Witam
Dziś notka o dwufazowym różanym lotionie Laura Conti z ekstraktem ze świetlika. Przeznaczony on jest zarówno do demakijażu oczu jak i twarzy.
Oczyszcza i odświeża delikatną skórę wokół oczu. Delikatna formuła z ekstraktem ze świetlika i róży damasceńskiej nie pozostawia uczucia tłustości, nadmiernej lepkości czy nieprzyjemnego ściągania skóry powiek. Polecany również do zmywania makijażu wodoodpornego.
Twardy plastik stanowi opakowanie. Kilka razy upadło i nie pękło. Zamykanie na zakrętkę mi szczególnie nie przeszkadza, ponieważ nie używam codziennie kosmetyku do demakijażu, jednak osobom, które częściej sięgają po tego typu oczyszczacze może przeszkadzać i wtedy wygodniejsze jest zamykanie na klik lub posiadające pompkę.
Przed użyciem należy buteleczką wstrząsnąć w celu wymieszania dwóch faz - niebieskiej i transparentnej. Po wylaniu na wacik staje się on słabo niebieski.
Lotion sprawdził się przy usuwaniu lekkiego makijażu jaki wykonuję. Zmywa on dobrze fluidy. Zwykły tusz oraz cienie też są dobrze zmywane, jednak szczypie kiedy dostanie się do oczu.
Pozostawia lekko tłustą skórę, ale nie lepiącą. Ja dodatkowo na końcu przemywam tonikiem twarz, więc nie jest to dla mnie wada. 125 ml sądzę, że starczy mi na pewien czas. Użyłam go do tej pory kilkakrotnie i ubytek jest nie wielki. Mała jego pojemność może nam posłużyć na wyjazdy, gdzie buteleczka zawsze znajdzie miejsce w bagażu. Cena jego to około 8 zł. Znajdziecie go <TUTAJ>
Skład: AQUA, CYCLOPENTASILOXANE, ISOHEXADECANE, ROSA DAMASCENA (róża damasceńska) EUPHRASIA ROSTKOVIANA EXTRACT (świetlik), PROPYLENE GLYCOL, SODIUM CHLORIDE, DISODIUM EDTA, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE (AND) METHYLISOTHIAZOLINONE, BRONOPOL, C.I. 16255
Ja jakoś nie przepadam za dwufazowymi produktami do demakijażu.
OdpowiedzUsuńMoże poradziłby sobie z eyelinerem z Benefit They're Real bo na niego działa tylko olej kokosowy :/
OdpowiedzUsuńPłyny dwufazowe używam ja już to tylko do demakijażu oczy, ale jeśli szczypie w oczy to nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńDwufazówek używam od czasu do czasu, ale do demakijażu oczu. Może kiedyś go wypróbuję do tego celu, bo do twarzy wolę micele ;)
OdpowiedzUsuńJak za taką cenę to warto :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tej tłustej warstwy jaką zostawiają tego typu produkty, dlatego ostrożnie do nich podchodzę.
OdpowiedzUsuńjeśli szczypie w oczy to z całą pewnością bym go nie kupiła
OdpowiedzUsuńnie miałam go, pewnie dlatego, że uwielbiam dwufazę z YR i rzadko kupuję coś innego:)
OdpowiedzUsuńMam dwufazówkę z Ziaji i tez tłuści, dlatego rzadko używam ;p
OdpowiedzUsuńużywam teraz tego typu kosmetyku z Ziaji, jest idealny :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami dwufazowymi.
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za formą dwufazową, mimo, że kiedyś do demakijażu używałam jedynie Ziaji dwufazowej :)
OdpowiedzUsuńJa również po każdym demakijażu przemywam twarz tonikiem, więc lekki film na skórze po użyciu płynu nie stanowi dla mnie problemu.
OdpowiedzUsuńMogli go pomalować na różowo :D Tak dla spójności z różą ;)))
OdpowiedzUsuńLubię dwufazowe płyny do demakijażu, polecam bawełnę z Bielendy i dwufazę z Delii. Świetne są. :P
OdpowiedzUsuńciekawy jest ten tonik :)
OdpowiedzUsuńJa zmywam makijaż mleczkiem, ale płyny dwufazowe tez czasem lubię :)
OdpowiedzUsuńmam to, jest spoko :)
OdpowiedzUsuńmysmilelile.blogspot.com
Na miniaturce myślałam, że to zmywacz do paznokci :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie na wyjazd mógłby być fajny :)
Lubię dwufazówki :)
OdpowiedzUsuńNie mam dużego doświadczenia z ich kosmetykami.
OdpowiedzUsuńLubię tego typu płyny, szczególnie ten z Ziaji, tego nie miałam. Ta tłusta warstwa to dla mnie też nie problem
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby u mnie sprawdził się :)
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam takie dwufazowe płyny, ale teraz całkiem przeszłam na olejki myjące.
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńPłyny dwufazowe lubię, ale zazwyczaj używam sprawdzonej i dobrej dla moich oczu Bielendy. Raczej nie eksperymentuje z płynami do demakijażu oczu.
OdpowiedzUsuńMarka znana, ale produkt już nie :D
OdpowiedzUsuńTej nie znam. Nie lubię dwufazówek, używałam już kilka i zawsze szczypały mnie po nich oczy... pozostaję wierna micelom:)
OdpowiedzUsuńmiałam dwufazówkę z Ziaji i jakoś jej nie polubiłam..
OdpowiedzUsuńNie lubię dwufazówek a jak już szczypie w oczy to odpada na starcie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z takimi płynami. Zdecydowana większość wręcz wypala mi oczy, co tak szczypie. Sprawdził się u mnie biedronkowy 'BeBeauty' w kolorze niebieskim i z Ziaji 'Liście zielonej oliwki'. :-)
OdpowiedzUsuńłeee szczypanko w oczęta dyskwalifikuje go ..
OdpowiedzUsuń