Witam
W ubiegłym roku zainteresowałam się marką dermokosmetyków Mesoestetic dlatego skupiając się na pielęgnacji cery dojrzałej wybrałam dla siebie wtedy zupełną nowość Collagen 360 - Intensywnie ujędrniający krem do twarzy. Pozytywnie zaskoczona jego działaniem postanowiłam kolejny raz dać szansę marce.
Tym razem na stronie Topestetic namierzyłam dwa kremy odpowiadające moim wymaganiom skórnym: Radiance DNA Day
Krem remodelujący na dzień SPF 15 oraz Radiance DNA Night
Krem remodelujący na noc 50 ml
Czym się wyróżnia Topestetic?
- Profesjonalnym doradztwem
- Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty
- Wieloma markami oferującymi swój asortyment.
- Dermokosmetyki są wcześniej rekomendowane, sprawdzane, np: zespół zbiera opinie lub opiera się na opiniach lekarzy.
Kremy wyróżniają się bez wątpienia właściwymi owalnymi opakowaniami. W kolorze matowego złota wyglądają ekskluzywnie, a pośród innych kosmetyków na toaletce nie sposób ich nie ujrzeć.
Aplikacje kremów odbywają się za pomocą sprawnie działających pompek. Zawsze doceniam taką higieniczną formę dozowania.
Aplikacje kremów odbywają się za pomocą sprawnie działających pompek. Zawsze doceniam taką higieniczną formę dozowania.
Radiance DNA - Krem remodelujący na dzień SPF 15. Posiada intensywne działanie przeciwstarzeniowe i właściwości odmładzające. Kompleksowo pobudza podstawowe funkcje komórek skóry. Składnik (Meso) recovery complex zwiększa syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, co działa regenerująco na skórę twarzy. Produkt posiada właściwości antyoksydacyjne, neutralizując wolne rodniki. Sprawia, że skóra pozostaje młodsza i jędrna na dłuższy czas. Obecność fosfolipidów lamelarnych, sprawia że na powierzchni naskórka tworzy się warstwa ochronna, która nie dopuszcza do nadmiernej utraty wody. W połączeniu z kwasem hialuronowym, który dogłębnie nawilża, nasza skóra uzyskuje prawidłowy poziom ochrony i nawilżenia przez długi czas. Skóra po użyciu pozostaje promienna i rozjaśniona, a drobne zmarszczki spłycają się. Krem posiada filtr SPF15.
Radiance DNA - Krem remodelujący na noc. Posiada specjalną formułę, która w innowacyjny sposób działa w momencie obniżonego metabolizmu komórek. Dzięki temu stymuluję działanie genów, które odpowiadają za rewitalizację skóry. Obecność [meso] recovery complex i chronogenu, odbudowują naskórek i niwelują uszkodzenia DNA, odmładzając naszą skórę i sprawiając, że procesy odnowy zachodzą ze zdwojoną siłą. Produkt w swoim składzie zawiera również fosfolipidy lamelarne, dzięki którym zegar biologiczny komórek zostaje ustabilizowany, oraz pobudzają procesy odbudowy. Krem zapewnia długotrwałe nawilżenie, dzięki kwasowi hialuronowemu. Po zastosowaniu uzyskujemy efekt młodszej, wypoczętej i wygładzonej skóry, a zmarszczki zostają wyprasowane.
Radiance DNA Day Krem remodelujący na dzień SPF 15, 50 ml
Od wersji na noc zewnętrznie buteleczka na dzień różni się tym, że jest cała złota. W propozycji na noc wierzchnie denko mamy czarne. Fajny akcent bo nie myliłam kremów, które stały obok siebie.
Z opisu wynikało, że krem ma sporo wartościowych składników. Np: recovery complex, który zwiększa syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, co działa regenerująco na skórę twarzy lub obecność fosfolipidów lamelarnych mających na celu utrzymać wodę w komórkach.
Krem ma białą barwę. Jest dość lekki, ładnie się wchłania i nie znacząco pachnie i to w dodatku na początku. W całym okresie użytkowania nie zauważyłam by zapychał lub obciążał skórę. Cera po nim nie jest świecąca, a z podkładami dobrze współpracuje.
Bywało, że po przeszło 12 godzin oczyszczałam twarz. Przez ten czas czyli przez sporo godzin krem nie dopuszczał do przesuszenia cery. Nawilżenie utrzymywało się w trakcie dnia, nawet kiedy przebywałam na zewnątrz, gdzie panowała ujemna temperatura. Docenić go należy za posiadanie SPF 15. Po czasie krem nie tylko sprawdził pod względem nawilżenia. Znacząco napinał skórę, na policzkach wyczuwałam to najmocniej.
Radiance DNA Night Krem remodelujący na noc, 50 ml
Krem nocny był nieco bardziej zwarty, ale podobny co do zapachu, barwy i wchłaniania. Od dawna stosując krem na noc nakładam większą jego dozę. I tutaj również pozwalałam sobie na taki krok.
Krem i tak nie obciążał skóry, nawet kiedy było go więcej podczas jednej aplikacji. Podczas nocy zajmował się regeneracją naskórka. Rano mogłam śmiało zerkać w lustro. Twarz była wypoczęta, po czasie słabe przebarwienia postanowiły zniknąć.
Od wersji na noc zewnętrznie buteleczka na dzień różni się tym, że jest cała złota. W propozycji na noc wierzchnie denko mamy czarne. Fajny akcent bo nie myliłam kremów, które stały obok siebie.
Z opisu wynikało, że krem ma sporo wartościowych składników. Np: recovery complex, który zwiększa syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, co działa regenerująco na skórę twarzy lub obecność fosfolipidów lamelarnych mających na celu utrzymać wodę w komórkach.
Krem ma białą barwę. Jest dość lekki, ładnie się wchłania i nie znacząco pachnie i to w dodatku na początku. W całym okresie użytkowania nie zauważyłam by zapychał lub obciążał skórę. Cera po nim nie jest świecąca, a z podkładami dobrze współpracuje.
Bywało, że po przeszło 12 godzin oczyszczałam twarz. Przez ten czas czyli przez sporo godzin krem nie dopuszczał do przesuszenia cery. Nawilżenie utrzymywało się w trakcie dnia, nawet kiedy przebywałam na zewnątrz, gdzie panowała ujemna temperatura. Docenić go należy za posiadanie SPF 15. Po czasie krem nie tylko sprawdził pod względem nawilżenia. Znacząco napinał skórę, na policzkach wyczuwałam to najmocniej.
Radiance DNA Night Krem remodelujący na noc, 50 ml
Krem nocny był nieco bardziej zwarty, ale podobny co do zapachu, barwy i wchłaniania. Od dawna stosując krem na noc nakładam większą jego dozę. I tutaj również pozwalałam sobie na taki krok.
Krem i tak nie obciążał skóry, nawet kiedy było go więcej podczas jednej aplikacji. Podczas nocy zajmował się regeneracją naskórka. Rano mogłam śmiało zerkać w lustro. Twarz była wypoczęta, po czasie słabe przebarwienia postanowiły zniknąć.
Kremy Mesoestetic były potrzebne u mnie. Po zimie dostarczyłam cerze wysokowartościowych składników, które nie tylko dały skórze kopniaka i ją dogłębnie nawilżyły. Cera pojaśniała, stała się promienna. Nie zauważyłam natomiast żadnych zmian w strefie ze zmarszczkami nawet tymi płytkimi. Owszem cera stała się wygładzona jak po mega oczyszczeniu, ale zmarszczki nie zrobiły kroku do tyłu. Natomiast liczę na to, że kremy przystopowały ich pogłębianie się.
pozdrawiam - Magda
Wygładzona skóra to i tak dobry efekt
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, wygładzona cera nie jedną kobietę zadowoli.
UsuńDobrze że kremy nawilżyły i odżywiły skórę.
OdpowiedzUsuńW pierwszej kolejności liczę na nawilżenie, które jest dla mnie istotne i te kremy mi go dały.
UsuńOpakowania są bardzo fotogeniczne.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki,ale zainteresowała mnie :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że poznałaś dzięki temu wpisowi nową dla siebie markę.
UsuńWiele dobrego czytałam o tej marce ale sama jeszcze jej osobiście nie znam.
OdpowiedzUsuńU nas jest podobnie 😀
UsuńUlubiony krem na dzień mam, ale jakoś nie mogę wybrać żadnego dobrego kremu na noc, a taki też chciałabym używac. Tej marki nie znam, ale z tego co widzę, warto się jej przyjrzeć bliżej.
OdpowiedzUsuńTu jest duet, który wzajemnie się uzupełnia:)
UsuńBardzo ciekawy duet. Nie znałam wcześniej tej marki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę, ale zaciekawiłaś mnie nimi. Całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale przyznam, że ( chociażby ze względu na te niesamowicie eleganckie opakowania ) mam chęć je poznać.
OdpowiedzUsuńOpakowania to ich atuty.
UsuńNie znam tej marki, ale jeśli fajnie nawilżają skórę, to mam ochotę je wypróbować 🙂
OdpowiedzUsuńMusze mojej mamie sprawić ta serię, bo szukać czegoś na nawilżanie.
OdpowiedzUsuńBędzie odpowiednia:)
UsuńDla mnie zupełna nowość, nie znam tej firmy. :-)
OdpowiedzUsuńJa się muszę w końcu wziąć za swoją pielęgnację, bo ostatnio robię wszystko na skróty... ;/
OdpowiedzUsuńOby nie było za późno...warto dbać o cerę.
UsuńNie znam tej marki ale kremiki mają przepiękne opakowania.
OdpowiedzUsuńSam efekt wygładzenia by mnie cieszył :)
OdpowiedzUsuńOo bardzo jestem ciekawa , nie mogę dobrac sobie idelanego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńWarto udać się do kosmetyczki, która dobierze odpowiednią pielęgnację lub zapytać na stronie topestetic.pl fachowych doradców.
UsuńO ciekawa marka :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie znowu tyle nowości...nie nadążam z testowaniem :D
OdpowiedzUsuńMarki nie znam ale kosmetyki mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńNa takich blogach można dopiero zobaczyć, jak dużo różnorodnych kosmetyków jest na rynku. I nie będę oryginalna jeśli powiem, że nie znałam ich do tej pory.
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie, ale raczej nie są mi potrzebne.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na prawdę elegancko i ekskluzywnie. :)
OdpowiedzUsuńA ja pierwszy raz widzę te produkty i tą markę :P
OdpowiedzUsuńDla jakiego przedziału wiekowego kremy są odpowiednie?
OdpowiedzUsuń