Witam
Bath&BodyWorks to marka zza oceanu, która dotarła do granic Polski.
Marka słynie z pachnących i kolorowych kosmetyków głównie pielęgnacyjnych oraz aromatycznych akcesoriów do domu np: świec.
Moje doświadczenie z BBW nie jest może duże, ale kiedy poznałam pierwsze mydełko w płynie piankowe zakochałam się w ofercie bez pamięci.
Sukcesywnie od paru lat przynajmniej raz do roku zaopatruje się przez internet w parę produktów tej upajającej marki. Zakupy ostatnie zrobiłam na notino.pl i zamówiłam między innymi lotion o którym przygotowałam dzisiejszy wpis.
Nie przeszkadzają mi mocniej naperfumowane balsamy do ciała od BBW. Oferowane mazidła dla wielu osób są mocno przesadzone w zapachu. Ja z kolei lubię kiedy latem skóra pachnie nimi podczas dnia, a pod jesień co kilka dni nabalsamowane ciało przypomina mi o minionym ciepłym czasie.
Pojemność lotionu jest inna niż zwykle. Taka średnich rozmiarów buteleczka mieści 236 ml dość rzadkiego produktu. W końcu to lotion, a one charakteryzują się lżejszą gęstością.
Ceny "Tysiąca Życzeń" są różne. Na iperfumy.pl można to mleczko do ciała dla kobiet zakupić za około 45 zł.
Nuty zapachowe:
Głowy: różowe prosecco, musująca karambola, złocista pigwa
Serca: kryształowe peonie, fioletowa frezja
Podstawy: złoty bursztyn, creme amaretto, słodkie drzewo sandałowe, aksamitne piżmo
Specem odnośnie składów nie jestem, ale ogólnie orientuję się co w danym produkcie zamieszczono. W tym przypadku mamy średni skład z tym, że znajduje się w nim masło shea , olejek jojoba, który chroni naszą skórę oraz witaminę E. Jak przystało na produkt tej marki nie obeszło się bez parfum, ale bez nich ten lotion nie wyróżniałby się tak cudownie pachnącym aromatem.
Lotion ma kilka zasadniczych zalet.
Lekka konsystencja pozwala na szybkie wchłanianie, samego kosmetyku nie potrzebuję dużo by pokryć nim głównie przedramiona oraz łydki. Wykazuje się sporą wydajnością.
Przy skórze mniej wymagającej zapewnia nawilżenie na cały dzień. Po wmasowaniu nie ma po nim śladu czyli braku lepkości czy tłustego odczucia.
Myślę, że przede mną lato 2019 nie będzie istnieć bez lotionu A THOUSAND WISHES. Na samą myśl zaczynam się sama do siebie uśmiechać bo wiem, że moje ciało będzie pachnące perfumowanymi soczystymi owocami z domieszką czegoś wyjątkowego co jest sekretem tego lotionu.
Nie przeszkadzają mi mocniej naperfumowane balsamy do ciała od BBW. Oferowane mazidła dla wielu osób są mocno przesadzone w zapachu. Ja z kolei lubię kiedy latem skóra pachnie nimi podczas dnia, a pod jesień co kilka dni nabalsamowane ciało przypomina mi o minionym ciepłym czasie.
Ostatnim takim odkryciem z którego nie mogę zrezygnować do dzisiejszego dnia kiedy już nastała zima jest body lotion
Bath & Body Works A Thousand Wishes
Pojemność lotionu jest inna niż zwykle. Taka średnich rozmiarów buteleczka mieści 236 ml dość rzadkiego produktu. W końcu to lotion, a one charakteryzują się lżejszą gęstością.
Ceny "Tysiąca Życzeń" są różne. Na iperfumy.pl można to mleczko do ciała dla kobiet zakupić za około 45 zł.
Nuty zapachowe:
Głowy: różowe prosecco, musująca karambola, złocista pigwa
Serca: kryształowe peonie, fioletowa frezja
Podstawy: złoty bursztyn, creme amaretto, słodkie drzewo sandałowe, aksamitne piżmo
Specem odnośnie składów nie jestem, ale ogólnie orientuję się co w danym produkcie zamieszczono. W tym przypadku mamy średni skład z tym, że znajduje się w nim masło shea , olejek jojoba, który chroni naszą skórę oraz witaminę E. Jak przystało na produkt tej marki nie obeszło się bez parfum, ale bez nich ten lotion nie wyróżniałby się tak cudownie pachnącym aromatem.
Lotion ma kilka zasadniczych zalet.
Lekka konsystencja pozwala na szybkie wchłanianie, samego kosmetyku nie potrzebuję dużo by pokryć nim głównie przedramiona oraz łydki. Wykazuje się sporą wydajnością.
Przy skórze mniej wymagającej zapewnia nawilżenie na cały dzień. Po wmasowaniu nie ma po nim śladu czyli braku lepkości czy tłustego odczucia.
Myślę, że przede mną lato 2019 nie będzie istnieć bez lotionu A THOUSAND WISHES. Na samą myśl zaczynam się sama do siebie uśmiechać bo wiem, że moje ciało będzie pachnące perfumowanymi soczystymi owocami z domieszką czegoś wyjątkowego co jest sekretem tego lotionu.
pozdrawiam - Magda
Na lato taki lotion jak znalazł. Też lubię pachnące kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńWyglada naprwadę ciekawie. Myślę, że mógłby spodobać się mojej siostrze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki z Bath Body Works ! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jakby ten zapach pachniał na mojej skórze, patrząc na nuty zapachowe kusi.... zwłaszcza że lotion sie szybko wchłania.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie go opisałaś, że od razu chciałoby się go poznać :)
OdpowiedzUsuńWow no jest mega też chce kocham kosmetyki zapachowe
OdpowiedzUsuńDługo chodziłam za produktami B&BW, a przy ostatniej wizycie w sklepie nic mnie nie zachwyciło i ostatecznie wyszłam z zakupów z niczym :)
OdpowiedzUsuńLotiony raczej dla mnie za słabe
OdpowiedzUsuńŚliczna nazwa i wygląd zachęcający. Choć nie znam to chętnie poznam. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy w Wietnamie będą dostępne?
Usuńz chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich kosmetyki! Dobrze że marka jest już w Polsce, kiedyś trzeba je było sprowadzać z USA.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się kusząco :)
OdpowiedzUsuńLubię intensywnie pachnące kosmetyki.
OdpowiedzUsuńOpakowanie piękne, ciekawa jestem zawartości. :-)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję ❤
OdpowiedzUsuńMy także chętnie spróbujemy
UsuńUwielbiam piękne zapachy i staram się nimi otaczać, chętnie sprawdzę.
OdpowiedzUsuńJa to bym się chętnie w świeczki zaopatrzyła. Kosmetyki niestety są dla mnie zbyt aromatyczne.
OdpowiedzUsuńBardzo go jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńA skład kosmetyków jest bardzo ważny
OdpowiedzUsuńTen zapach musi być obłędny!
OdpowiedzUsuńByłam raz w sklepie BBW, ale nie kupiłam nic :P Fajne maja zapachy.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać produktów tej marki, ale lioton mnie zaciekawił a najbardziej zapach
OdpowiedzUsuń