Witam
Nie mam usprawiedliwienia czemu wcześniej nie podjęłam decyzji o poznaniu maski Dr. Sante z keratyną, argininą i kolagenem. Maska po poznaniu wpisze się teraz w moją pamięć na długo. Jest genialna dlatego wszystkich, którzy korzystają z masek proteinowych do włosów zachęcam do jej poznania.
Maska jest dostępna w dwóch wariantach objętościowych: 300 ml i 1000 ml
Cena wersji większej oscyluje w cenie 21 zł jednak na promocji można ją dostać za jedyne 16 zł.
Większa pojemność idealnie wkomponowuje się w potrzeby rodzinne.
Pojemnik 1000 ml jest spory jak widać na zdjęciu, dla wygody można część maski przelać do mniejszego słoiczka - jak kto woli.
Maska jest gęsta ma postać budyniu. Pachnie subtelnie, słodko. Na włosach trzyma się znakomicie, nie kapie po aplikacji.
Maska nadaje się głównie do włosów matowych i łamliwych.
Podstawą serii «Keratin» jest specjalistyczny Pro-Keratin Complex z keratyny, kolagenu i argininy, którego celem jest odbudowa włosów na całej ich długości.
Keratyna jest głównym "budulcem" włosów, wnikając w uszkodzone obszary, odnawia strukturę włosa od wewnątrz, przywraca elastyczność, połysk i gładkość.
Arginina jest aminokwasem, który zapewnia włosom siłę i energię. Stymuluje wzrost zdrowych i mocnych włosów.
Kolagen tworzy niewidoczną powłokę, wzmacnia, chroni i odnawia włosy.
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behenamidopropyl Dimethylamine, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Palmitate, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Collagen, Arginine, Lactic Acid, Amodimethicone, Trideceth-10, Dimethiconol, Cyclopentasiloxane, Parfum, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Benzyl Alcohol, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional.
Keratyna jest głównym "budulcem" włosów, wnikając w uszkodzone obszary, odnawia strukturę włosa od wewnątrz, przywraca elastyczność, połysk i gładkość.
Arginina jest aminokwasem, który zapewnia włosom siłę i energię. Stymuluje wzrost zdrowych i mocnych włosów.
Kolagen tworzy niewidoczną powłokę, wzmacnia, chroni i odnawia włosy.
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behenamidopropyl Dimethylamine, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Palmitate, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Collagen, Arginine, Lactic Acid, Amodimethicone, Trideceth-10, Dimethiconol, Cyclopentasiloxane, Parfum, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Benzyl Alcohol, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional.
Maskę Dr. Sante trzymam na włosach do 10 minut, chociaż zalecany jej czas to 2-3 minuty. Nie widzę by dłuższe trzymanie jej, szkodziło włosom dlatego tym czasem wzmacniam jej działanie.
Nakładam maskę od nasady po same końce.
Maski z proteinami mają to do siebie, że nie można przesadzić z częstotliwością używania. Niektórym włosom proteiny zaczynają szkodzić i efekty na jakie czekamy są odwrotne, niekorzystne.
Stanowię prawdopodobnie wyjątek bo maski nie żałuję i dość sporo nakładam jej jednorazowo i nic się nie dzieje.
Maskę nakładam na włosy 1 w tygodniu na przemian z odżywką.
Po dosłownie kilku użyciach, maska Dr. Sante dodała moim włosom życia. Po umyciu gładko się rozczesują, a ich ilość na szczotce jest "w normie" czyli kilka i na tym koniec.
Z każdym kolejnym umyciem stają się gładkie i lśniące? To może za duże słowo jeszcze, ale wszystko wskazuje na to, że już niedługo tak będzie. Maska nie obciąża przynajmniej u mnie włosów.
Wiem, że proteiny nie są dla każdego rodzaju włosów dlatego ich fanatyków zachęcam do nadrobienia zaległości i poznaniu tej maski.
Jest to mój pierwszy produkt Dr. Sante. Jego działanie przekonało mnie do dalszego śledzenia marki i poznawaniu kolejnych produktów.
Z każdym kolejnym umyciem stają się gładkie i lśniące? To może za duże słowo jeszcze, ale wszystko wskazuje na to, że już niedługo tak będzie. Maska nie obciąża przynajmniej u mnie włosów.
Wiem, że proteiny nie są dla każdego rodzaju włosów dlatego ich fanatyków zachęcam do nadrobienia zaległości i poznaniu tej maski.
Jest to mój pierwszy produkt Dr. Sante. Jego działanie przekonało mnie do dalszego śledzenia marki i poznawaniu kolejnych produktów.
pozdrawiam - Magda
U mnie proteiny działają dobrze, więc maskę sobie zapisałam
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią proteiny :)
OdpowiedzUsuńraz na jakiś czas przydaje się maska z proteinami :) tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ;D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam :* odwdzięczam się za każdą obserwację ;)
chętnie się nią zapoznam, uzupełniam wypłukującą się keratynę po prostowaniu.
OdpowiedzUsuńMoje włosy są w opłakanym stanie więc chętnie kupię taką maskę :)
OdpowiedzUsuńJa z proteinami muszę uważać, ale maska bardzo mnie zaciekawiła! Z przyjemnością przyjrzę się również innym kosmetykom w asortymencie marki dr Sante!
OdpowiedzUsuńNiestety moje włosy źle reaguję na produkty z keratyną.
OdpowiedzUsuńMoje włosy kochają te maskę. Jedna z najlepszych jaką miałam.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej masce, ale nie miałam z nią jeszcze przyjemności:) Ciekawa jestem jakby u mnie sie sprawdziły proteiny
OdpowiedzUsuńTaką maskę mogłabym spróbować.
OdpowiedzUsuń