Witam
Zastanawiałam się ostatnio kiedy zaczęłam korzystać z perfum. Jak pamieć mnie nie myli były to lata LO więc dość dawno. Przez dłuższy okres czasowy nie miałam określonych zapachów, korzystałam "z byle jakich" w dobrym znaczeniu. Nie, że brzydko pachniały, po prostu brałam co wpadło mi w ręce.
Tak naprawdę dopiero od kilku lat wiem czego szukam by z zapachem czuć się dobrze by odzwierciedlał mój charakter i styl bycia. W kolekcji domowej przeważają u mnie wonie lekkie, świeże, kwiatowe i owocowe. Wyjątek stanowi dosłownie parę flakonów z cięższymi nutami na porę chłodniejszą.
Tego lata poznałam wraz z mężem zapachy od Lazell.
Co wyróżnia Lazell?
- Starannie dobrane komponenty + wysokiej jakości opakowania + atrakcyjna cena
- Sprzedaż na 22 rynkach eksportowych.
- Szeroka oferta zapachów damskich i męskich dostępnych w różnych pojemnościach: 100 ml, 50 ml, 33 ml.
- Kompozycje zapachowe tylko od renomowanych europejskich dostawców.
LAZELL to zastrzeżony znak towarowy.
Capree Rokk, Aqua
"Capree Rokk to letnia owocowa propozycja dla kobiet zmysłowych i nowoczesnych. Kompozycja zamknięta w ciekawym, kolorowym flakonie przywołującym wspomnienie lata, słońca i tańca. Intensywne nuty owoców egzotycznych w połączeniu z piżmem i drzewem sandałowym tworzą kompozycję, obok której nikt nie przejdzie obojętnie.
NUTY GŁOWY – ananas, kokos, mandarynka, papaja
NUTY SERCA – brzoskwinia, wata cukrowa
NUTY BAZY – piżmo, drzewo sandałowe"
Zacznę od wody perfumowanej Capree Rokk ponieważ stała się moim oczkiem w głowie tego lata. Wyróżnia ją szklany flakonik, który zmienia swoje barwy. Na górze jest ciepły pomarańczowy, a im bliżej dołu przechodzi w róż. Skuwka to imitacja kryształku.
Myślę, że zapach został stworzony pod moje wymagania. Jest subtelny, cichy, a jednocześnie świeży owocowy i zostaje na suchej skórze przez wiele godzin. Długo jest wyczuwalny w jednej tonacji tzn. kilka jego fuknięć z początku nie zmienia się przez parę godzin.
Nadaje się na dzień. Słodkość w nim jest zrównoważona i nie męczy. To właśnie doceniam nie przesadzone nuty, które czasami mogą wręcz odpychać. Zapach wskazany na teraźniejszą wakacyjną porę.
Aqua totalnie mnie zaskoczył. To zapach, który zmienia się jak kameleon. Z początku okazuje się być mocniejszy niż się tego spodziewałam. Z upływem godzin traci na mocy i zmienia się w słodki lekko posłodzony i owocowy bukiet.
"AQUA to zapach wyrazisty, ale jednocześnie delikatny i świeży. Lekko turkusowa barwa nasuwa skojarzenie z wodą, latem i wolnością. Bogata kompozycja aromatów skomponowanych z myślą o kobietach atrakcyjnych, zmysłowych i czerpiących radość z obcowania z naturą.
NUTY GŁOWY – cytryna, mięta
NUTY SERCA – piwonia, różowy pieprz, jaśmin
NUTY BAZY – cedr, francuski labdanum, cukier"
Aqua totalnie mnie zaskoczył. To zapach, który zmienia się jak kameleon. Z początku okazuje się być mocniejszy niż się tego spodziewałam. Z upływem godzin traci na mocy i zmienia się w słodki lekko posłodzony i owocowy bukiet.
Na skórze trzyma się krócej niż Capree Rokk. Według mnie należy z nim obcować wieczorami. Będzie pasował do kolacji lub na wyjście z ukochanym na randkę. Flakonik z kartonikiem nawiązuje do lata, wody jest niczym wolność i mega odpoczynek dla tych, którzy nie stronią od przyrody.
W męża dłonie dostały się dwa zapachy, Champion oraz Narciso. Uważam, że mężczyzna również powinien podkreślać swoją osobowość zapachem.
Nie mówię, że musi wylewać zaraz flakon perfum na siebie by zaspokoić oczekiwania żony/dziewczyny, ale mały charakterny zapaszek mu nie zaszkodzi.
Pracując w branży budowlanej nie codziennie mój mąż używa wód zapachowych. Bez przesady, by lądował na robocie wyperfumowany, chyba, że wybiera się na jakąś naradę to wtedy wsuwam mu do schowka w samochodzie zapach.
Lazell i dla niego była nowością. Nigdy wcześniej nie poznawał wersji zapachowych dla panów tej marki.
Flakoniki i kartony wyróżnia skromność, prosty design. Uroku dodają im srebrne paski na skuwkach.
Narciso należy do zapachów znanych wśród panów. Mi osobiście za pierwszym razem przypomniał wodę kolońską po goleniu.
Kompozycja stworzona dla dojrzałych i pewnych siebie mężczyzn, którzy chcą zwrócić na siebie uwagę. Zapach nie jest przesadnie silny, wygasza się po kilku godzinach, ale nie znika całkowicie. Bukiet imbiru, lawendy, szałwii i cedru jest tak zbilansowany do tego stopnia, że żaden komponent nie gra pierwszych skrzypiec. Narciso warto użyć o poranku wychodząc do pracy, nada się także na niedzielny rodzinny obiad.
Niebywałe połączenie nut sprawiło, że oboje dostrzegliśmy w tym zapachu pewien potencjał. Bukiet potrafi oczarować, ja sama odpłynęłam kiedy mąż użył go po raz pierwszy kiedy jechaliśmy do znajomych. Przez cały wieczór czułam taki "sznur", który wciąż przyciąga mnie do męża. Oaza - uwierzcie. Zapach jest przygaszony, brutalny? i uwodzący. Myślimy, że będzie sprawdzał się u każdego pana bez względu na wiek - młodszego czy starszego, nie ma znaczenia.
Zapachy Lazell są praktycznie dostępne dla każdego. Nie zrujnują nam kieszeni, a zaskoczą niebywałymi zapachami zarówno kobiety jak i mężczyzn. Nie mają przesadnych bukietów. Jako pacjent z diagnozowaną migreną muszę przyznać, że w obecności tych zapachów ja czuję się doskonale, żaden z nich nie wywołuje ataku bólu.
Zapachy Lazell są dostępne w większości sklepów kosmetycznych. Do wyboru mamy flakoniki w różnych pojemnościach z czym Lazell wychodzi na przeciw mniej zdecydowanym klientom.
Jakie są wasze ulubione zapachy latem? Znacie asortyment Lazell?
Champion, Narciso
W męża dłonie dostały się dwa zapachy, Champion oraz Narciso. Uważam, że mężczyzna również powinien podkreślać swoją osobowość zapachem.
Nie mówię, że musi wylewać zaraz flakon perfum na siebie by zaspokoić oczekiwania żony/dziewczyny, ale mały charakterny zapaszek mu nie zaszkodzi.
Pracując w branży budowlanej nie codziennie mój mąż używa wód zapachowych. Bez przesady, by lądował na robocie wyperfumowany, chyba, że wybiera się na jakąś naradę to wtedy wsuwam mu do schowka w samochodzie zapach.
Lazell i dla niego była nowością. Nigdy wcześniej nie poznawał wersji zapachowych dla panów tej marki.
Flakoniki i kartony wyróżnia skromność, prosty design. Uroku dodają im srebrne paski na skuwkach.
"NARCISO należy do grupy zapachów klasycznych i ponadczasowych. Gustownie skomponowane nuty kwiatów, drzew i egzotycznych traw idealnie nadają się dla mężczyzn pewnych siebie i dojrzałych. Zapach sprawdzi się doskonale zarówno w codziennych, jak i wyjątkowych sytuacjach.
NUTY GŁOWY – imbir, lawenda, rozmaryn
NUTY SERCA – szałwia, geranium, galbanum
NUTY BAZY – wetiweria, cedr"
Narciso należy do zapachów znanych wśród panów. Mi osobiście za pierwszym razem przypomniał wodę kolońską po goleniu.
Kompozycja stworzona dla dojrzałych i pewnych siebie mężczyzn, którzy chcą zwrócić na siebie uwagę. Zapach nie jest przesadnie silny, wygasza się po kilku godzinach, ale nie znika całkowicie. Bukiet imbiru, lawendy, szałwii i cedru jest tak zbilansowany do tego stopnia, że żaden komponent nie gra pierwszych skrzypiec. Narciso warto użyć o poranku wychodząc do pracy, nada się także na niedzielny rodzinny obiad.
"CHAMPION to esencja męskiego stylu. Dzięki połączeniu nut morskich, jaśminu, bursztynu i drzewa gwajakowego stworzony został zapach idealny dla mężczyzny lubiącego rywalizować i zwyciężać.
NUTY GŁOWY – nuty morskie, mandarynka
NUTY SERCA – liść laurowy, jaśmin
NUTY BAZY – paczuli, drzewo gwajakowe, bursztyn, mech dębowy"
Niebywałe połączenie nut sprawiło, że oboje dostrzegliśmy w tym zapachu pewien potencjał. Bukiet potrafi oczarować, ja sama odpłynęłam kiedy mąż użył go po raz pierwszy kiedy jechaliśmy do znajomych. Przez cały wieczór czułam taki "sznur", który wciąż przyciąga mnie do męża. Oaza - uwierzcie. Zapach jest przygaszony, brutalny? i uwodzący. Myślimy, że będzie sprawdzał się u każdego pana bez względu na wiek - młodszego czy starszego, nie ma znaczenia.
Zapachy Lazell są dostępne w większości sklepów kosmetycznych. Do wyboru mamy flakoniki w różnych pojemnościach z czym Lazell wychodzi na przeciw mniej zdecydowanym klientom.
Jakie są wasze ulubione zapachy latem? Znacie asortyment Lazell?
pozdrawiam - Magda
Nie sądziłam, że może być taka nuta zapachowa jak wata cukrowa XD Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńWata cukrowa brzmi ciekawie 😁😁
UsuńTeż pierwszy raz się spotkałam z taką nutą:)
UsuńMiałam okazję poznać tę markę ;) Tych zapachów nie znam, ale mam Dominate i jestem z niego bardzo zadowolona ;) Jeżeli chodzi o jakość to trochę loteria, jedne perfumy są lepsze, inne gorsze ;)
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tej marki, ale podobają mi się jej opakowania, są takie... z charakterem :-) Co do zapachów - musiałabym sprawdzić organoleptycznie, bo jestem dość wymagająca :-)
OdpowiedzUsuńZapachy wręcz należy wcześniej poznawać. Często korzystam z testerów jeżeli mam taką możliwość lub przynajmniej poznaję poszczególne nuty w opisach.
Usuńja i mój chłopak mieliśmy kilka zapachów lazell. muszę przyznać, że są bardzo dobrej jakości. mój ulubieniec to spiring :)
OdpowiedzUsuńWidzę w nutach kokos i od razu chcę xD
OdpowiedzUsuńWięc zapraszam do bliższego poznania zapachu:)
UsuńDamskie perfumy są przepiękne! A flakoniki tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko z opisów innych, sama nie miałam nic tej marki.
OdpowiedzUsuńDamska część mnie ciekawi, a najbardziej zapach Rokk :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest, świeży letni idealny na lato:)
UsuńWyglądają bardzo ładnie, ale niestety perfumy są dla mnie zbyt mocne i nie mogę ich używać- od razu zaczynam kichać i się dusić:/
OdpowiedzUsuńAqua mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńNie znam, ani tej formy ani tych perfum ale zapachy wszelakie lubię bardzo i po nowe sięgać też :)
OdpowiedzUsuńfirmy miało być haha
UsuńZ letnich zapachów bardzo lubię takie połączenie mydła z morską orzeźwiającą bryzą.
OdpowiedzUsuńWata cukrowa? Ciekawe.
OdpowiedzUsuńZapach waty cukrowej : )
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tymi zapachami, ciekawa sprawa
OdpowiedzUsuńChyba nieco bliżej zapoznam się z męskimi propozycjami ich oferty. ;)
OdpowiedzUsuńFajnie cieszę się, wybierać jest w czym:)
UsuńMmm ciekawe zapachy :)
OdpowiedzUsuńMusze pomyśleć o jakiś jesiennych zapachach, a te chętnie poznam. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ja wczesną jesienią jeszcze używam letnich zapachów:)
UsuńŚliczne flakoniki, ciekawa jestem zapachu...
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale wszystko przedemną :)
OdpowiedzUsuńChociaż niektóre perfumy bardzo mi się podobają, mój organizm nie na wszystkie reaguje pozytywnie. Nie znam tej marki a mój ulubiony zapach to miss Dior ;-)
OdpowiedzUsuńPerełkę zapachową już masz:)
UsuńJa zupełnie nie kojarzę tej marki ani jej asortymentu...
OdpowiedzUsuńNie używałam tych perfum, nawet o nich wcześniej nie słyszałam.;-)
OdpowiedzUsuń