Witam
Kremów pielęgnacyjnych jest multum. Począwszy od drogeryjnych poprzez naturalne/organiczne. Wybór spory, a na jaki się zdecydujemy to już zależy od nas samych.
Raptem kilka lat wstecz używałam jedynie kremów drogeryjnych, moja wiedza była okrojona, a świadomość, że można zadbać o siebie solidniej niska. Dopiero uderzenie w rynek kosmetyczny producentów zajmujących się wytwarzaniem naturalnych produktów dało mi do myślenia.
Ostatnio poznałam perełkę kosmetyczną jaką jest Krem Siarczkowy Dr Duda oparty na bazie wody siarczkowej.
Producent pisze o sobie...
"Kosmetyki uzdrowiskowe “Dr Duda” produkowane są na bazie buskiej wody mineralnej siarczkowo-siarkowodorowej słonej ze źródła o pięknym imieniu „Zuzanna” oraz w oparciu o odwar wodny z borowiny. Woda siarczkowa, zwana przez kuracjuszy „SIARKĄ”, stosowana jest od prawie 200 lat do zabiegów kąpielowych w wannie i wówczas jest lekiem, czyli produktem leczniczym, na bazie którego są wytwarzane nasze kosmetyki uzdrowiskowe. Są to autorskie niepowtarzalne kosmetyki, które jako pierwszy w Polsce opracował i wprowadził na polski rynek kosmetyczny, aptekarz z Buska-Zdroju, dr. n. farm. Roman Duda...
...Firma rodzinna to MARKA sama w sobie..
Firma rodzinna to nazwisko, to twarz właściciela, autora receptur, pomysłodawcy!Wielu z przedsiębiorców świadomie decyduje się na budowanie wizerunku firmy w oparciu o rodzinność. Ma to sens gdy jest to prawdziwe i gdy zysk jest środkiem, a nie celem… Kiedy pokolenia pracują z pasją tworzenia."
Buski Krem Siarczkowy znajduje się w niepozornym słoiczku z mocnego plastiku o objętości 50 ml. Dostajemy go dodatkowo w kartonowym pudełeczku. Całość wydaje się minimalistyczna i ktoś może uznać, że kremu jest mniej niż standardowa ilość, jaką producenci przekazują klientom.
Dr Duda jednym słowem nie wykorzystuje chwytu marketingowego w stylu "słoiczka z podwójnym dnem" czy "pudełeczka wskazującego, że produktu jest większa ilość". I takie podejście osobiście szanuję.
Barwa kremu jest naturalna, ekri. Krem sam w sobie ma poniekąd gęstość żelową. W pierwszym kontakcie wydaje się być tłusty i ciężki. Jednak to tylko pozory, krem po nałożeniu na skórę twarzy, szyi i dekoltu staje się lekki i łatwo można nim wykonać masaż, który pozwala dotrzeć w głąb naskórka.
Zapach kremu jest wyraźny. Przypomina mieszaninę olejków eterycznych mi w pierwszej chwili przyszła na myśl lawenda, którą jestem zawsze zafascynowana dlatego tak polubiłam pielęgnację tym kremem.
Barwa kremu jest naturalna, ekri. Krem sam w sobie ma poniekąd gęstość żelową. W pierwszym kontakcie wydaje się być tłusty i ciężki. Jednak to tylko pozory, krem po nałożeniu na skórę twarzy, szyi i dekoltu staje się lekki i łatwo można nim wykonać masaż, który pozwala dotrzeć w głąb naskórka.
Zapach kremu jest wyraźny. Przypomina mieszaninę olejków eterycznych mi w pierwszej chwili przyszła na myśl lawenda, którą jestem zawsze zafascynowana dlatego tak polubiłam pielęgnację tym kremem.
Przoduje w nim oczywiście woda siarczkowa ze źródła „Zuzanna” Las Winiarski koło Buska Zdroju wraz z minerałami i pozostałymi roślinnymi składnikami (aloes, olejek jojoba, olejek wiesiołkowy, olejek różany i lawendowy) oraz witaminami A+E i gliceryną.
Taki zestaw komponentów stanowi bardzo aktywny nawilżający kompleks, zatrzymujący w skórze naturalną wilgoć oraz wzmacniający i odżywiający cerę.
Krem Dr Duda poleca stosować rano i wieczorem. Ze względu na dłuższy czas oczekiwania na wchłoniecie (w końcu wartościowe składniki potrzebują czasu) kremu używam jedynie na noc i to w większej dawce niż zwykle. Naturalny zapach lawendy, którą wyczuwam pozwala mi zasnąć i dobrze się zregenerować na kolejny dzień. Nie przeszkadza mi warstwa jaka pozostaje po wchłonięciu. Jest ona w sumie bezinwazyjna, jedynie wyczuwa się przez dotyk.
Krem mimo tego, że dawkowany jest jedynie na noc dostarcza mocarnej dawki nawilżenia. Dawno nie spotkałam się z takim kremem do twarzy co przyniósłby w dość krótkim okresie czasowym tak solidne nawilżenia.
Skóra jest dogłębnie nawilżona i na długo. Krem pokochają wszyscy posiadacze suchej i bardzo suchej skóry, ale nie tylko. Krem wpasuje się także w potrzeby skóry wrażliwej (np. z objawami łuszczycy, egzemy, atopowego zapalenia skóry itp.).
Buski Krem Siarczkowy zadba o skórę zmęczoną nada jej blasku. Używany w dłuższym okresie będzie zapobiegał starzeniu się skóry. Polecany jest osobom z przebarwieniami.
Buski Krem Siarczkowy zadba o skórę zmęczoną nada jej blasku. Używany w dłuższym okresie będzie zapobiegał starzeniu się skóry. Polecany jest osobom z przebarwieniami.
Cieszę się, że na niego trafiłam bo widzę ostatnio u siebie minimalne pajączki, które mam nadzieję krem zregeneruje wzmacniając naczynia włosowate.
Cena kremu jest niska w stosunku do działania i wydajności. Można go nabyć <TUTAJ>
Ja go rekomenduję i polecam wszystkim tym, którzy cenią sobie dobre polskie kosmetyki powstające w firmach rodzinnych jak Dr Duda.
Cena kremu jest niska w stosunku do działania i wydajności. Można go nabyć <TUTAJ>
Ja go rekomenduję i polecam wszystkim tym, którzy cenią sobie dobre polskie kosmetyki powstające w firmach rodzinnych jak Dr Duda.
pozdrawiam - Magda
Nie wiedziałam nawet, że jest taki krem. Zainteresowałaś mnie nim. :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, krem bardzo treściwy i wart uwagi:)
UsuńWygląda na bardzo fajny produkt. Chętnie Go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam produkty konopne ze sklepu www.konopiafarmacja.pl
OdpowiedzUsuńInteresujący krem. Jeszcze ten zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńOn nie jest ściśle lawendowy, ale w dużej mierze ja ją wyczuwam.
UsuńGdzieś już widziałam tę markę, ale nie miałam żadnego produktu.
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym kosmetyku, chętnie go wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńW asortymencie są także inne kremy, warto się z nimi zapoznać.
UsuńJa tam za kremami średnio przepadam, ale skład ma niezły to fakt :)
OdpowiedzUsuńTo czym pielęgnujesz cerę? Olejami?
UsuńPrzyznaję, ze ja stosuję od dawna tylko jeden krem. Ale ten wydaje ske ciekawy, może się skuszę
OdpowiedzUsuńNie ukrywam ze siarczkowy krem mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńFajnie że powstaje coraz więcej polskich, dobrych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, mamy się czym chwalić:)
UsuńCałe szczęście, że pachnie lawendą a nie siarczką :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie miałam styczności z kosmetykami sanatoryjnymi, a widzę, że dużo tracę!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę markę
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale zainteresowałaś mnie tym kremem!
OdpowiedzUsuńchciałabym zapoznać się z tą marką, szczególnie interesują mnie ich szampony, mam spory problem ze skalpem i tylko kosmetyki siarkowe przynoszą mi ulgę
OdpowiedzUsuńWarto je poznać, mają właściwości lecznicze więc powinny pomóc:)
UsuńUwielbiam takie regionalne produkty! Jak tylko będzie okazja, chętnie przetestuję!
OdpowiedzUsuńO dr duda słyszę pierwszy raz ale chętnie dam szanse polskiemu wyrobowi
OdpowiedzUsuńWarto! Asortyment może nie jest ogromny, ale wartościowy.
UsuńBardzo chętnie bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej takiego kremu. Wygląda nawet ciekawie.;-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy nadałby się do mojej mieszanej i przetłuszczajacej się skóry ;)
OdpowiedzUsuńZerknij na inne kremy z oferty.
UsuńZawierzyć dużym koncernom, które mają kasę na badania, czy postawić na małe firmy reprezentujące inny podejście do produktu - odwieczny dylemat zwykłego konsumenta.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym kremie, ale ma fajny design <3
OdpowiedzUsuńTa firma robi bardzo dobre kosmetyki! Miałam ich żel borowinowy i był mega.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Busko Zdrój, mam nadzieje jeszcze odwiedzić to uzdrowisko <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z uzdrowisk, działają cuda.
OdpowiedzUsuń