Witam
Atopowej skóry nie posiadam. Alergiczną i wrażliwą prędzej, co widać np: przy wodzie lejącej się z kranu do której wodociągi dostarczają czasami dodatek, na który ja nie mam wpływu, a skóra u mnie go od razu odczuwa.
W takich momentach spustoszenia bardzo korzystnym dla mnie rozwiązaniem jest apteczny krem KORNEO-NAPRAWCZY, ŁAGODZĄCY podrażnienia, mikrouszkodzenia, zaczerwienienia od Pharmaceris.
Czy będzie dostępny we wszystkich aptekach trudni mi napisać. Raz go poszukiwałam i w dwóch miejscach był niedostępny.
Regularna cena producenta to 46 zł, można go oczywiście zakupić w niższej.
Zalecany jest głównie do codziennej pielęgnacji przy skórze wrażliwej i alergicznej. Znakomicie się sprawdza przy nieprzewidzianych, nagłych podrażnieniach objawiających się mocnym przesuszeniem lub swędzeniem.
Ma także szczególne wskazania po: zabiegach laserowych, medycyny estetycznej, dermabrazji, mezoterapii i dla skóry narażonej na drażniące działanie czynników zewnętrznych i mechanicznych np. po goleniu, depilacji. Do stosowania także na otarcia, zaczerwienienia i zadrapania naskórka oraz przy podrażnieniach wokół ust.
Składniki
Receptura kremu objęta jest ochroną patentową.
- działanie naprawcze i regenerujące: sukralfat zamknięty w mikrosferach
- działanie antybakteryjne: srebro koloidalne
- działanie łagodzące podrażnienie, świąd, rumień: olej konopny o medycznej skuteczności i prebiotyk
- działanie nawilżające, odżywcze i ochronne: masło Shea, fito-diosgenina, wosk z oliwek, wosk candelilla
Kiedy sięgam po Korneo?
Krem mogę stosować na miejsca wrażliwe ciała i twarzy, nawet na powieki lub podrażnione pachy po depilacji. Głównie ratuję się nim w nagłych potrzebach kiedy wystąpi wysuszenie, mikrouszkodzenie, zaczerwienienie.
Opakowanie i inne jego walory
Korneo- Naprawczy to 75 ml białego bezzapachowego o średniej gęstości kremu. W dotyku jest częściowo tłusty w końcu składa się po części z oleju konopnego, masła shea, wosku z oliwek. Na początku bieli wybrane miejsce po czym się wchłania zostawiając film regenerujący, matowy.
Opakowanie główne to aluminiowa tuba z zakrętką, w pewnym sensie nawiązującej do maści. I słusznie ja ten krem właśnie tak odebrałam jako specyfik apteczny pomagający w dolegliwościach. A takie tuby właśnie kojarzą się z maściami.
Kartonik to miejsce wiedzy, dodatkowo wsuwa się go w drugi karton stanowiący kasetkę na której są dodatkowe informacje. Warto jest się z nimi zapoznać i wiedzieć do czego krem służy, kiedy go używać itd.
Zazwyczaj nakładam go podczas silnego przesuszenia skóry ciała, zwłaszcza na łydki oraz przedramiona.
Kiedy uczula mnie woda, ten krem wkracza do akcji, gdzie łagodzi podrażnienia i regeneruje skórę, gdzie funkcja barierowa uległa zniszczeniu.
Krem potrafi nawilżyć i natłuścić cerę, kiedy kosmetyk do oczyszczania wywoła reakcję alergiczną. Wtedy porządna dawka na noc potrafi zniwelować suchość i szorstkość.
Mąż także, chętnie sięga po niego kiedy ogoli się tępą maszynką, która momentalnie go potrafi podrażnić. Wtedy nic mu nie zastąpi mojego specyfiku, przynoszącego ulgę i ukojenie. Sama posiłkuję się w podobnej sytuacji podczas podrażnień związanych z depilacją pach.
Co wyróżnia krem?
Jedyna na rynku formuła zamkniętego w mikrosferach Sukralfatu z antybakteryjnym srebrem koloidalnym przeciwdziała rozwojowi bakterii, natychmiastowo łagodząc objawy podrażnienia i mikrouszkodzeń, kojąc i wzmacniając osłabioną skórę.
Pharmaceris.pl
pozdrawiam - Magda
Fajny krem dla kogoś, kto ma wrażliwą skórę 😊
OdpowiedzUsuńMoże komuś polecę :)
UsuńWłaśnie fajna jest ta firma. Mam kilka produktów od nich i jestem bardzo zadowolona. Tego niestety nie testowałam, ale chyba muszę to zrobić 🙂
OdpowiedzUsuńTen krem wygląda ciekawie. ALe raczej nie potrzebuję
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńLubie ich kosmetyki, calkiem nie dawno mialam tonik i był ok :)
OdpowiedzUsuńNie znam i nie używam :) Obecnie u mnie króluje niebieski NovAge z Oriflame.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jakie składniki skrywa w sobie ten produkt.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że bardzo dobry krem do podrażnionej skóry ma marka Uriage.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, aczkolwiek nie znam go 🙂
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńIdealnie sprawdziłby mi się teraz zimą, kiedy okrutnie cierpię w związku z przesuszającą się skórą.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy :). Zupełnie nie śledzę produktów tej marki, ale ten widzę warto spróbować. Ciekawa jestem jego składu :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym kremem, ale na razie nie zamierzam go kupować - nie mam skóry silnie alergicznej i to co mnie uczula po prostu odstawiam
OdpowiedzUsuńLubię Pharmaceris, ale ta seria akurat nie jest koniecznie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPharmaceris to bardzo fajna marka, lubię ich produktt
OdpowiedzUsuńTą markę kosmetyków bardzo lubię, dobrze współgra z naszą skórą
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem, już mi się na jego temat kiedyś udało usłyszeć że świetnie nadaje się do podrażnionej skóry.
OdpowiedzUsuńTakiego kremu akurat nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej serii. Fajnie że przynosi Twojej skórze ulgę.
OdpowiedzUsuńDobra firma, też używam od czasu do czasu...
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego kosmetyku, ale skoro jest taki dobry to może się przydać.
OdpowiedzUsuńChyba go wypróbuję :) Przyda się zimą.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z tej marki
OdpowiedzUsuńChoć obiecuję sobie w końcu zadbać o skórę, zawsze mi nie wychodzi:(
OdpowiedzUsuńTrochę czasu trzeba na to poświecić 😀
UsuńNa szczęście na mazurach jest całkiem niezła woda :).
OdpowiedzUsuńPowinnam zadbać o swoją skórę, bo jest strasznie wrażliwa xD
Ja takich kremów nie używam, za to mój mąż jak najbardziej. Do tej pory miał Ziaję do skóry atopowej, ale nie do końca jest ok. To sprawdzimy ten.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest produkt dla mnie, ale kto wie, może kiedyś będzie potrzeby.
OdpowiedzUsuńMoże się przekonam do tej firmy, bo jedyny krem naprawczy jaki do tej pory stosowałam, to ten od Celia :)
OdpowiedzUsuń