Witam
Lubicie orzeszki ziemne?
Na wakacyjną porę przygotowałam właśnie tą odmianę orzecha jako przekąskę na deser, spacer czy krótki wyjazd za miasto.
Moje orzeszki pochodzą od sklep.brat.pl
Od razu przekazuję wam specjalny kod rabatowy na zakupy, ważny do końca sierpnia
💚💛💓 MANGOMANIA15 💚💛💓
Orzechy ziemne niesolone, inaczej orzechy arachidowe lub fistaszki, są bogate w białko, tłuszcze, błonnik pokarmowy, a także witaminy z grupy B, foliany, witaminę E oraz składniki mineralne, takie jak: potas, magnez, mangan, miedź, żelazo oraz cynk.
Orzechy ziemne i ich przetwory wykazują właściwości przeciwutleniające, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwzapalne dzięki zawartym w nich flawonoidom, kwasom fenolowym, fitosterolom, alkaloidom, koenzymowi Q10 czy resweratrolowi.
Niesolone orzeszki ziemne można wykorzystać do przygotowania domowego tzw. masła orzechowego, wypieków, deserów, jako dodatek dań obiadowych czy niezależną przekąskę jak dziś u nas:)
Niesolone orzeszki ziemne można wykorzystać do przygotowania domowego tzw. masła orzechowego, wypieków, deserów, jako dodatek dań obiadowych czy niezależną przekąskę jak dziś u nas:)
Sięgacie po orzeszki ziemne? Lubicie je chrupać? Wykorzystujecie w kuchni?
pozdrawiam - Magda
W sumie dawno ich nie jadłam, dziękuję za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńLubię :)
OdpowiedzUsuńCzęsto je zajadamy z rodzinką:)
OdpowiedzUsuńTak, warto jej jeść nie tylko na wakacjach, ale także gdy mamy np. wytężony czas pracy.
OdpowiedzUsuńNa pewno idealnie sprawdzają się w roli przekąski.
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, uwielbiam wszystkie orzechy, a ziemne w szczególności. Wprawdzie oprócz wielu cennych składników zawierają też wiele kalorii, ale co tam... Raz się żyje!
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, uwielbiam wszystkie orzechy, a ziemne w szczególności. Wprawdzie oprócz wielu cennych składników zawierają też wiele kalorii, ale co tam... Raz się żyje!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie orzeszki, po ziemne także sięgam, ale z umiarem.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię masło orzechowe właśnie z orzeszków ziemnych!
OdpowiedzUsuńOrzechy uwielbiam, ale akurat te omijam szerokim łukiem:)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po akurat te orzeszki, bardziej wolę przegryzać włoskie, które mam z własnej działki ;)
OdpowiedzUsuńJak już otworzę paczuszkę czy puszkę, jakos tak wszystkie muszą w mojej buzi zniknąć, uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuń