Witam
Viva Havana
"Wosk z z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu mieszanki korzennych przypraw, drzewa sandałowego i słodkiej wanilii."
Nuty serca: cynamon, goździki, imbir, gałka muszkatołowa,
Nuty bazy: bursztyn, drzewo sandałowe, wanilia
Ostatnio pogoda nie rozpieszcza, dlatego postanowiłam sięgnąć po kominek, który zdążył złapać trochę kurzu, przez nie używanie. Przez parę tygodni miał totalną przerwę przez ciepły czas jaki nastał.
Viva Havana to wosk marki Yankee Candle.
Krążek barwy turkusowej napawał mnie optymizmem jeszcze na sucho. Wyraźny prym wiodło tu kadzidło taki męski odnośnik perfum.
Etykieta też niczego sobie. Przedstawia ilustrację wprost z kartki pocztowej z Havany.
Viva Havana to wosk z kolekcji 2017 Q2. Jak widzicie dość "stara" tartaletka.
Moc każdego wosku bierze się przeważnie z ilości jaką umieścimy do podgrzania. W tym krążku 1/4 wosku daje średnią moc. Od razu napisać muszę, że ten zapach będzie odpowiedni dla miłośników takich nieco innych zapachów bo nie znajdziecie w nim powiewu kwiatowego ani owocowego.
Havana jest odpowiednią wersją wosku na deszczowe dni, na pewno dobrze się nią odpali zimą. Teraz też, ale tak myślę w mniejszych ilościach.
Słodka wanilia jako baza nie jest za słodka, naturalna i nie mdli. W kompozycji z drzewem sandałowym, cynamonem i goździkami tworzą zupełnie ciekawą mieszankę, która w pełni otula pomieszczenia stwarzając miły nastrój. Wyczułam w niej poniekąd nuty męskie, które dodały pikanterii.
pozdrawiam - Magda
Bardzo lubię ten zapach, muszę go sobie przypomnieć, bo dawno już go nie miałam 😉
OdpowiedzUsuńTen zapach musi być naprawdę przyjemny. Wygląda na dobry produkt
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten produkt :)
OdpowiedzUsuńObawiałabym się trochę tego zapachu, ja zazwyczaj nie sięgam po tego typu zapachy, rzadko które mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńwahałam sie nad tą wersją, kilkakrotnie rozważałam zakup ale do niego nie dochodziło, może w końcu sie skuszę.
OdpowiedzUsuńKochana, ja jestem kompletnie uzależniona od wosków Yankee. Są genialne!
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś sprawdzić to 😀
OdpowiedzUsuńLubię męskie zapachy, ale kadzidła nie umiem strawić. Momentalnie mnie mdli.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie naturalne zapachy :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że bym się z nim polubiła. :)
OdpowiedzUsuńhawana to gorące rytmy więc jestem ciekawa tego zapachu
OdpowiedzUsuńŁadna nazwa, ale nie lubię korzennych aromatów.
OdpowiedzUsuńA ja obstawiałem, że Havana będzie pachnieć tytoniem...
OdpowiedzUsuńJa wolę nuty kwiatowe, szczególnie w zapachach do domu. Także ten nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńwłaśnie chciłam ją zamówić :)
OdpowiedzUsuńChyba go nie mam w zapasie.
OdpowiedzUsuń