12 listopada 2017

#DERMEDIC CLINICAL DC REGENIST ARS 4 /KREM POD OCZY INTENSYWNIE WYGŁADZAJĄCY/

Witam

Skóra pod oczami to według mnie najtrudniejszy fragment cery do pielęgnacji. O ile radzę sobie z resztą obszaru na buzi, to nieznaczne miejsca zaraz pod oczami trudno mi okiełzać. 

Z sińcami się nie borykam, ale czasami występują opuchnięcia spowodowane np: długim siedzeniem przed komputerem czy niewyspaniem. Co gorsza odziedziczyłam worki pod oczami i kiedy jestem dodatkowo zmęczona to nie wyglądam dobrze. W tym celu codziennie przynajmniej raz aplikuję krem pod oczy lub serum. Myślę, że produkty z takim przeznaczeniem pod oczy mają pewien wpływ na skórę i warto poświęcić im uwagę.

Kremy pod oczy schodzą u mnie długo. Są z reguły bardzo wydajne, w końcu powierzchnia twarzy jaką smaruję jest minimalna. 

Krem pod oczy intensywnie wygładzający Regenist ARS4 Dermedic to kolejny specyfik jaki jest ze mą od dobrych kilku tygodni. 

Myślę, że pierwsze wnioski na jego temat mogę już przedstawić - zapraszam.




Pojemność: 15 g 
Cena: 60 zł

Zalecany do: pielęgnacji skóry wokół oczu ze zmarszczkami mimicznymi, z tendencją do powstawania cieni i opuchlizny.



  • Intensywnie nawilża i zapobiega nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody (ogranicza TEWL)
  • Długotrwale wygładza i poprawia elastyczność naskórka
  • Hamuje powstawanie wolnych rodników
  • Redukuje cienie i obrzęk pod oczami
  • Hypoalergiczny
 

Powodem jakim chciałam go poznać była priorytetowo redukcja obrzęków. Liczyłam także, na pewny wpływ na zmarszczki, które tworzą się z wiekiem, sądzę, że na swój sposób krem zatrzyma/ł czas ich tworzenia się.

Aplikacja jest prosta i ułatwiona bo mamy tutaj pompkę airless.


Jedną pompką otrzymuje się dozę białego kremu jaką należy nanieść na oczyszczoną skórę pod oczami. Wchłonięcie nie jest długie dlatego pamiętam o tej czynności również i  rano kiedy się śpieszę.

Istotną dla mnie zaletą tego kremu jest jego delikatność. Mam na myśli, że nie podrażnia on oczu, dlatego już po pierwszej aplikacji nie miałam żadnych zahamowań by dokładnie pokryć skórę pod oczami przy kolejnych porach (rano i wieczór).


Konsystencję krem ma nietłustą, taką normalną jak to w kremie. Pod oczami po wchłonięciu nie świeci się i zgrywa się z makijażem.

Opakowanie jest schludne, czyste dzięki przeważającej bieli. 


Kartonik posiada znaczną ilość informacji. W środku dodatkowo znajduje się ulotka.


Składniki aktywne: Kompleks aktywny ARS 3°~ARS 4°. Proteiny roślinne, Kwas hialuronowy, Olej migdałowy, Gliceryna, Dub Diol, Betaina, Kompleks witaminowy, Alantoina, Ronasphere LDP, Ekstrakt ze skórki pomarańczy


Z początku efekty były marne i nie boję się w ten sposób rozpocząć opisu jego samego działania. Krem dla cierpliwych? No może. Z czasem dopiero dopatrzyłam się jego wpływu na cienką skórę pod oczami. 

Opuchnięcia schodzą sprawniej i naturalne worki pod oczami nie dominują. Super mogę napisać, ale to nie koniec jego zalet. Krem potrafi przy regularnym aplikowaniu dogłębnie nawilżyć skórę. Przez dotyk wyczuwam jak jest ona miękka i wygładzona chociaż zmarszczki mimiczne nie są zlikwidowane. 

Na noc pozwolić sobie mogę na grubszą warstwę i wiem, że śpiąc krem nawet kiedy minimalnie dostanie się do gałek to nie zbudzi mnie pieczenie czy automatyczne pocieranie oczu. W końcu jest hypoalergiczny. 

Krem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Wiem na pewno,  że ponownie sięgnę po kolejne opakowanie.

Znacie ten krem? A może inne produkty Dermedic polecacie?


pozdrawiam - Magda

12 komentarzy:

  1. Narobiłaś mi na niego ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marki Dermedic miałam tusz - super i kremy do opalania, które się sprawdziły, więc bardzo chętnie sięgnę i po ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię dermedic, ale tego kremu jeszcze nie znam. Wygląda całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja usilnie walczę z cieniami pod oczami, ale jeszcze nie znalazłam kosmetyku, który by mi wystarczająco pomógł

    OdpowiedzUsuń
  5. Polubiłam tę markę, ale mam inne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi fajnie i widać, że działa.. a działania od razu po żadnym produkcie bym nie oczekiwała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam kremu, ale lubię produkty dermedic :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam, ale słyszałam, kiedyś chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja swoją przygodę z produktami do pielęgnacji skóry wokół oczu dopiero zaczynam ;) Jeszcze do niedawna wydawało mi się, że ich nie potrzebuję, ale teraz już nie mogę przestać używać, więc jest szansa, że kiedyś sięgnę po ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super że jesteś zadowolona, ja aktualnie używam najnowszej linii dermedic oilage

    OdpowiedzUsuń