22 lipca 2017

#YANKEE CANDLE, COASTAL LIVING

Witam


"Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o intrygującej słodko-słonej mieszance zapachu nadbrzeżnych kwiatów z ciepłą oceaniczną bryzą."


Nuty zapachowe:
- nuty głowy: sól morska
- nuty serca: lawenda, morskie kwiaty
- nuty bazy: mech, koralowe piżmo.



Zapach pochodzi ze świeżej kolekcji 2017 Coastal Living. 


Podczas upalnych dni jak dziś stronię od palenia kominka mimo, że jestem wielbicielką wosków i świec zapachowych. 


Wosk Coastal Living jest wyjątkiem. Czytając o nim na Waszych blogach doszłam do wniosku, że skoro jest słaby zapachowo to nie będzie mnie drażnił swoim aromatem w ciepły wieczór. Coś takiego mam, że zapachy zwłaszcza te ciężkie potrafią mnie zniechęcić i popsuć dobry nastrój. 


Spróbowałam i nie żałuję. Wosk faktycznie po roztopieniu roztacza w swoim najbliższym otoczeniu nieduszące i marnie wyczuwalne nuty. Po dniu, gdzie na termometrze widnieje +30 taka słodka letnia nuta jak w Coastal Living sprzyja nastrojowi i pozwala na odrobinę wytchnienia. 

Na sucho wosk nawiązuje do świeżo rozwieszonego prania, nie mylcie zaraz tego z proszkami nie, nie, nie zapach jest bardzo świeży, minimalnie słodki i czysty. Domieszka soli morskiej dobrze go akcentuje. 

Jest to w sumie pierwszy wosk jaki swoim nienachalnym aromatem przynosi mi radość i lepsze samopoczucie. Najkorzystniej jest mi go roztapiać tuż przed wieczornym spa. Po wyjściu z łazienki zabieram kominek ze sobą i kiedy poddaję skórę dalszym zabiegom ten zapach towarzyszy mi nadal co pozwala mi do końca się wyciszyć przed snem.

Coastal Living to letni, rześki zapach. Delikatne nuty jakimi dysponuje nie zakłócą czasu przed tv lub przy czytaniu lektury. Zbalansowana słodycz z ciepłem jakie płynie z aromatu pozwolą na spokojny i przyjemny wieczór.

Jego atutem oprócz zapachu jest nadmorska etykieta, która z pewnością zachęca do spędzenia czasu na piaszczystej plaży! W końcu mamy wakacyjną porę! 
Wosk zakupiony: goodies

 pozdrawiam - Magda

20 komentarzy:

  1. Myślę że mógłby mi się spodobać

    OdpowiedzUsuń
  2. No ciekawy zapach... chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj mi ten zapach w ogole nie przypadł do gustu :/

    OdpowiedzUsuń
  5. mógłby mi się spodobać, czasami mam chęć na lżejsze nuty

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo słyszałam o tych produktach i chyba się skuszę na ich zakup. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe połączenie zapachowe... Lubimy aromat prania, ale stawiamy na mocniejsze i słodsze nuty.

    OdpowiedzUsuń
  8. Musiałam go spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę sobie wyobrazić zapachu ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za zapachami z domieszką lawendy, ale już sam kolor jest tak śliczny, że chciałabym go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam go i bardzo lubiłam :) Przyjemny na chłodniejsze dni, bo ładnie otulał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja nie jestem woskowa:) mazidła były otwierane do zdjęć na konkurs;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja w lato odbiegam od palenia... jest zbyt duszno :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świece i woski raczej palę zimą, ale zapach myślę, że by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam Yankee Candle, ale na razie mam tego tyle, że nie zainwestuję w nowy wosk - na razie skupiam się na zużyciu tego co mam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świeczki, olejki czy woski to coś co uwielbiam mieć w ilościach ogromnych. Różne kształty, zapachy i firmy ♥ Jestem na 3 razy TAK :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń