Witam
Temat o suchych szamponach powraca ponownie. Piszę o nich ponieważ nie raz rozwiązały u mnie błyskawicznie problem kiedy miałam nieświeże włosy, a nagle musiałam wyjść z domu lub z kimś się spotkać. Dla włosów takich jak moje czyli cienkich i przetłuszczających się są idealnym rozwiązaniem. Nie używam ich codziennie tylko wtedy kiedy wymaga tego dana sytuacja.
Korzystałam z paru marek oferujących suche szampony, jednak z sentymentem wracam do Herbal Care. Moja ostatnia nowinka pochodzi z ostatniego boxu od Pure Beauty - Suchy szampon 2w1 Piwonia.
Głównym składnikiem suchych szamponów jest bardzo drobny, chłonny proszek, który spełnia jednocześnie dwa zadania:
- pochlania sebum (wydzielane przez skórę głowy — to jego nadmiar sprawia, że włosy są przyklapnięte i mają nieświeży zapach)
- unosi włosy u nasady głowy, dzięki czemu fryzura optycznie zyskuje na objętości.
Jak odświeżyć włosy?
Na suche, wyszczotkowane włosy rozpyl szampon u ich nasady z odległości ok. 20 cm, dzieląc włosy na pasma. Wmasuj, pozostaw na ok. 2 minuty i dokładnie wyczesz, ewentualnie wydmuchaj suszarką. Przed użyciem mocno wstrząśnij pojemnikiem. Nie rozpylaj w kierunku oczu.
Za oknami żar leje się z nieba więc włosy raz dwa mam nieświeże i oklapnięte. Dlatego szampon właśnie w takich chwilach jest dla mnie ratunkiem.
Znakomicie odświeżają włosy unosząc je od nasady.
Włosy pięknie pachną. Przeszło dobę mogę ich nie myć, a skalp nie staje się przez to obciążony i nie swędzi. Obawiałam się, że może być inaczej ze względu na jego ostatnie wybryki i częste podrażnienia.
Szybkość aplikacji nie zjada mi cennego czasu zwłaszcza o poranku. Sama aplikacja jest najprostszą czynnością w pielęgnacji włosów. Brak białego proszku i wyczesywania go to główna zaleta tych szamponów.
#wspolpraca barterowa z Pure Beauty
pozdrawiam - Magda
pozdrawiam - Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz