15 marca 2019

MESOESTETIC, RADIANCE DNA KREM NA DZIEŃ SPF 15 ORAZ NA NOC

Witam 

W ubiegłym roku zainteresowałam się marką dermokosmetyków Mesoestetic dlatego skupiając się na pielęgnacji cery dojrzałej wybrałam dla siebie wtedy zupełną nowość Collagen 360 - Intensywnie ujędrniający krem do twarzy. Pozytywnie zaskoczona jego działaniem postanowiłam kolejny raz dać szansę marce.

Tym razem na stronie Topestetic namierzyłam dwa kremy odpowiadające moim wymaganiom skórnym: Radiance DNA Day
Krem remodelujący na dzień SPF 15 oraz Radiance DNA Night
Krem remodelujący na noc 50 ml


Czym się wyróżnia Topestetic?

  • Profesjonalnym doradztwem
  • Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty
  • Wieloma markami oferującymi swój asortyment.
  • Dermokosmetyki są wcześniej rekomendowane, sprawdzane, np: zespół zbiera opinie lub opiera się na opiniach lekarzy.




Kremy wyróżniają się bez wątpienia właściwymi owalnymi opakowaniami. W kolorze matowego złota wyglądają ekskluzywnie, a pośród innych kosmetyków na toaletce nie sposób ich nie ujrzeć.

Aplikacje kremów odbywają się za pomocą sprawnie działających pompek. Zawsze doceniam taką higieniczną formę dozowania.



Radiance DNA - Krem remodelujący na dzień SPF 15. Posiada intensywne działanie przeciwstarzeniowe i właściwości odmładzające. Kompleksowo pobudza podstawowe funkcje komórek skóry. Składnik (Meso) recovery complex zwiększa syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, co działa regenerująco na skórę twarzy. Produkt posiada właściwości antyoksydacyjne, neutralizując wolne rodniki. Sprawia, że skóra pozostaje młodsza i jędrna na dłuższy czas. Obecność fosfolipidów lamelarnych, sprawia że na powierzchni naskórka tworzy się warstwa ochronna, która nie dopuszcza do nadmiernej utraty wody. W połączeniu z kwasem hialuronowym, który dogłębnie nawilża, nasza skóra uzyskuje prawidłowy poziom ochrony i nawilżenia przez długi czas. Skóra po użyciu pozostaje promienna i rozjaśniona, a drobne zmarszczki spłycają się. Krem posiada filtr SPF15.



Radiance DNA - Krem remodelujący na noc. Posiada specjalną formułę, która w innowacyjny sposób działa w momencie obniżonego metabolizmu komórek. Dzięki temu stymuluję działanie genów, które odpowiadają za rewitalizację skóry. Obecność [meso] recovery complex i chronogenu, odbudowują naskórek i niwelują uszkodzenia DNA, odmładzając naszą skórę i sprawiając, że procesy odnowy zachodzą ze zdwojoną siłą. Produkt w swoim składzie zawiera również fosfolipidy lamelarne, dzięki którym zegar biologiczny komórek zostaje ustabilizowany, oraz pobudzają procesy odbudowy. Krem zapewnia długotrwałe nawilżenie, dzięki kwasowi hialuronowemu. Po zastosowaniu uzyskujemy efekt młodszej, wypoczętej i wygładzonej skóry, a zmarszczki zostają wyprasowane.





Radiance DNA Day Krem remodelujący na dzień SPF 15, 50 ml


Od wersji na noc zewnętrznie buteleczka na dzień różni się tym, że jest cała złota. W propozycji na noc wierzchnie denko mamy czarne. Fajny akcent bo nie myliłam kremów, które stały obok siebie.

Z opisu wynikało, że krem ma sporo wartościowych składników. Np: recovery complex, który zwiększa syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, co działa regenerująco na skórę twarzy lub obecność fosfolipidów lamelarnych mających na celu utrzymać wodę w komórkach.

Krem ma białą barwę. Jest dość lekki, ładnie się wchłania i nie znacząco pachnie i to w dodatku na początku. W całym okresie użytkowania nie zauważyłam by zapychał lub obciążał skórę. Cera po nim nie jest świecąca, a z podkładami dobrze współpracuje.

Bywało, że po przeszło 12 godzin oczyszczałam twarz. Przez ten czas czyli przez sporo godzin krem nie dopuszczał do przesuszenia cery. Nawilżenie utrzymywało się w trakcie dnia, nawet kiedy przebywałam na zewnątrz, gdzie panowała ujemna temperatura. Docenić go należy za posiadanie SPF 15. Po czasie krem nie tylko sprawdził pod względem nawilżenia. Znacząco napinał skórę, na policzkach wyczuwałam to najmocniej.


Radiance DNA Night Krem remodelujący na noc, 50 ml


Krem nocny był nieco bardziej zwarty, ale podobny co do zapachu, barwy i wchłaniania. Od dawna stosując krem na noc nakładam większą jego dozę. I tutaj również pozwalałam sobie na taki krok.

Krem i tak nie obciążał skóry, nawet kiedy było go więcej podczas jednej aplikacji. Podczas nocy zajmował się regeneracją naskórka. Rano mogłam śmiało zerkać w lustro. Twarz była wypoczęta, po czasie słabe przebarwienia postanowiły zniknąć. 




Kremy Mesoestetic były potrzebne u mnie. Po zimie dostarczyłam cerze wysokowartościowych składników, które nie tylko dały skórze kopniaka i ją dogłębnie nawilżyły. Cera pojaśniała, stała się promienna. Nie zauważyłam natomiast żadnych zmian w strefie ze zmarszczkami nawet tymi płytkimi. Owszem cera stała się wygładzona jak po mega oczyszczeniu, ale zmarszczki nie zrobiły kroku do tyłu. Natomiast liczę na to, że kremy przystopowały ich pogłębianie się. 


pozdrawiam - Magda

34 komentarze:

  1. Wygładzona skóra to i tak dobry efekt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, wygładzona cera nie jedną kobietę zadowoli.

      Usuń
  2. Dobrze że kremy nawilżyły i odżywiły skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej kolejności liczę na nawilżenie, które jest dla mnie istotne i te kremy mi go dały.

      Usuń
  3. Nie znam tej marki,ale zainteresowała mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że poznałaś dzięki temu wpisowi nową dla siebie markę.

      Usuń
  4. Wiele dobrego czytałam o tej marce ale sama jeszcze jej osobiście nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ulubiony krem na dzień mam, ale jakoś nie mogę wybrać żadnego dobrego kremu na noc, a taki też chciałabym używac. Tej marki nie znam, ale z tego co widzę, warto się jej przyjrzeć bliżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu jest duet, który wzajemnie się uzupełnia:)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy duet. Nie znałam wcześniej tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz je widzę, ale zaciekawiłaś mnie nimi. Całkiem fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki, ale przyznam, że ( chociażby ze względu na te niesamowicie eleganckie opakowania ) mam chęć je poznać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej marki, ale jeśli fajnie nawilżają skórę, to mam ochotę je wypróbować 🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Musze mojej mamie sprawić ta serię, bo szukać czegoś na nawilżanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie zupełna nowość, nie znam tej firmy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się muszę w końcu wziąć za swoją pielęgnację, bo ostatnio robię wszystko na skróty... ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby nie było za późno...warto dbać o cerę.

      Usuń
  13. Nie znam tej marki ale kremiki mają przepiękne opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sam efekt wygładzenia by mnie cieszył :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oo bardzo jestem ciekawa , nie mogę dobrac sobie idelanego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto udać się do kosmetyczki, która dobierze odpowiednią pielęgnację lub zapytać na stronie topestetic.pl fachowych doradców.

      Usuń
  16. U Ciebie znowu tyle nowości...nie nadążam z testowaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Marki nie znam ale kosmetyki mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
  18. Na takich blogach można dopiero zobaczyć, jak dużo różnorodnych kosmetyków jest na rynku. I nie będę oryginalna jeśli powiem, że nie znałam ich do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądają ciekawie, ale raczej nie są mi potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kompletnie nie znam tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają na prawdę elegancko i ekskluzywnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja pierwszy raz widzę te produkty i tą markę :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla jakiego przedziału wiekowego kremy są odpowiednie?

    OdpowiedzUsuń