14 lipca 2017

#LIRENE, NIWELOWANIE SKUTKÓW PROMIENIOWANIA IR, HYDROLIPIDOWY OCHRONNY KREM DO TWARZY 50 SPF

 Witam

Lato jest i to powód do radości. Życie nabiera sensu, można szaleć do woli w ciepłych promieniach słonecznych. W takich beztroskich chwilach nie zapominam o skórze, która mimo woli starzeje się wraz ze mną. Wystawiona na słońce musi dostać dobrej dawki ochronnej by na stare lata nie wyglądała tragicznie. 
Mając średnią w tej chwili karnację nie chcę jej przyciemniać dlatego stosuję dość wysoką ochronę - 50 spf. Krem jaki stosuję eksponując twarz w słońcu pochodzi od Lirene. Służy mi do ochrony twarzy, do ciała mam inny kosmetyk z innym filtrem. 


Hydrolipidowy ochronny krem do twarzy SPF 50
Pojemność - 40 ml
Cena - około 22 zł

Słoneczny pomarańczowy kartonik to tylko zapowiedź tego co znalazłam wewnątrz. 
Zgrabna tubka o tej samej barwie, słoneczna z połyskującą zakrętką. 
W środku tubki mamy krem biały, luźny przy głębszym zastanowieniu minimalnie wyczuwalny.


Krem był/jest użytkowany przeze mnie w trakcie przebywania w pełnym słońcu przez kilka godzin w upalne dni. W gorszą letnią pogodę filtr zmniejszam, jednak przy przebywaniu "na patelni" ta propozycja Lirene sprawdza się u mnie bardzo dobrze. 

20 minut zanim wyjdę na słońce nanoszę krem na twarz. Radzę chwilę go wklepywać ponieważ bieli i zostawia widoczny film. Po wchłonięciu skóra jest tempa z wyczuwalną warstwą ochronną. Oto w końcu chodzi by była dobrze chroniona dlatego ten efekt mi nie przeszkadza. 

Krem nie jest wodoodporny dlatego przy kontakcie z wodą należy go ponownie nanieść. Nie zapominajmy o tym zwłaszcza kiedy przebywamy nad wodą lub odkrytym basenem.


Krem zawiera trójaktywny system zdrowej opalenizny. Co to oznacza? 

Krem chroni przed promieniowaniem UVA+UVB. Zawarty w kremie system fotostabilnych filtrów mineralnych i organicznych zapewnia wielopoziomową skuteczność i zabezpieczenie przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB. 

Kolejna ochrona to niwelowanie skutków promieniowania podczerwonego IR. Unikalny składnik IR Complex wzmacnia barierę hydrolipidową, działa łagodząco oraz ochronnie na DNA komórek. Poprzez wyciszanie aktywności substancji niszczących włókna podporowe skóry, wspomaga niwelowanie negatywnych skutków promieniowania IR.

Krem ten ochrania skórę dając jej nawilżenie nie doprowadzając do przesuszeń. 

Krem zawiera odmładzającą witaminę E oraz wyciąg ze złotej algi, które aktywują proces intensywnej odnowy i regeneracji komórek skóry uszkodzonych przez promieniowanie. Alantoina regeneruje naskóreki łagodzi podrażnienia powstałe podczas ekspozycji skóry na słońce, dzięki czemu opalona skóra uzyskuje zdrowy wygląd.




Kremu używam przeważnie solo. Nie obciążam zbytnio cery kiedy leje się żar z nieba, wszelkie podkłady idą wtedy w kąt. 

Krem jest znakomitą ochroną, przekonałam się w tym sezonie już wielokrotnie. Docelowo cera otrzymuje mocną ochronę, nie jest nawet zaczerwieniona nie mówiąc o jakimkolwiek uczuleniu słonecznym. 

Krem warto zabierać ze sobą i w trakcie upalnego dania co kilka godzin nakładać go, zapewniając sobie tym ochronę. 


pozdrawiam - Magda

13 komentarzy:

  1. Ja póki co chronię cerę kremem z Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy filtr, ale szkoda, że bieli i zostawia film na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bieli do czasu wchłonięcia. A film w takich kremach to normalna rzecz w końcu ma zabezpieczać przed słońcem.

      Usuń
  4. Ja też używam pięćdziesiątki

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem fajny jest ten kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma to jak porządna ochrona przed słońcem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubie serie z Lirene do opalania wiec myśle, ze i ten kremik przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o nim dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie wychodzę na słońce i nie używam produktów z tak wysokim filtrem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie stosuję specjalnych filtrów na twarz poza tym co są w kremie na dzień i na razie to mi wystarcza, przy takim lecie jak jest :)

    OdpowiedzUsuń