad wodę lub zajmując się ogrodem przy pielęgnacji roślin nigdy nie zapominałam o prawidłowej ochronie skóry jaka jest wtedy narażona na oparzenia. Nie chcę się rozwodzić i poruszać wątku o tym jak ważne jest stosowanie filtrów bo to oczywiste. Przedstawię natomiast dwie propozycje jakie były ze mną w słoneczne dni podczas kiedy temperatura od wczesnych godzin szła mocno w górę.
Pierwszy mój wybór padł na Krem Mineralny Spf 50+ Emotopic. Polecany jest on dorosłym oraz dzieciom od pierwszego dnia życia. Może być stosowany zarówno na twarz jak i ciało.
Oparty jest na 100% filtrach mineralnych, stanowiących barierę ochronną przed intensywnym nasłonecznieniem oraz niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Sprawdza się najlepiej użyty 30 minut przed ekspozycją oraz co dwie godziny, a także każdorazowo po kąpieli lub pływaniu.
Producent zaleca go stosować także w dni pochmurne, z uwagi na dużą przenikalność promieni słonecznych przez chmury. Dermo-ochronny krem mineralny poprzez swoje działanie barierowe, zapobiega zmianom skórnym wywołanym przez czynniki zewnętrzne ,promieniowanie UVA/UVB, wiatr, mróz.
Oprócz ochrony przeciw słonecznej krem nadaje się także dla osób ze skórą wrażliwą, atopową (AZS), podatną na alergie na promienie słoneczne oraz filtry chemiczne.
Formuła wzbogacona została o naturalne oleje:
Formuła wzbogacona została o naturalne oleje:
- Olej konopny – bogaty w NNKT (źródło kwasów linolowy i linolenowy), witaminy A,D E oraz kwasy Omega 3, 6, 9. Dogłębnie odżywia i regeneruje naskórek. Łagodzi świąd, podrażnienia oraz zaczerwienienia skóry.
- Olej canola – wykazuje działanie łagodzące podrażnienia oraz posiada naturalne właściwości kojące, porównywalne z medyczną skutecznością produktów leczniczych, utrzymując wysoki stopień tolerancji i bezpieczeństwa odpowiedni dla dermokosmetyków.
100% filtrów mineralnych UVA i UVB
Krem znakomicie spełnił moje oczekiwania. Nie brudził ubrań, nie bielił skóry, zapobiegał powstawaniu poparzeń, wyprysków i podrażnień słonecznych, a także odczynów fotoalergicznych. Skóra nie zostawała zapchana, a po wchłonięciu nie towarzyszyła lepiąca warstwa za jaką nie przepadam.
Przed pierwszym użyciem należy go odbezpieczyć zrywając sreberko pod zatrzaskiem.
Druga moja propozycja to PHARMACERIS A- KREM SPECJALNA OCHRONA
SPF 100+ do twarzy i ciała. Tą tubkę w większości zużył mój mąż bo potrzebował tego lata wyższej ochrony niż zwykle na znamiona.
SPF 100+ do twarzy i ciała. Tą tubkę w większości zużył mój mąż bo potrzebował tego lata wyższej ochrony niż zwykle na znamiona.
Nie popadając w paranoje przed wirusem jaki nadal w naszym kraju jest i wymyka się spod kontroli sporo jeździliśmy rowerami dla rozładowania stresu? Jeżeli tak to mogę nazwać. Mąż ma kilka brzydkich znamion i dla pewności, że dobrze je ochroni poleciłam mu właśnie ten krem o wyjątkowo wysokiej ochronie. Działał on jak plaster i doskonale chronił miejsca nim pokryte.
Krem sprawdzi także u osób reagujących nietolerancją na różne typy promieniowania słonecznego, tj. reakcje alergiczne, poparzenia słoneczne, rumień, zmiany pigmentacyjne.
Polecany jest dla skóry delikatnej, wrażliwej, a także dla grup podwyższonego ryzyka powstawania zmian skórnych, w tym dla osób z bardzo jasną karnacją. Zaleca się go stosować w trakcie całego roku dlatego teraz kiedy słońce jest słabsze nadal ten krem jest u nas w użytku.
Olej Canola i ekstrakt z algi nadają odpowiedniego nawilżenie i natłuszczenia skóry, zapobiegają zaczerwienieniom.
Dla ciekawostki to opisywane dziś produkty można śmiało używać i teraz w pochmurną i zimniejszą pogodę lub kiedy borykacie się z różnymi problemami skórnymi.
Wyroby medyczne dostaniecie w wielu aptekach lub na stronie producenta https://pharmaceris.com
Czy w chłodniejsze pory roku zabezpieczacie skórę zwłaszcza twarzy przed mrozem, wiatrem?
pozdrawiam - Magda
Pierwszy raz widzę krem o tak wysokiej ochronie na 100SPF. Muszę chyba taki zakupić latem i przykrywać nim pieprzyki i znamiona :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńnie znam ani jednego z nich
OdpowiedzUsuńNie znam marki :)
OdpowiedzUsuńKrem z SPF100? Wow, muszę go sobie kupić :) Nigdy nie widziałam takiego :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam i całkiem lubię ich produkty. Tych konkretnych kremów jeszcze nie widziałam. Jestem zdziwiona tak wysokim SPF - nie wiedziałam, że są setki ;)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, a zatem i jej produkty są dla mnie nowością, ale widzę, że warto będzie się nimi zainteresować. :)
OdpowiedzUsuńBardzo często nie doceniamy wagi ochrony skóry i to nie tylko latem, ale o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale kremy z filtrem, szczególnie latem, namiętnie stosuję. Nie wiedziałam jednak, że ochrona może sięgać nawet 100 SPF!:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z kosmetykiem oznaczonym jako spf100 to robi wrażenie, mam skórę białą jak mąka więc muszę na nią uważać
OdpowiedzUsuńfiltry ważne przez cały rok nie tylko latem :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków
spf100 wow, największa wartość jaką widziałam do tej pory to 50.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że są jeszcze kosmetyki z spf 100. Kilkanaście lat temu wprowadzili najwyzsze oznaczenie 50+. Coś się zmieniło?
OdpowiedzUsuń