Witam
Dziś czas na szampon firmy Barwa.
Oto krótko o firmie.
"Potęga doświadczenia,stabilny rozwój i produkty najwyższej jakości to nasz sposób na sukces"
Historia firmy BARWA rozpoczęła się w 1949 roku od produkcji środków czystości.
Z biegiem czasu oferta firmy poszerzona została o ozdoby choinkowe, a w latach 70-tych na stałe do oferty weszły mydła. W kolejnym dziesięcioleciu Barwa zaczęła produkować kosmetyki, które obecnie, obok mydeł i środków czystości są głównym profilem działalności Spółki.
Krystalicznie czysty szampon z naturalnym ekstraktem ze skrzypu polnego przeznaczony do pielęgnacji włosów osłabionych i wypadających. Siła odżywczych składników regeneruje zniszczone włosy, wzmacnia i zapobiega ich wypadaniu i osłabieniu. Regularne stosowanie poprawia kondycję włosów, wzmacnia je, nadaje im miękkość oraz ułatwia rozczesywanie. Sprawia, że włosy stają się mocne, zdrowe, miękkie i błyszczące.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Produkt nie testowany na zwierzętach.
Sposób użycia.
Na zmoczone wcześniej włosy nanieść szampon. Delikatnie masować do wytworzenia piany. Dokładnie spłukać. W razie potrzeby czynność powtórzyć.
Zakupiłam go jakiś czas temu i stosowałam sporadycznie. Chciałam włosy w okresie zimowym wzmocnić. Szampon kupiłam w jakiejś drogerii (już nie pamiętam w jakiej). Kosztował jakieś śmieszne pieniądze 5 czy 6 złotych. Szampon na pewno oczyszcza włosy. Średnio się pieni. Otwór jest w sam raz ale konsystencję ma rzadką i przez to jest mało wydajny ponieważ wylewa się go za dużo.
Kolor szamponu jest o zabarwieniu zielonkawym.
Zapach wskazuje na obecność ziół. Być może to zapach skrzypu ale nie jestem do końca przekonana. Przyjemny lekki zapaszek:) Na pewno wyróżnia się od zapachu markowych szamponów. Tu pachnie bardzo naturalnie!
Opakowanie to wysoka przeźroczysta, miękka plastikowa butelka. Kolorystka butelki trawiasto-ziołowa. Szampon był testowany dermatologicznie.
Jak na oczyszczanie włosów moich może być ale nie na dłuższe stosowanie, ponieważ włosy zrobiły się u mnie jakieś cięższe i były przyklapane.
Z pewnością czasem z niego skorzystam:)))
pozdrawiam - Magda
Nie mam przekonania do szamponów z tej firmy .
OdpowiedzUsuńOj jeśli włosy przyklapły, to juz nie dla mnie... bo moje są cienkie i delikatne.
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z szamponami tej firm, a jeśli chodzi o produkty zawierające skrzyp to każdemu polecam.
OdpowiedzUsuńDołączam do grona obserwatorów jeśli chcesz się odwzajemnić to zapraszam do mnie w wolnym czasie.
Bardzo lubię takie zwykłe, proste szampony, mam wrażenie, że mniej obciążają moje włosy. Bardzo często takich używam, aczkolwiek tego jeszcze nie miałam. Dodałam się też do obserwatorów i zapraszam do mnie ewkabloguje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSzkoda że z SLS...
OdpowiedzUsuńja uwielbiam ich szampony mam jajeczny i piwny i to moje miłości od pierwszego umycia ;)
OdpowiedzUsuńOch chyba będę musiała sobie kupić ten szampon bo mam ostatnio ogromy problem z wypadającymi włosami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Z tej firmy mam tylko krem matujący. Co do szamponu obecność SLS mnie hamuje przed jego zakupem. Jakoś nie mam w nawyku kupowania szamponów z ekstraktami roślinnymi, ziołowymi. Na moje wypadające włosy bardzo pomógł mi apteczny Novoxidyl. Pozdrawiam gorąco! :)
OdpowiedzUsuńpodałaś coś ciekawego z apteki dzięki:) również pzdr.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w Rossmannie kupiłam żurawinowy, ale specjalnie zadowolona nie jestem. Kusi mnie jeszcze piwny :)
OdpowiedzUsuńMam ten szampon, lubię nim raz na jakiś czas oczyszczać włosy :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :))) zapraszam do siebie do grona obserwowanych:)))
OdpowiedzUsuń