Witam
Tradycyjnie na jesień powracam do palenia wosków. To one umilają mi coraz to dłuższe wieczory i wprowadzają w pomieszczeniu nadzwyczajny klimat.
Wosk Salted Caramel ukazał się w sprzedaży dość dawno. Robiąc zakupy na wiosnę, kupiłam go w promocyjnej cenie. Został odłożony celowo na jesień i teraz ma swój czas.
Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic.
Wyczuwalne aromaty: karmel, cukier oraz sól morska.
Wosk ma specyficzny zapach na sucho, pod nosem przez folię napotykamy charakterystyczną woń. Nie odstraszają mnie tego typu pierwsze spotkania, ponieważ dopóki nie dam szansy rozgrzewając w kominku dany aromat to do końca się nie przekonam czy jest on wart powtórnego zakupu.
Tartaletka kolorystycznie przypomina karmel. Ilustracja zachęca do spałaszowania słodyczy. Jak było w rzeczywistości? Wosk na dłuższą metę jest mdły. Słodycz jaka się z niego wydobywa zbalansowana jest przez sól morską. Podoba mi się samo stworzenie tak nietuzinkowego zapachu, ale moim ulubieńcem nie zostaje. Za bardzo mnie przytłacza, nie czuję się z nim dobrze. Kawałek tartaletki jaka mi pozostała, będzie wymieszana z innymi woskami, mam nadzieję, że jakoś ożywię ten słodko-słony zapach. Wosk do kupienia <TUTAJ>.
pozdrawiam - Magda
Mmmm już czuję ten karmel pod noskiem :D
OdpowiedzUsuńWątpię, abym się z nim polubiła :P
OdpowiedzUsuńDawno temu miałam go i ten wosk przypadł do gustu :) słodko-słony, idealny na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńTeż nie trafi w moje gusta .
OdpowiedzUsuńMi bardzo się spodobał, to był chyba mój pierwszy wosk YC ;)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie, lubię słodkie zapachy, a tu sól jest ciekawostką
OdpowiedzUsuńJestem tak wielką fanką karmelu, że pewnie bym go podgryzała :D
OdpowiedzUsuńGdy go kupowałam byłam przekonana, że zostanie moim ulubieńcem. Niestety okazał się być dla mnie zbyt mocny, a zarazem mdły i od dwóch lat nie mogę do końca wypalić mojej tarty ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy "do schrupania" i mimo Twoich mieszanych uczuć chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że ta sól go zabiła a zapowiadał się iście pyszny zapach
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten zapach, lubię takie słodkie wonie :)
OdpowiedzUsuńnie przypadl mi do gustu:(
OdpowiedzUsuńNie mogę znieść tego zapachu. Na samo wspomnienie boli mnie głowa ;/
OdpowiedzUsuńmnie ciekawią te z tyłu woski co masz :P ( co służą jako podpórka ) :0 ja wykańczam właśnie dziś swój madarynkowy :)
OdpowiedzUsuńna pewno by mi się nie spodobał..
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak zapach sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie on kusił swoim zapachem i wyglądem, jednak strasznie mnie zawiódł. Okropnie mi się nie spodobał i strasznie zaczęła mnie boleć po nim głowa. Załuję jednak, że puściłam go w świat bo chętnie bym teraz sobie przypomniała jego zapach.
OdpowiedzUsuń