Witam
Odnośnie denka to udało mi się co prawda zużyć kilka produktów dlatego chcę Wam dziś po raz ostatni o nich napisać.
Vis Plantis - maska wzmacniająca, przeciw wypadaniu włosów. Maska w dotyku była jak budyń. Nakładało się ją na długość włosów oraz skalp. Maska dawała dobre nawilżenie skóry, natomiast włosy stawały się mięciutkie i dobrze się rozczesywały.
Vis Plantis - szampon wzmacniający. Szampon jak i cała seria posiadają charakterystyczny zapach. Jako produkt czyszczący sprawdził się dobrze. Oczyszczenie następowało po pierwszym dość obfitym zapienieniu, nie szczypał w oczy po dostaniu się do nich. Jest produktem dość łagodnym nie ma w składzie ostrych detergentów, a kilka dobrych np: olei.
Green Pharmacy peeling cukrowo-solny (argan, figa). Naturalne kryształki cukru i soli stanowiły jego bazę ścieralną. To one doprowadzały do usunięcia niepotrzebnego i nawarstwionego naskórka. Podczas użycia, peeling poprawiał mikrokrążenie, oczyszczał solidnie wybrany fragment ciała. Peeling nie był ostry, należał do wersji słabszej, ale również skutecznej. Nie oblepiał skóry i nie tworzył filmu. Przy regularnym używaniu daje pozytywne efekty.
Linda - mydełko w płynie, miód manuka i żurawina. W Biedronce dostępnych jest kilka wariantów zapachowych. Mydełko wystarczająco oczyszczało skórę. Aplikacja za pomocą pompki bardzo wygodna. Zapach subtelny, owocowy. Za tak niską cenę mydełko sprawdziło się bardzo dobrze. Posiada w składzie ekstrakt z miodu manuka i żurawiny.
Rexona - Adventure Men Dry, która daje wielogodzinną ochronę przed poceniem. Dezodorant ma mocną woń. Dezodorant ma ciekawe odmykanie. Nie zostawia plam na ubraniach, mąż był z tego produktu zadowolony.
Anthyllis - płyn, żel pod prysznic, lawendowy. Wyciąg z lawendy pochodził z ekologicznych upraw. Produkt warto stosować na skórę wrażliwą i skłonną do alergii. Po umyciu otrzymujemy oczyszczoną i lekko zwilżoną skórę, która nie jest ściągnięta. Zapach lawendowy podczas mycia odprężał ciało i umysł, jako zwolenniczka tego aromatu jestem zaspokojona.
Dove Original - Antyperspirant pielęgnujący w aerozolu. Dove Original został stworzony dla kobiet, które lubią klasyczne zapachy. Gwarantuje 48 - godzinną ochronę przed poceniem wg. producenta. U mnie dawał na pewno 12 godzinną ochronę.
Ponadto regeneruje podrażnioną po goleniu skórę pod pachami dzięki zawartości 1/4 kremu nawilżającego. Wzmacniał barierę lipidową skóry. Nie zawierał alkoholu.
GoCranberry Odżywka Do Włosów - wygładzająca. Pełna opinia <TUTAJ>
Kolastyna Young - płyn micelarny. Recenzja gościnna ukazała się dość dawno. Produkt poznawała moja sąsiadka. Ostatnio przyniosła mi kilka opakowań Kolastyny które jej podarowałam do testów. Pełna opinia <TUTAJ>
Kolastyna Young - 3w1 żel myjący, peeling, maseczka
Kolastyna Young - nawilżający krem przeciw niedoskonałościom
Recenzje gościnne ukazała się dość dawno. Produkty poznawała moja sąsiadka. Ostatnio przyniosła mi kilka opakowań Kolastyny które jej podarowałam do testów. Pełne opinie <TUTAJ><TUTAJ>
Bionigree, szampon oczyszczający. Szampon nie posiadał chemicznych środków, które odpowiadają za pienienie się. Substancją pieniącą jest naturalny składnik - betaina kokosowa, która powoduje mniej intensywne tworzenie piany.
Szampon po pewnym czasie nie spowodował wysuszenia włosów, nawilżenie nie było specjalne, ale nie mogę na nie narzekać. Jestem zadowolona jak oczyszcza włosy, nadawał im blasku i świeżości. Po wyschnięciu równomiernie odstawały od skóry głowy.
Spa salt, sól Bocheńska. W trakcie kąpieli stóp woda zabarwiała się na lekko fioletowy odcień, a suszona lawenda zdobiła wodę. Sól bardzo szybko się rozpuszczała w trakcie kąpieli uwalniając mineralne składniki. Stopy po wskazanym czasie były zdezynfekowane. Moczenie w soli stóp zalecane jest podczas opuchlizn, kiedy borykamy się ze złym krążeniem krwi. Sól pomocna jest przed zrobieniem pedicure. Sól nie posiada w składzie sztucznych konserwantów.
Jak Wasze denka?
pozdrawiam - Magda
Ładne denko. Mi ostatnio denkowanie ciężko idzie ;D
OdpowiedzUsuńUżywałam tych kosmetyków kolastyna jakoś z 8 lat temu? Wspominam je dobrze
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że nic nie znam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szampon,musze zakupic jeszcze odzywke :)
OdpowiedzUsuńVis Plantis miałam próbki maskę lub odżywkę ( nie pamiętam ) i szampon. Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne i nie wiem czy się nie skuszę na pełnowymiarowe opakowania.
OdpowiedzUsuńZ gocraberry miałam maskę do włosów i zupełnie się nie sprawdziła. Ciekawe czy odżywka zrobiłaby coś więcej...
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków znam tylko biedronkowe mydełka :)
OdpowiedzUsuńMi mydła z Biedronki niestety strasznie wysuszają ręce.
OdpowiedzUsuńMusze w koncu siegnac po cos z serii VisPlantis ;)
OdpowiedzUsuńSporo zdenkowałaś :)
OdpowiedzUsuńDuże denko :) niestety nic nie znam a moje denko niedawno pojawiło się na blogu :)
OdpowiedzUsuńMiałam tę serię bazyliową do włosów Vis Plantis i całkiem mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńZ tych produktów znam jedynie antyperspirant Dove i mydełka z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie szampon Bionigree. Mam serum oczyszczające tej firmy i super się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńseria Kolastyny mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego kosmetyku, ale zaciekawiłaś mnie maską Vis plantis:)
OdpowiedzUsuńBionigree, szampon oczyszczający jeszcze mam końcówkę i lubię go
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą klasyczną wersję dezodorantu Dove :)
OdpowiedzUsuńJa też ją polubiłam, to moje drugie jej opakowanie:)
UsuńCiekawią mnie te produkty Vis Plantis :)
OdpowiedzUsuńja też zużyłam produkty Bionigree i już za nimi tęsknię, super działały na mój skalp
OdpowiedzUsuńDeo Dove lubię tylko nie działają zbyt skutecznie te w sprayu :(
OdpowiedzUsuń