1 sierpnia 2022

PIĘKNO Z NATURY /CZYLI OBECNA MOJA PIELĘGNACJA TWARZY/

Witam

Nature Queen to Społeczność Naturalnego Piękna i Pięknych z Natury. Misją Nature Queen jest dzielenie się i rozpowszechnianie najbardziej skutecznych i naturalnych rozwiązań w zakresie pielęgnacji urody dla każdej świadomej kobiety, która traktuje swoje ciało jak królestwo i chce żyć w zgodzie z naturą.

U mnie dziś kolejna dawka naturalności ukrytej w przyciemnionych opakowaniach dla ochrony składników od Nature Queen.
 
Obejmuje ona pielęgnację z oczyszczaniem cery jaka w dzisiejszych czasach powinna być priorytetową czynnością każdej świadomej kobiety, która dba nie tylko o swoje samopoczucie, ale chce jak najdłużej zachować piękną cerę. 


💚Oczyszczająca Pianka do Mycia Twarzy delikatnie oczyszcza, napina, ma działanie antybakteryjne przez co zmalała u mnie ilość krost.

👉Ekstrakt z ogórka wykazuje działanie oczyszczające.
👉Ekstrakt z chabra bławatka działa rozjaśniająco na cienie pod oczami.
👉Kiełki pszenicy wspomagają walkę z wolnymi rodnikami.
👉Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej ułatwia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. 
👉Regularne stosowanie pianki pobudzi produkcję kolagenu dzięki zawartości ekstraktu z wąkrotki azjatyckiej.
👉Alantoina ukoi nawet najbardziej wrażliwą, wymagającą skórę.
👉Kwas mlekowy delikatnie usuwa martwy naskórek, a także zadziała antybakteryjne i przeciwstarzeniowo, reguluje pH skóry.

Pianka mieści się w plastikowej butelce z dozownikiem jaki przeistacza płyn a puszystą chmurkę jaka jest przyjemna w użyciu. 175 ml przy codziennym używaniu nawet schodzi. W zapachu wyczuć można nutkę jaśminową jaka nie jest mocna. Pianka nie zawiera SLS i SLES.
 
🧡Hydrolat z Oczaru Wirginijskiego działa sprzyjająco na zaskórniki, pozbywa się porów i wykazuje się działaniem antyoksydacyjnym. Jest łagodny u mnie przy cerze naczynkowej i wrażliwej spisuje się doskonale.

100 ml mieści się w szklanej buteleczce z dozownikiem atomizera. Tu mnie sam zapach zaskoczył bo specjalnie mi się nie podoba, ale da się nim przemyć cerę.
 
💛Tonik do Twarzy - ma działanie oczyszczające i łagodzące, reguluje pH skóry przez co używam go w ostatnim etapie oczyszczającym przed nałożeniem kremu. Odświeża skórę, likwiduje podrażnienia. Lekko nawilża cerę. 

W składzie najdziemy: 
👉Mocznik jaki zatrzymuje wodę w górnych warstwach naskórka przez co skóra jest lepiej nawilżona.
👉Ekstrakt z ogórka bogaty w kwasy organiczne, enzymy, mikropierwiastki i siarkę zwaną „pierwiastkiem piękności”
👉Witaminę B5 jaka pomaga złagodzić podrażnienia i odświeżają skórę.
👉Ekstrakty z soi i pszenicy zapobiegają rozwojowi wolnych rodników oraz poprawiają elastyczność skóry przez co staje się ona widocznie zdrowsza i promienna.

Toniku mamy 150 ml w plastikowej buteleczce i tak jak hydrolat posiada on atomizer jaki rozpyla mgiełkę. W tym przypadku zapach jest przyjemny, subtelny i nie zaskoczył mnie jak w przypadku hydrolatu. Nie zawiera SLS, SLES, odpowiedni dla wegan.
 
 
 
💚Regenerujący Krem do Twarzy na dzień i na noc. Służy głównie cerze dojrzałej, wrażliwej i suchej. Zwiększa jędrność elastyczność skóry, łagodzi podrażnienia, wzmacnia barierę lipidową.
 
Składnikami aktywnymi w nim są: 

👉Hydrolat z róży damasceńskiej, trehaloza, betaina, olej z róży mosqueta, olej szafranowy, olej meadowfoam, olej z rokitnika, skwalen, masło shea, olejki eteryczne: pomarańczowy, z drzewa różanego, cedrowy, grejpfrutowy, rozmarynowy, paczulowy, lawendowy, geraniowy.

Wydawało mi się, że ma większą pojemność, ale nie ma - 50 ml czyli klasyka porcji jak na krem. W tym przypadku trafił mi się jakiś feralny aplikator, dlatego krem po "mękach" przetransportowałam do pustego pojemnika.
Zapach jego przypomina mi woń jaką czasami spotykam w maściach aptecznych. W sumie to nie przeszkadza mi bo zapach jest ulotny.

💜Serum Kofeinowe pod oczy. Niestety moich zmarszczek pod oczami nie spłyciło. Jedynie co zauważyłam to, że skóra została dobrze nawilżona i lekko napięta.

Co w nim zawarto?
👉Ekstrakt z wina lodowego połączony z gumą tara o właściwościach wygłądzających i napinających daje natychmiastowy efekt liftingu skóry i widocznego spłycenia zmarszczek.
👉Naturalną kofeinę otrzymywaną z zielonych ziaren kawy jaka niweluje worki i cienie pod oczami.
👉Hydrolat z białej herbaty oraz estry oleju morelowego działające antyoksydacyjnie, bogaty w anandamid ekstrakt z kakaowca wpływający na wygładzenie skóry i jej regenerację.
👉Witaminę E dającą odżywienie.
👉Ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej działającej multifunkcyjnie niwelując cienie pod oczami i jednocześnie zwiększa elastyczność skóry wokół oczu.

Serum umieszczono w szklanej buteleczce z pipetką. Mamy go 10 ml niby mało, a produkt okazuje się być wydajny. Cieszy mnie fakt, że szybko się wchłania, nie pozostawia lepiącej warstwy i jest odpowiedni pod makijaż.
 


Ogólnie te produkty wypadają dobrze. Nie uczuliły mnie w żaden sposób. Przechodząc przez poszczególne kroki moja cera zyskała znakomite oczyszczenie oraz została wsparta pod względem nawilżenie oraz odżywienia.

pozdrawiam - Magda

9 komentarzy:

  1. Odpowiednie nawilżanie skóry pomaga złagodzić oznaki starzenia się, zredukować zmarszczki i poprawić koloryt twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tych kosmetyków. Raczej rzadko próbuję czegoś nowego. Do oczyszczania twarzy ostatnio korzystam z małej ściereczki + woda

    OdpowiedzUsuń
  3. Markę kojarzę i chętnie bym poznać chciała tą piankę bo lubię piankowe oczyszczacze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię Hydrolaty z Oczaru Wirginijskiego u mnie dobrze działaja na skórę

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że jesteś zadowolona z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze, że te produkty się u ciebie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pianka wygląda bardzo kusząco. Wypróbuję, kiedy zużyję obecne specyfiki do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię hydrolaty, miałam kilka z tej firmy i polecam są naprawdę godne wypróbowania, a do tego hydrolaty wspaniale działają na skórę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie naturalne kosmetyki - chętnie przetetsowałabym te pokazywane przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń