Witam
Maseczki to kosmetyki stale przeze mnie stosowane. Saszetkowe wersje mniej lubię, wolę np: maseczkę umieszczoną w tubie. Ale to szczegół. Maseczki saszetkowe natomiast chętniej pakuję do kosmetyczki kiedy nie nocuję w domu, lubię wtedy wieczorem po aktywnym dniu podarować cerze coś wartościowego.
Maseczek znam multum. Zwłaszcza wersji drogeryjnych.
Specjalnie nie jestem przywiązana do jednej marki.
Zresztą, nie byłabym blogerką gdybym nie poznawała tego co oferuje w danej chwili rynek kosmetyczny. Producenci w temacie maseczkowym lubią się wyprzedzać i wciąż wzbogacać swój asortyment.
Parę tygodni potrzebowałam na skorzystanie z maseczek Lirene. Jestem jeszcze w trakcie ich używania, ale to już końcówka dlatego przygotowałam na dziś kilka propozycji.
REDUKCJA ZMARSZCZEK
Bogata maska ujędrniająca ze złotą algą
2,39 zł/8 ml
Jest to maseczka całonocna. Jest uniwersalna ponieważ pasuje do każdego rodzaju cery, zwłaszcza dojrzałej.
Nocne jej zastosowanie wg. mnie ma wiarygodniejsze działanie niż chwilowe przy zmywalnych maskach. Maseczka zawiera:
- ekstrakt ze złotej algi oraz New Skin Complex, które wspierają wielopoziomową odbudowę struktur skóry i wykazują silne działanie przeciwzmarszczkowe
- witaminę E oraz drogocenne olejki przeciwdziałające utracie wody, zapewniając skórze długotrwałe nawilżenie.
Nocne jej zastosowanie wg. mnie ma wiarygodniejsze działanie niż chwilowe przy zmywalnych maskach. Maseczka zawiera:
- ekstrakt ze złotej algi oraz New Skin Complex, które wspierają wielopoziomową odbudowę struktur skóry i wykazują silne działanie przeciwzmarszczkowe
- witaminę E oraz drogocenne olejki przeciwdziałające utracie wody, zapewniając skórze długotrwałe nawilżenie.
Saszetka starczyła mi na dwa zastosowania. I nie oszczędzałam jej w trakcie nakładania. W maseczce można było wyczuć lekko oleistą konsystencję. Po zastosowaniu na skórze czułam jakby maseczka wyparowywała? i jednocześnie trochę się zrolowywała, w paru miejscach. Sądziłam, że na noc zostanie na cerze film olejkowy.
Rano cera była mało zwilżona nie oczekiwałam, że zmarszczki znikną czy się zminimalizują. Nie czułam zregenerowania czy wygładzenia. Czym prędzej musiałam cerze dostarczyć dostatecznego nawilżenia by podczas dnia mogła dobrze funkcjonować.
Rano cera była mało zwilżona nie oczekiwałam, że zmarszczki znikną czy się zminimalizują. Nie czułam zregenerowania czy wygładzenia. Czym prędzej musiałam cerze dostarczyć dostatecznego nawilżenia by podczas dnia mogła dobrze funkcjonować.
NAWILŻENIE I ODŻYWIENIE
Witaminowa maska ultra nawilżająca
2,39 zł/8 ml
Maseczka polecana jest skórze suchej i zmęczonej. 8 ml spokojnie starcza na dwie aplikacje. Maseczka jest kremowa, ładnie pachnie.
Powinno się ją po 10 minutach usunąć wacikiem. Byłam trochę nie posłuszna i resztę maseczki wklepywałam dla lepszego działania.
Maseczka z początku zostawiała film błyszczący, który z upływem czasu zanikał, ale nie do końca dlatego dobrze jest ją zastosować na noc.
Rano cera dysponowała głębokim nawilżeniem, które nie musiałam uzupełniać kremem. Traktując cerę dwukrotnie ta maseczką nie odczułam napięcia czy ujędrnienia. Maska posiada witaminę C zawartą w ekstrakcie z wiśni z Barbado oraz Deep Moisture Complex, który powinien głęboko i długotrwale nawilżać. Maseczka jest biała i kremowa.
SUPER LIFTING
Rozświetlająca maska napinająca
2,39 zł/8 ml
Ta maseczka zaintrygowała mnie najbardziej z początku. Bardzo mi przypadła do gustu. Zaraz po jej nałożeniu i odczekaniu kwadransa ewidentnie wyczuwalne było napięcie na twarzy. Skóra nabierała rozświetlenia.
Maseczkę polecam użyć rano, pięknie rozświetla cerę nie potrzeba używać dodatkowej kolorówki przy wykonywaniu makijażu.
Posiada opatentowany aktywny kompleks tioproliny, kwas rozmarynowy oraz wyciąg z jabłka, który stymuluje produkcję włókien kolagenu. Bogaty w aminokwasy ekstrakt z białej perły wspomaga procesy regeneracyjne, nawilża i odżywia skórę.
GŁĘBOKIE OCZYSZCZANIE
Mikropeeling wygładzający
2,39 zł/8 ml
Micropeeling nie jest ostry. Posiada drobinki delikatne. Ma ładny morski kolor przez który przebijają się drobinki w ostrzejszym kolorze (też niebieskim).
Przeznaczony jest do cery normalnej, mieszanej i tłustej.
Nie bałam się go użyć ze względu na łagodne działanie. Peelingu używałam przede wszystkim przed zastosowaniem maseczek opisywanych wyżej. Peeling z łatwością usuwa martwy naskórek i przy okazji daje solidne oczyszczenie. Tym sposobem przygotowuje cerę do lepszego przyjęcia maseczki. Aktywne składniki w nim to: ekstrakt z bambusa, lotosu i lilii wodnej, wyciąg z cytryny bogaty w kompleks witamin A, C i PP.
OCZYSZCZAJĄCY ZABIEG Z KWASAMI
Peeling enzymatyczny
2,39 zł/8 ml
Zabieg ten przynosi przede wszystkim oczyszczenie. Przeznaczony jest głównie do cery suchej, wrażliwej oraz naczynkowej.
Ubiegły tydzień poświęciłam temu zabiegowi. Saszetka starczyła mi akurat na dwa zabiegi.
Peelingi enzymatyczne mają to do siebie, że nie wymagają tarcia, wystarczy je jedynie nałożyć, odczekać wskazany czas i zmyć. Tu było dokładnie tak samo.
Peeling usuwa znakomicie zanieczyszczenia. Aktywne kwasy owocowe i papaina rozpuszczają obumarły naskórek, nie powodując uczucia suchości skóry. Cera staje się gładka i przygotowana do nałożenia maseczki.
Zarówno maseczki jak i zabiegi Lirene nie są drogie. Jednak by uzyskać wskazane obietnice producenta należy zużyć więcej pojedynczych produktów (saszetek).
Moje opisane odczucia tyczą się pierwszych wrażeń. Składy są drogeryjne we wszystkich przypadkach.
pozdrawiam - Magda
Cudowny zestaw maseczek :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę aby miała jakieś maseczki z tej firmy. Wyglądają kusząco.
OdpowiedzUsuńPełna różnorodność. Można znaleźć coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kuszą te ich nowe maseczki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę maseczki tubce albo w słoiczkach. Choć czasami sięgam po saszetkowe wersje. To jest fajny sposób aby poznać dany produkt jeżeli występuje w większej wersji albo nawet na wyjazdy :) ogólnie taki zestaw maseczek i peelingów to fajna sprawa Jestem ciekawa jak reszta się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńOpakowania bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw maseczek! Już same opakowani zachęcają do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńIle dobroci<3 Ja lubię saszetki.
OdpowiedzUsuńJa również mam te MASECZKI i póki co sprawdzają się doskonale :)
OdpowiedzUsuńWszystkie wypróbuję, a jest ich sporo :)
OdpowiedzUsuńwszystkie mi się sprawdziły:)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taki wybór :)
OdpowiedzUsuńOh super zestaw :)
OdpowiedzUsuń