11 października 2021

NOWOŚCI OD BIODERMY ZE WSKAZANIEM NA SKÓRĘ WRAŻLIWĄ TWARZY - SENSIBIO DEFENSIVE RICH I SENSIBIO DEFENSIVE

Witam

Każda cera potrzebuje prawidłowej opieki i pielęgnacji. To ona daje nam znaki, że coś jej zaczyna szkodzić jak wiatr, smog, pył czy zmiany temperatury. Czynników może być cała masa, a my musimy intuicyjnie wychwytywać te szkodliwe, ponieważ to one działają codziennie na naszą skórę, osłabiając ją. Przy cerze wrażliwej jest to szczególne bo traci ona zdolność przystosowania do szkodliwego środowiska, a jej naturalna równowaga ulega zaburzeniu.

Wrażliwość skóry może wynikać z biologicznej dysfunkcji (wrażliwość wrodzona) lub działania czynników zewnętrznych, które ją uwrażliwiają (wrażliwość nabyta). Do czynników zewnętrznych uwrażliwiających skórę należą m.in.: alergeny, zanieczyszczenia, zmiany temperatury, palenie tytoniu, promieniowanie słoneczne itp., które wywołują stres oksydacyjny.



Bioderma ostatnio wypuściła nowość głównie dla cer wrażliwych - Sensibio Defensive oparte na TECHNOLOGII DEFENSIVE, która wzmacnia i pobudza naturalne zdolności obronne wrażliwej skóry. To pierwsza taka formuła, która działa na wszystkie rodzaje wrażliwości – nabytą i wrodzoną. Działając na przyczyny, zmniejsza reaktywność skóry oraz łagodzi objawy takie jak mrowienie, uczucie ściągnięcia, pieczenie, dyskomfort i zaczerwienienie. Na długi czas.

 
Sensibio Defensive rich i Sensibio Defensive to kojące kremy na dzień i na noc, które wzmacniają naturalne zdolności obronne wrażliwej skóry, niezależnie od przyczyny wrażliwości. W przeciwieństwie do innych kremów, które „zamykają skórę w bańce”, Sensibio Defensive rich i wzmacnia naturalne zdolności obronne skóry i uczy ją, jak prawidłowo funkcjonować w agresywnym środowisku. Natychmiastowo i długotrwale koi skórę, zmniejsza nieprzyjemne objawy wrażliwości oraz nawilża i odżywia do 12 h.



Sensibio Defensive rich

Wykazuje działanie antyoksydacyjne – zmniejsza ilość wolnych rodników. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Ma bogatą i otulającą konsystencję, która szybko się wchłania. Jest bardzo dobrze tolerowany, bezzapachowy. Przebadany pod kontrolą dermatologiczną.

Zaskakuje pozytywnie i daje ukojenie

Mając skórę dojrzałą i wrażliwą staram się stawiać na produkty znanych dobrze marek jakie znam od dawna. Jedną z takich jest Bioderma. Stosowany krem od pierwszych dni zaspokoił u mnie cerę pod względem nawilżenia i ukojenia. Bardzo dobrze sprawdzał się na noc, gdzie pozwalałam sobie na większą dozę. Na dzień zdecydowanie nakładałam go mniej ze względu na podkład z którym dobrze współgrał. Krem jest bezzapachowy, wchłania się, ale zostawia film jaki nie jest uporczywy. Konsystencja jego zwarta, ale dobrze się daje rozsmarować. Po krótkim czasie zauważyłam, że fajnie koi, likwiduje zaczerwienienia oraz zaczął sprawdzać się podczas rozpoczętej kuracji z kwasami. Nie zapycha porów, cera staje się lekka i wypoczęta.




Sensibio Defensive

Wykazuje działanie antyoksydacyjne – zmniejsza ilość wolnych rodników. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania. Jest bardzo dobrze tolerowany, bezzapachowy. Przebadany pod kontrolą dermatologiczną.

Dobra codzienna pielęgnacja

O kremie Sensibio Defensive nie mogę napisać w sumie nic złego. Podobnie jak wersja Defensive rich i ten sprawdza się dobrze, chociaż używam go dość krótko. 40 ml jest bardzo wydajne, mieści się w tubie na zakrętkę jaka nie jest dla mnie osobiście najlepszą formą, wolę zdecydowanie inne zamykania np.: na klik. Tutaj zakrętka lubi wypadać z rąk zwłaszcza jak ma się dłuższe paznokcie (to samo tyczy się poprzedniej wersji).
Krem jest bezzapachowy – to spory atut. Lekka konsystencja podczas aplikacji jest ok, dobrze się nią robi minutowy masaż podczas aplikacji. Lubię go używać teraz na dzień, gdzie przynosi wystarczające nawilżenie na sporo godzin. W trakcie dnia nie odczuwam pieczenia, swędzenia czy ściągnięcia skóry. Krem przy mojej cerze normalnej w stronę suchej daje rady. Daje jej ukojenie, działa antyoksydacyjne, zmniejsza ilość wolnych rodników.


Dwie nowości Biodermy - dwa dobre nawilżacze jakie koją i przynoszą ulgę skórze wrażliwej. Warto je poznać!

pozdrawiam - Magda

8 komentarzy:

  1. Z Bioderma znam tylko płyn micelarny i krem nawilżający, chętnie poznam więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie poszukuję kremu nawilżającego. Dziękuję za polecenie, chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię jak takie kremy pachną, ale brak zapachu mi nie przeszkadza ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię jak kremy i inne kosmetyki pachną

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam styczności z marką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Biodermy używałam tylko płynu micelarnego, był naprawdę przyjemny, ale ta seria chyba nie jest teraz dla mnie, będę o niej pamiętać kiedy może i ja będę myśleć o kwasach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że nie pachną, bo akurat w przypadku kremow zapach bardzo często mnie drażni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam nigdy nie szaleję z kremami mam jeden zwykły, najzwyklejszy jaki może być.

    OdpowiedzUsuń