Witam
Jako kobieta uwielbiam otaczać się zmysłowymi zapachami. Zauważyłam, że ostatnio mam parcie na perfumy, wody toaletowe, dezodoranty. Zostając w kręgu zapachów chcę Wam dziś przedstawić perfum w kremie Neroli - Song of India. Jest to pewna niestandardowa odmiana klasycznych perfum. Maja one postać kremu i dozuje się je palcem umieszczając w odpowiednich miejscach na ciele.
Neroli (Kwiat pomarańczy) - świeży, kwiatowo-cytrusowy zapach, który działa na organizm antystresowo i relaksująco, łagodzi napięcia, lęki i palpitacje serca.
Pudełeczko stanowi ochronę samej kamiennej szkatułki znajdującej się w złotej kieszeni wysuwanej z owego pudełeczka. Graficznie pudełeczko nawiązuje do orientalnej kultury, ale w końcu zapach pochodzi z Indii.
Perfumy nie zawierają alkoholu, dzięki czemu nie wysuszają skóry.
Długo utrzymujące się perfumy w kremie wykonane z naturalnych składników
Skład:
wosk pszczeli, wyciąg z aloesu, olej jojoba, olej z kiełków pszenicy, naturalne olejki eteryczne
Szkatułka jest ciężka bo wykonana ze steatytu (tzw. kamienia mydlanego), ręcznie rzeźbiona, która ozdobi toaletkę lub półeczkę w łazience. Składa się z dwóch części: wieczka i podstawki w której w aluminiowym pojemniczku znajduje się 8 g perfumu w kremie.
Zapach bardzo wyrazisty, idealny dla kobiety zdecydowanej i pewnej siebie, jestem zaskoczona bo z reguły jestem kobietą nie zdecydowaną i trudno mi podjąć pewne decyzje, a zapach ten sprawia, że pewniej się czuję w danych sytuacjach.
Pod wpływem ciepłego opuszka palca perfumy łatwo nałożyć jest na pulsujące miejsca czyli nadgarstki, zagięcia łokci, miejsca za uszami, kark. Chwilowy masaż nimi powoduje, że permufy osiadająw wybranych miejscach i możemy się długo nimi cieszyć. Są naprawdę długotrwałe, nie powodują uczuleń - przetestowałam to w wielu miejscach. Idealnie nadają się w okresie jesienno-zimowym. Taka pojemność jest wydajna. Używam ich od stycznia dosyć często, a ubytek jest znikomy. Są bardzo fajnym pomysłem jako prezent dla kogoś.
wow bardzo fajnie wygglądają:) opakowanie mają rewelacyjne,chętnie je kupię jak gdzieś spodkam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze :) super opakowanie !!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o takich perfumach, przyznam że bardzo mnie zaintrygowalas!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o takich perfumach, przyznam że bardzo mnie zaintrygowalas!
OdpowiedzUsuńkocham zapach neroli:)
OdpowiedzUsuńopakowanie jest cudowne , chciałabym mieć taki produkt w swoich zbiorach
OdpowiedzUsuńOpakowanie pięknie się prezentuje, pierwszy raz widzę i słyszę o tego rodzaju perfumach, przyznaję że zaintrygowały mnie, jest to świetny produkt na upominek lub prezent :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś zapach w takiej formie, ale póki co mam takie zapasy, że prędko nie sięgnę po nowości zapachowe :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pięknie ;)
OdpowiedzUsuńcoś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zdecydowałabym się na takie perfumy :D
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe opakowanie.
OdpowiedzUsuńLubię takie nowinki, ale przyznam, że jeszcze o czymś takim nie słyszałam :) Muszę sie dokształcić w temacie :)
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem moja koleżanka przywoziła takie z Francji :) rządziłam na ulicy jak się nimi wypachniłam :D
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie, cudowny słoiczek, a i zapach mnie kusi. Miałam krem do rąk z ekstraktem z neroli i pachniał cudownie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie perfumy :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są w przystępnej cenie.
każda gadżeciara powinna to mieć! :D
OdpowiedzUsuńM... Pomarańcza. Uwielbiam ten zapach.Zawsze chciałam spróbować perfum w kremie,ale ze względu na dostępność jakoś nie było okazji... ;D
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda! Nigdy nie miałam perfum w kremie, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie, będzie mi miło jak zostawisz ślad po sobie. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
A zapach jest rzeczywiście świeży? :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale. Ciekawi mnie jednak jak to pachnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa forma perfum i zarazem prawdziwa ozdoba toaletki :))
OdpowiedzUsuńWygląda to imponująco, z opisu wynika, że sam zapach jest piękny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny gadżet, bardzo przyciąga wzrok swoją oryginalnością :)
OdpowiedzUsuńOoo byłabym przeszczęśliwa gdyby to cudo wylądowało na mojej toaletce, wspaniała rzecz :) myślę, że taką wspaniałość da radę upolować w TK Maxx :)
OdpowiedzUsuń